Używanie podrobionych dokumentów, przekroczenie uprawnień i podżeganie do przestępstwa - takie zarzuty usłyszeli kolejni funkcjonariusze CBA w związku z aferą gruntową. Były dyrektor Zarządu Operacyjno-Śledczego CBA Grzegorz P. oraz jego były zastępca Krzysztof B. nie przyznają się do winy.
Według rzeszowskiej prokuratury, Grzegorz P. oraz Krzysztof B. byli wykonawcami poleceń podejrzanych już w tym samym śledztwie: b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego oraz jego ówczesnego zastępcy Macieja Wąsika.
- Do obowiązków Grzegorza P. i Krzysztofa B. należało sprawowanie merytorycznego nadzoru nad określonymi czynnościami operacyjnymi. Ze zgromadzonego natomiast materiału dowodowego wynika, że tych obowiązków podejrzani nie dopełnili. Wręcz przeciwnie, posiadając wiedzę, że przekazywane im przez bezpośrednich przełożonych polecenia są niezgodne z prawem, realizowali je - czytamy w komunikacie.
Podrabiane dokumenty
Podejrzani mieli przeprowadzić operację specjalną pomimo braku wiarygodnej informacji o popełnieniu przestępstwa, co spowodowało, że działania operacyjne były "podżeganiem do przestępstwa". - Za ich wiedzą i zgodą podlegli im funkcjonariusze posłużyli się szeregiem podrobionych dokumentów pochodzących od osób fizycznych jak i jednostek samorządowych - pisze rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie Mariola Zarzyka-Rzucidło.
Podrobione dokumenty zostały przekazane do Ministerstwa Rolnictwa, aby odrolnić grunty rolne położone w miejscowości Muntowo. Zdaniem prokuratury, podejrzani wiedzieli, że podrobione dokumenty zostaną użyte w postępowaniu administracyjnym, w którego wyniku może być wydana decyzja naruszająca prawa osób trzecich. - Taka czynność operacyjno-rozpoznawcza nie jest przewidziana w ustawie o CBA - zaznaczyła rzeczniczka prokuratury w Rzeszowie.
Zarówno Grzegorz P. jak i Krzysztof B. nie przyznali się do zarzutów i odmówili składania wyjaśnień. Grozi im do 8 lat więzienia. W poniedziałek zarzuty w tym śledztwie usłyszał były zastępca szefa CBA Maciej Wąsik. Sam Mariusz Kamiński zarzuty usłyszał w październiku ub. roku.
Afera gruntowa
Śledztwo ws. przekroczenia uprawnień podczas akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa zostało wszczęte w sierpniu 2007 r. Wójt Mrągowa Jerzy Krasiński w czerwcu 2007 roku zawiadomił miejscową prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa fałszerstwa dokumentów gminnych, pieczęci i podpisów.
Chodziło o dokumenty dotyczące odrolnienia działki w Muntowie nad jeziorem Juksty. Były one wykorzystane w operacji CBA w sprawie podejrzenia korupcji w resorcie rolnictwa. W efekcie operacji CBA aresztowano, na początku lipca 2007 roku, dwie osoby - Piotra R. i Andrzeja K., którzy mieli powoływać się na wpływy w ministerstwie rolnictwa, pozwalające załatwić im - za łapówkę - odrolnienie działki koło Mrągowa. Szef Samoobrony Andrzej Lepper został 9 lipca 2007 r. odwołany ze stanowiska wicepremiera i ministra rolnictwa.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24