Mamy do czynienia z drastycznym wykroczeniem przeciwko poszanowaniu niezawisłości sędziowskiej. Nie wszyscy sędziowie mają kręgosłup ze stali - powiedziała w "Faktach po Faktach" prof. Ewa Łętowska, sędzia TK w stanie spoczynku i była Rzecznik Praw Obywatelskich.
Prof. Łętowska komentowała sytuację sędziów w kontekście zapowiadanej przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry reformy sądownictwa.
Zdaniem sędzi TK w stanie spoczynku projektowane zmiany sprawiają, że niezawisłość sędziowska jest "zagrożona". Łętowska oceniła, że mamy do czynienia z drastycznym wykroczeniem przeciwko poszanowaniu niezawisłości. Zaznaczyła, że sędziów zmusza się do sytuacji, w której mają myśleć tak, jak tego chce przedstawiciel władzy wykonawczej.
Prof. Łętowska zwróciła uwagę na język komunikatów, jakie pojawiają się na stronach Ministerstwa Sprawiedliwości, którego wcześniej nie zauważała.
Oceniła, że "to język polityczno-publicystyczny, dotyczący działań, których się oczekuje od sądów, tego, co będzie wobec sądów stosowane". Uznała to za "niepokojące".
"Czas próby"
Prof. Łętowska powiedziała, że mamy do czynienia z "próbą zarządzania kadrą sędziowską". Zaznaczyła przy tym, że "nie wszyscy sędziowie mają kręgosłup ze stali". - Będą chcieli robić coś na zapas, to, czego władza oczekuje. To jest próba ręcznego zarządzania sędziami i ich sumieniem - stwierdziła Łętowska.
Profesor przyznała rację słowom wygłoszonym w styczniu przez I prezes Sądu Najwyższego. Małgorzata Gersdorf powiedziała wówczas, że "stawką w grze są resztki niezależności sądownictwa oraz niezawisłość sędziów" i zaapelowała do sędziów, by się nie bali.
- Kiedy sędzia zacznie się bać - zacznie kombinować, rachować, co mu się bardziej opłaca, żeby się nie narazić - oceniła Ewa Łętowska.
Przyznała, że nie wie, jak się zachowają sędziowie. - To jest czas próby - dodała.
"Nawyk korzystania z konstytucji"
Prod. Łętowska powiedziała, że niepokoi ją to, iż nikt nie zadbał, aby wyrobić w sędziach nawyk umiejętnego korzystania z konstytucji.
Przyznała, że "ujęło ją", kiedy w środę odchodzący z wojska dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, gen. broni Mirosław Różański zarekomendował "kolegom generałom, szczególnie tym ostatnio mianowanym i awansowanym" lekturę konstytucji.
Zauważyła, że generał odwołał się do art. 26 konstytucji, który mówi, iż "Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej służą ochronie niepodległości państwa i niepodzielności jego terytorium oraz zapewnieniu bezpieczeństwa i nienaruszalności jego granic. Siły Zbrojne zachowują neutralność w sprawach politycznych oraz podlegają cywilnej i demokratycznej kontroli".
- Ja się bardzo ucieszyłam, że są żołnierze w Polsce, którzy to rozumieją. Chciałabym, żeby to samo dotyczyło sędziów (...), żeby oni umieli też rozumny użytek czynić z konstytucji - powiedziała prof. Łętowska.
Autor: js//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24