Pismo prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego do prokuratorów regionalnych "budzi pewnego rodzaju wątpliwości co do swojego charakteru, a mianowicie, czy w ogóle mamy do czynienia z poleceniem" - ocenił w rozmowie z TVN24 prokurator Dariusz Korneluk, wiceprezes Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia".
12 grudnia posłowie klubu PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustaw o ustroju sądów powszechnych, o Sądzie Najwyższym i innych ustaw. Zakłada on między innymi "możliwość złożenia z urzędu takich sędziów, którzy domniemywaliby sobie możliwość podważania Krajowej Rady Sądownictwa". W czwartek projektem zajmuje się Sejm.
Pismo do prokuratorów
Rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik przekazała natomiast w poniedziałek, że prokurator krajowy Bogdan Święczkowski skierował do prokuratorów regionalnych pismo, w którym polecił, aby "reagowali na wszelkie przypadki kwestionowania statusu sędziów Sądu Najwyższego i sądów powszechnych".
Bogdan Święczkowski ocenił w dokumencie, do którego dotarliśmy, że "stwierdzenia i interpretacje zawarte w oświadczeniu (pierwszej prezes Sądu Najwyższego - red.) Małgorzaty Gersdorf są sprzeczne z konstytucją oraz obowiązującymi ustawami". "Prokuratura jako organ ustawowo zobowiązany do stania na straży praworządności musi reagować na próby dezorganizacji polskiego, demokratycznego systemu wymiaru sprawiedliwości" - dodał. "W przypadku zatem stwierdzenia takiego stanowiska w jakimkolwiek postępowaniu polecam niezwłoczne złożenie wniosku o wyłączenie sędziego lub sędziów od orzekania w takiej sprawie oraz powiadomienie o tym właściwego Prokuratora Regionalnego" - napisał prokurator krajowy.
"Budzi wątpliwości, czy w ogóle mamy do czynienia z poleceniem"
Wiceprezes Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia" prokurator Dariusz Korneluk mówił w czwartek w TVN24, że pismo "wkomponowuje się w pewną rozmowę polityczną o kształcie wymiaru sprawiedliwości, a prokuratura powinna być całkowicie i zupełnie apolityczna".
- Tym pismem rzeczywiście prokuratura opowiada się po jakiejś stronie, nie chcę przesądzać, po której - dodał.
Korneluk powiedział, że pismo "budzi pewnego rodzaju wątpliwości co do swojego charakteru, a mianowicie, czy w ogóle mamy do czynienia z poleceniem".
- W pierwszym zdaniu jest użyte sformułowanie prośby, a w dalszych kolejnych, dwukrotnie bodajże, użyte słowo "polecenia". Dla prawnika jest jasne, że jeżeli mówimy o poleceniu, ono musi mieć podstawę prawną. Próżno tutaj szukać podstawy prawnej. Taką podstawę prawną daje ustawa Prawo o prokuraturze w artykule 7 paragraf 2. Tego nie ma - podkreślił.
Korneluk: zadanie pytania nie jest kwestionowaniem obsady składu sędziowskiego
Przywołał użyte sformułowanie "proszę o niezwłoczne reagowanie na wszelkie przypadki kwestionowania przez składy orzekające sądów statusu Izby Dyscyplinarnej i sędziów sądów powszechnych".
- Śledząc przestrzeń publiczną w ostatnim czasie, ja nie dostrzegłem żadnego przypadku, by ktokolwiek kwestionował obsadę składu sędziowskiego. Taki bardzo znany i znamienny przykład, to jest przykład sprawy z udziałem sędziego (Pawła - red.) Juszczyszyna. On przecież nie zakwestionował złego składu sędziowskiego, on jedynie zwrócił się o listy poparcia dla członków KRS-u - zauważył prokurator Korneluk.
- Co do zasady jestem przekonany, że zostały prawidłowo wybrane, więc nie ma żadnego tematu i zapewne sędzia Juszczyszyn, jeżeli by otrzymał odpowiedź z Kancelarii (Sejmu - red.), zweryfikował ją, zapewne nie byłoby w ogóle tematu - dodał.
Jak powiedział, podobnie ma się rzecz w przywoływanym przez media przypadku sędziów Sądu Apelacyjnego z Katowic.
- Przecież tam nie został zakwestionowany nikt ze składu sędziowskiego. Tam jedynie, w oparciu o przepisy prawa, zwrócono się z zapytaniem prawnym do Sądu Najwyższego - zaznaczył.
Dodał, że zadanie pytania nie jest kwestionowaniem obsady składu sędziowskiego.
- Kwestionowanie to jest pewne wyrażenie określonego stanowiska. W jednym i drugim przypadku, to są pytania. Można powiedzieć pytania, albowiem zrodziły się pewnego rodzaju wątpliwości, stąd zapytanie - podkreślił Korneluk.
"Którego sędziego mam prosić o wyłączenie?"
Zwrócił również uwagę na użyte sformułowanie "co do zachowania prokuratora w oparciu o dany stan faktyczny, który miałby zaistnieć, rozumiem, na sali sądowej".
"W przypadku zatem stwierdzenia takiego stanowiska w jakimkolwiek postępowaniu polecam niezwłoczne złożenie wniosku o wyłączenie sędziego lub sędziów od orzekania w takiej sprawie oraz powiadomienie o tym właściwego Prokuratora Regionalnego" - czytamy w piśmie prokuratora krajowego.
- Ja zadaję pytanie i nie tylko ja - dzisiaj w prokuraturze rozmawialiśmy na ten temat - którego sędziego ja mam prosić o wyłączenie. Bo tu nie jest wskazane, czy tego, co do którego jakieś zapytanie powstało, czy też o tego sędziego, o tych sędziów, sędziego, którzy mają wątpliwości prawne. Nie ma odpowiedzi - zauważył.
Autor: akr,js/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24