Siedem tysięcy osób przyszło na koncert "Polska dla Chicago". Otwierający go prezydent Lech Kaczyński mówił o problemie ze zniesieniem amerykańskich wiz i walce z patologiami w Polsce.
Prezydent ma nadzieję, że w Polsce nadal będzie można prowadzić walkę z patologiami: - W Polsce będzie się dobrze dziać. Będzie się dobrze dziać, bo weszliśmy na drogę szybkiego rozwoju, bo walczy się z różnymi patologicznymi zjawiskami. I mam nadzieję, że będziemy mogli dalej walczyć. I tego sobie i nie tylko sobie życzę - mówił do Polonii.
"Zniesienie wiz nie jest proste" Prezydent zaznaczył, że zdaje sobie sprawę, iż część Polaków mieszkających w Chicago "ma trudności" - przebywa tu bez odpowiednich pozwoleń lub bez wiz. - My ze swojej strony jako władze Rzeczpospolitej będziemy robić wszystko, żeby ten problem rozwiązać. - Nie twierdzę, że to jest proste (...) Gdyby to było proste, to przy wysiłkach ostatnich dwóch lat byłoby to już rozwiązane - zaznaczył prezydent.
Kaczyński życzył też Polonii, aby żyło jej się w Stanach jak najlepiej. - Chciałem całej chicagowskiej Polonii podziękować za jedno, za patriotyzm. Patriotyzm, który nie stoi w sprzeczności z tym, żeby być lojalnym obywatelem Stanów Zjednoczonych, bo nie ma tu żadnej sprzeczności. Za to chciałem wam jak najserdeczniej podziękować - oświadczył prezydent.
Prezydentowi towarzyszyła małżonka Maria. Największe owacje otrzymała jednak nominowana niedawno na doradcę prezydenta ds. kobiet Nelly Rokita.
W koncercie "Poland for Chicago", nad którym prezydent objął patronat, wystąpili: Justyna Steczkowska, Andrzej Piaseczny, Jan Pietrzak, Piotr Szczepanik i Katarzyna Jamróz. Koncert zorganizowano w prestiżowym miejscu w centrum miasta - Millenium Park.
Źródło: PAP