- Z niepokojem obserwuję ingerencję, która jest motywowana politycznie i ideologicznie, w naukę. Wydaje mi się, że sprawa ta wymaga pewnej reakcji - tymi słowami fizyk prof. Iwo Białynicki-Birula zwrócił się do polityków podczas wręczenia odznaczeń naukowcom w Pałacu Prezydenckim.
Wspomniana uroczystość odbyła się we wtorek, 12 grudnia.
Prezydent Andrzej Duda odznaczył wówczas brytyjskiego matematyka i fizyka prof. Rogera Penrose'a oraz polskiego fizyka prof. Andrzeja Trautmana za ich osiągnięcia w pracy naukowej.
Laudację na rzecz odznaczonych wygłosił prof. Iwo Białynicki-Birula z Centrum Fizyki Teoretycznej Polskiej Akademii Nauk (PAN).
Fizyk zakończył swoje wystąpienie w obecności m.in. prezydenta uwagami pod adresem polityków.
- Nieskrępowana współpraca międzynarodowa i brak ideologicznie motywowanej ingerencji w naukę są podstawą działania nas, którzy zajmują się nauką - mówił prof. Białynicki-Birula.
"Mamy próby zastąpienia teorii ewolucji kreacjonizmem"
Przypomniał, że w faszystowskich Niemczech fizyka została podzielona na poprawną niemiecką i fałszywą żydowską. W rezultacie fizycy o korzeniach żydowskich zostali zmuszeni do emigracji.
- Ci uczeni wylądowali w Stanach Zjednoczonych i pomogli skonstruować bombę, która zostałaby użyta przeciwko tym właśnie Niemcom, gdyby wojna nie skończyła się w maju (1945 r. - red.), a trwała jeszcze dłużej - mówił fizyk.
- Oczywiście w Polsce nie jest tak źle, ale z niepokojem obserwuję ingerencję, która jest motywowana politycznie i ideologicznie, w naukę - powiedział.
Zwracając się do obecnego na sali ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina, powiedział: - Wydaje mi się, że sprawa ta wymaga jednak pewnej reakcji.
- Mamy bowiem próby zastąpienia teorii ewolucji kreacjonizmem, mamy próby zastąpienia nauk medycznych ideologicznie motywowanymi regulacjami, mamy próby zastąpienia praw aerodynamiki argumentami opartymi na parówkach i puszkach po coli. To wszystko wskazuje na to, że wymagana jest pewna zdecydowana reakcja na tego typu wtargnięcia ignorantów na teren, który jest domeną nauki - zaznaczył Białynicki-Birula.
Częściowa odpowiedź ministra
Minister Jarosław Gowin, który zabrał głos później podczas uroczystości, zapewnił: - Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo ważny - wręcz kluczowy dla nauki - jest jej międzynarodowy kontekst.
Przypomniał o bliskim mu dziedzictwie Polski Jagiellonów.
- To był kraj wielu kultur, wielu narodów, wielu religii. Kraj, który był prototypem dzisiejszej Unii Europejskiej - ocenił i dodał: - Nikomu, dla kogo "dziedzictwo jagiellońskie" jest ważne, nie trzeba tłumaczyć, że nauka wymaga tej otwartości na kontekst międzynarodowy. I z całą pewnością w taki sposób będzie się w Polsce rozwijać.
- Jeszcze bardziej fundamentalne dla nauki jest zapewnienie jej wolności - powiedział i przypomniał, że od października obowiązuje ustawa deregulacyjna, która - według ministra - "w naturalny sposób poszerza wolność polskich naukowców".
Autor: ts/sk / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24