Potrzebujmy pewnych zmian w Europie, potrzebujemy trochę przebudować nasz europejski dom w wielu kwestiach po to, by uczynić ją bardziej spójną, by uczynić ją bardziej braterską - podkreślił w środę prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej w szwajcarskim Davos. - Nie może być takiej sytuacji, że tworzymy jakieś NATO-bis - komentował prezydent, odnosząc się do propozycji kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
Podczas rozmowy z dziennikarzami prezydent Duda przed środową debatą na temat przyszłości Europy w ramach Światowego Forum Ekonomicznego powiedział, że "potrzebujemy pewnych zmian w Europie, potrzebujemy trochę przebudować nasz europejski dom w wielu kwestiach, naszą wspólnotę po to, by uczynić ją bardziej spójną, po to, by uczynić ją bardziej braterską".
- To wymaga pewnych działań i będziemy pewnie dzisiaj na ten temat jeszcze rozmawiali" - dodał. Prezydent zaznaczył, że głównym prelegentem dyskusji jest kanclerz Niemiec Angela Merkel.
"Nie może być takiej sytuacji, że tworzymy jakieś NATO-bis"
Prezydent Duda został zapytany o wcześniejszą wypowiedź Merkel, według której, aby Europa mogła skuteczniej się bronić powinna stworzyć wspólny system obrony. - Wielokrotnie deklarowaliśmy, że absolutnie się nie dystansujemy od tej idei, tego pomysłu, tego projektu - odpowiedział.
- Jesteśmy zwolennikami współpracy militarnej w ramach Unii Europejskiej. Ale jeżeli będziemy realizowali jakieś projekty o charakterze militarnym dotyczące współpracy wojskowej, to uważam że musimy pamiętać o jednym: wszystko to powinniśmy realizować w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego - stwierdził Duda.
- Nie może być takiej sytuacji, że tworzymy jakieś NATO-bis, czy tworzymy jaką alternatywę wobec Sojuszu Północnoatlantyckiego, bo to Sojuszu Północnoatlantyckiego jest dzisiaj największym gwarantem naszego wspólnego bezpieczeństwa i tak powinno pozostać - podkreślił.
Dyskusja na temat Bliskiego Wschodu
Podczas późniejszego spotkania z dziennikarzami w Davos prezydent poinformował, że w czasie debaty liderów dotyczącej Bliskiego Wschodu "zarysowano wszystkie konteksty niebezpieczeństw, które dzisiaj są w tym regionie świata".
- Wszystkich potencjalnych i wszystkich istniejących sytuacji konfliktowych, wszystkich konfliktów wojennych, które się tam rozgrywają - mówił prezydent.
- Ta dyskusja była bardzo dla mnie interesująca, bo za trzy tygodnie będziemy w Warszawie gościli konferencję pokojową, bliskowschodnią. My jako Polska jesteśmy jej gospodarzem. Cieszę się bardzo, bo zajmujemy w tej kwestii absolutnie neutralną pozycję - podkreślił.
Jak zaznaczył, Polska jest dzisiaj niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ "i w tym aspekcie naszym podstawowym dążeniem jest dążenie do przestrzegania prawa międzynarodowego i tym samym dążenie do pokoju".
Rozmowy ze Stoltenbergiem, Bolsonaro i Bachelet
Andrzej Duda zaznaczył, że w czwartek ma trzy spotkania - z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem oraz prezydentem Brazylii Jairem Bolsonaro, a także z wysoką komisarz ONZ do spraw praw człowieka Michelle Bachelet. Polska kandyduje do członkostwa w Radzie Praw Człowieka ONZ na lata 2020-22.
Prezydent z Jensem Stoltenbergiem będzie rozmawiał o realizacji zobowiązań podjętych podczas szczytów Sojuszu w 2016 roku w Warszawie i w 2018 roku w Brukseli, a więc o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO oraz inicjatywie 4x30, która zakłada wzmocnienie zdolności do odpowiedzi i szybkości reagowania.
Andrzej Duda z prezydentem Bolsonaro będzie rozmawiał o współpracy gospodarczej Polski i Brazylii.
- Brazylia to wielka gospodarka Ameryki Południowej, nasz największy partner gospodarczy w tym regionie, ale zarazem wielkość obrotów handlowych, która jest, to niby dużo, ale możliwości potencjalne są znacznie większe i o tym będziemy dyskutowali - powiedział Duda.
Autor: asty//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia (CC BY SA 2.0)