- Chciałbym podziękować wszystkim, którzy pomogli mi urzeczywistnić ten ważny dla Polski plan. Wykonaliście dobrą pracę. Podpisanie umowy o tarczę antyrakietową to ważny element w moim planie dla Polski – powiedział w orędziu prezydent Lech Kaczyński.
Wyraźnie zadowolony prezydent podziękował poprzedniemu i obecnemu rządowi za pomoc w doprowadzeniu do końca negocjacji z Amerykanami.
- Jutro ważny dzień w naszej historii. Podpisana zostanie umowa między rządem Rzeczpospolitej a rządem Stanów Zjednoczonych w sprawie instalacji w Polsce tarczy antyrakietowej. Tarcza nie jest bronią ofensywną, ma ochraniać nas i naszych sojuszników przed atakiem rakietowym. Nie jest wymierzona w kogokolwiek. Nikt, to ma dobre intencje względem nas – czyli świata zachodniego – nie powinien się jej obawiać – stwierdził prezydent.
Nikt nie może Polsce dyktować, co ma robić. Te czasy już minęły. I każdy z sąsiadów musi żyć ze świadomością, ze nasza ojczyzna nie da się nikomu podporządkować i zastraszyć Lech Kaczyński
Lech Kaczyński stwierdził, że "Polska ma dobre intencje i podejmuje suwerenną decyzję". - Ma do niej prawo jako kraj niepodległy. Nikt nie może Polsce dyktować, co ma robić. Te czasy już minęły. I każdy z sąsiadów musi żyć ze świadomością, ze nasza ojczyzna nie da się nikomu podporządkować i zastraszyć – podkreślił Lech Kaczyński.
USA twardo występuje w obronie sojuszników
Jak dodał, instalacja tarczy to nie tylko wzmocnienie naszej pozycji w świecie, ale także „jasny dowód na umocnienie naszego sojuszu z najsilniejszym państwem świata – Stanami Zjednoczonymi”. Według Lecha Kaczyńskiego to niezwykle ważne, bo „choćby ostatnie dni pokazują, że USA są w stanie twardo występować w obronie swoich sojuszników”.
Robiłem wszystko, by jednocześnie przekonać do tarczy tu w Polsce, a drugiej strony wskazać amerykańskim przyjaciołom na potrzebę zaangażowania w polityczne i militarne umocnienie naszego sojuszu Lech Kaczyński
- Właśnie dlatego od początku byłem osobiście zaangażowany w ten projekt. Robiłem wszystko, by jednocześnie przekonać do niego tu w Polsce, a z drugiej strony wskazać amerykańskim przyjaciołom na potrzebę zaangażowania w polityczne i militarne umocnienie naszego sojuszu – podkreślił prezydent.
"Tarcza to ważny element w moim planie dla Polski"
Zdaniem Lecha Kaczyńskiego podpisanie umowy z Amerykanami to ważny element w jego planie dla Polski. - Gdy dwa i pół roku temu obejmowałem urząd, dwa wielkie zadania, które stały przed Polską, były wypełniane: NATO i UE. To dzieło moich poprzedników i należy się im za to wdzięczność i szacunek. Przede mną stanął obowiązek wypełnienia konkretną treścią polskiej obecności w NATO i Unii, określenia zasad i roli naszego kraju – wyjaśnił.
Według prezydenta w wypełnianiu tego zadania odrzucił dwie skrajności. - Powiedziałem „nie” tym, którzy nie widzieli miejsca dla samodzielnej polityki naszego kraju oraz twierdzili, że zawsze i wszędzie musimy podporządkowywać się innym. Z drugiej strony odrzuciłem wizję, w której Polska miała być oblężoną twierdzą lub skansenem - deklarował.
Powiedziałem „nie” tym, którzy nie widzieli miejsca dla samodzielnej polityki naszego kraju oraz twierdzili, że zawsze i wszędzie musimy podporządkowywać się innym. Z drugiej strony odrzuciłem wizję, w której Polska miała być oblężoną twierdzą lub skansenem Lech Kaczyński
"Dzięki mnie Polska liderem regionu"
Prezydent Lech Kaczyński ocenił też, że udało mu się podnieść na "bardzo wysoki poziom" stosunki z niedocenianymi wcześniej sąsiadami, dzięki czemu "Polska jest dziś uważana za lidera naszego regionu". - Razem z Litwą, Łotwą i Estonią, czyli państwami Unii i NATO, razem z aspirującymi do niej Ukrainą, Gruzją i Azerbejdżanem zbudowaliśmy blok państw, którego głos bardzo mocno liczy się na Zachodzie - uważa prezydent.
Według Lecha Kaczyńskiego "dramatyczne wydarzenia ostatniego tygodnia były okazją, by przypomnieć światu, że Polska jest krajem odważnym, a jednocześnie skutecznym, by przypomnieć światu, że hasło przodków: 'za naszą i waszą wolność' jest nadal żywe w polskich sercach". Według niego "ostatnie dni pokazują bardzo pozytywną ewolucję naszych zachodnich partnerów w tym zakresie".
"Dobra współpraca umożliwiła mi wynegocjowanie dobrego traktatu"
Dobra współpraca z partnerami z naszego regionu, ale także z największymi państwami Unii, umożliwiła mi wynegocjowanie dobrego dla Polski Traktatu Lizbońskiego Lech Kaczyński
Ratyfikowany przez parlament Traktat wciąż czeka na podpis prezydenta. Czytaj więcej
"W ostatecznym rachunku ważna jest tylko Polska"
Na zakończenie orędzia prezydent podkreślił, że "robił, robi i będzie robił wszystko, by Polska była coraz silniejsza i coraz bezpieczniejsza". - W tych wielkich zadaniach nie ma miejsca na pogoń za tanią popularnością, na medialne sztuczki i polityczne gierki W ostatecznym rachunku ważna jest tylko Polska. Polska, która znów uczyniła krok dla umocnienia swej pozycji w świecie - podsumował Lech Kaczyński.
Umowę w sprawie tarczy podpisze w środę Radosław Sikorski i Condoleeza Rice. Podczas uroczystości będzie też obecny, mimo pewnych kłopotów z jego zaproszeniem, prezydent (czytaj więcej).
Źródło: tvn24.pl, PAP, "Rzeczpospolita", "Gazeta Wyborcza"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24