Prezydent o "ojczyźnie dojnej": gdybym mógł cofnąć czas, nie wypowiedziałbym tych słów

Aktualizacja:
[object Object]
Prezydent Andrzej Duda w "Tak jest" w TVN24tvn24
wideo 2/9

Czasem człowiek jest w emocjach i coś powie. Potem żałuje tego, że to powiedział - tłumaczył prezydent Andrzej Duda w specjalnym wydaniu "Tak jest" w TVN24. Odniósł się tak do swojej wypowiedzi z 2016 roku o "ojczyźnie dojnej". Pytany, czy planuje ubiegać się o reelekcję w 2020 roku, prezydent odparł: - Mogę powiedzieć tak: czuję się jeszcze względnie młodo.

CZYTAJ: "Żona po roku pracy w firmie powiedziała: Słuchaj, Andrzej, wiesz co? Wolałabym iść do szkoły"

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent: działania "horrendalnie drogie", ale podnoszą jakość życia

24 maja 2015 roku, po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów prezydenckich, prezydent Andrzej Duda mówił: - Chciałbym być prezydentem, który nikogo nie wyklucza i robi wszystko, żebyśmy rzeczywiście byli wspólnotą.

Pytany w TVN24, czy po czterech latach uważa tę misję za zrealizowaną, powiedział: - Nikogo nie wykluczam. Taką mam zasadę.

- Staram się mieć szacunek do każdego człowieka, bo wydaje mi się, że to jest podstawa i tylko w ten sposób można budować wspólnotę - dodał Andrzej Duda.

Zaznaczył, że "nie zawsze się to udaje, nie zawsze też warunki są takie, żeby można było to zrealizować".

 - Ale ja cały czas działam w tym kierunku. Przede wszystkim staram się, aby wszyscy ludzie odbierali, że ja ich jednak szanuję - powiedział.

"Też mam takie wypowiedzi, których żałuję"

Prezydent został zapytany, czy żałuje swoich słów, które padły podczas spotkania z mieszkańcami Otwocka 8 marca 2016 roku. Andrzej Duda dopytywał wówczas, o jaką obronę demokracji chodzi protestującym. - Patrzę na to z przykrością czasem, bo widzę często twarze tych, którzy w ostatnim czasie bardzo dużo stracili - stwierdził prezydent. - Jak to się niektórzy śmieją: "Ojczyznę dojną racz nam wrócić Panie", jak mówią ci ludzie. Ale wśród nich jest bardzo wielu ludzi przyzwoitych, którzy dają się zwieść pewnym próbom zastraszania - ocenił.

Oceniając teraz te słowa, Andrzej Duda podkreślił, że "są różne momenty". - Niedawno mieliśmy długą dyskusję na temat tego właśnie, jakim językiem posługujemy się w polityce, to było w kontekście śmierci pana prezydenta (Gdańska) Pawła Adamowicza. Ja wtedy powiedziałem tak: każdy z nas powinien zacząć od siebie. Każdy z nas powinien sobie zrobić rachunek sumienia. Ja też mam takie wypowiedzi, których żałuję, że te słowa padły - powiedział w "Tak jest" prezydent.

- Czasem człowiek jest w emocjach i coś powie. Potem żałuje tego, że to powiedział (...). To są jedne z tych słów, których na pewno, gdybym mógł dzisiaj cofnąć czas, to bym ich nie wypowiedział - podkreślił.

Ponowny start w wyborach? "Czuję się też względnie młodo"

Andrzej Duda został zapytany, czy planuje ubiegać się o reelekcję w kolejnych wyborach prezydenckich w 2020 r. - Mogę powiedzieć tak: czuję się jeszcze względnie młodo - odparł. Na pytanie, czy wyobraża sobie sytuację, że PiS wystawiłoby innego kandydata, prezydent odpowiedział: - Uroczysty dzień dzisiaj jest i możemy się trochę pouśmiechać. Wszystko w polityce jest teoretycznie możliwe. Ale tylko teoretycznie.

Prezydent, pytany o powtórny start w wyborach: czuje się jeszcze młodo
Prezydent, pytany o powtórny start w wyborach: czuje się jeszcze młodotvn24

Duda: jestem zwolennikiem obecności Polski w Unii Europejskiej

1 maja minęła 15. rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Prezydent pytany w TVN24, czy Polska, gdyby nie Unia Europejska, byłaby obecnie w tym miejscu, w którym jest, odpowiedział: - Pewnie nie. - Ja byłem zwolennikiem obecności Polski w Unii Europejskiej (…). W referendum głosowałem za wejściem Polski do Unii Europejskiej, dlatego jestem w ogóle zwolennikiem naszej obecności w Unii Europejskiej, zawsze byłem - podkreślił. Zaznaczył, że "są w Unii Europejskiej problemy, oczywiście my też płacimy do Unii Europejskiej". - Mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie taki dzień, że będziemy więcej wpłacali niż brali, bo ktoś będzie brał, żeby się rozwijać, dlatego, że ja też jestem zwolennikiem polityki otwartych drzwi - dodał.

- Uważam, że Unia powinna mieć otwarte drzwi - tak samo zresztą jak NATO - dla kolejnych państw, żeby kolejne państwa przychodziły do Unii Europejskiej i były razem wspólnie w tej zjednoczonej Europie - mówił Andrzej Duda.

Zyskała Polska, zyskała Unia

Przyznał, że Polska dzięki Unii "wiele zyskała". Dodał, że "Unia też wiele zyskała dzięki Polsce".

- To jest trochę tak, jak powiedział ojciec święty Jan Paweł II kiedyś. Wspominaliśmy te słowa wczoraj wielokrotnie: "Polska potrzebuje Europy, ale również i Europa potrzebuje Polski". Pamiętajmy, o tym, że nie kto inny, tylko właśnie firmy z Unii Europejskiej przysłały tutaj swoje towary, na które już nie było cła - mówił. Dodał, że "gospodarczo Europa na tym zyskała, że wielki kraj, jakim jest Polska, otworzył się i otworzył także swój rynek na dużo silniejszą konkurencję".

Duda: jestem zwolennikiem obecności Polski w Unii Europejskiej
Duda: jestem zwolennikiem obecności Polski w Unii Europejskiejtvn24

"To czysta gra polityczna"

W środę, z okazji 15. rocznicy przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, prezydent Duda mówił: - Europa to my, Unia Europejska to my. Podjęliśmy historyczną decyzję gwarantującą nasze członkostwo w Unii. Każdy, kto próbuje dziś wzbudzić niepokój co do naszej obecności w Unii Europejskiej, postępuje wbrew interesowi Polski. Naszym celem i zadaniem jest nowoczesna Polska w zjednoczonej Europie.

Do słów tych Andrzej Duda odniósł się w czwartek w "Tak jest". - Są oczywiście ludzie, którzy są generalnie przeciwni Unii Europejskiej. Mamy, proszę państwa, demokrację i w związku z tym można mieć różne poglądy, można te poglądy głosić. Nawet na ulicach Warszawy takie poglądy przeciwko Unii Europejskiej były głoszone. Można to robić legalnie, bo wolno demonstrować swoje poglądy. Natomiast mnie bardzo martwi sytuacja, kiedy rzeczywiście poważni politycy wychodzą i mówią o tym, że ktoś chce wyprowadzić Polskę z Unii, że to jest realne - powiedział. - To jest nierealne. Jest to bzdura. Jest to czysta gra polityczna, próba pewnej manipulacji politycznej z czym trudno mi się jest pogodzić - podkreślił. Zaznaczył, że "nie ma dzisiaj żadnej poważnej siły politycznej, która nie widziałaby korzyści wynikających z członkostwa Polski w Unii Europejskiej, która uważałaby, że powinniśmy się rozwijać poza Unią Europejską".

"Ten wielki projekt, jakim jest Unia Europejska, idzie naprzód"

Na uwagę, że kiedyś powiedział o Unii Europejskiej, iż to "wyimaginowana wspólnota", prezydent odparł: - To wszystko zależy od tego, jaki kontekst bierzemy. - Dla mnie wspólnota jest przede wszystkim oparta na kilku ważnych elementach, na pewnym wspólnym kośćcu. Oprócz tego mamy jeszcze to ciało, które na tym kośćcu jest. I jeżeli chodzi o ciało, to dla mnie to jest przede wszystkim wzajemne zrozumienie, wzajemne życzliwe podejście, wzajemny szacunek (…). A szacunek oznacza, że ja jestem w stanie się pochylić, że ja jestem w stanie wysłuchać, że ja jestem w stanie uznać to, że ktoś może chcieć coś zrobić inaczej, że ktoś może chcieć jakieś sprawy rozwiązać po swojemu. I że traktuje tego partnera jako równego sobie - tłumaczył prezydent. - I tu niestety czasem jest problem - powiedział. - Przecież wszyscy znamy wiele wypowiedzi różnych polityków z krajów Unii Europejskiej, które - delikatnie mówiąc - nie były Polsce przychylne. To jest jedna rzecz. Druga rzecz: w Unii Europejskiej też jest olbrzymia gra interesów - zauważył. - Uważam, że chociaż ścieramy się bardzo często politycznie, często mamy różne poglądy (…), to jednak ten wielki projekt, jakim jest Unia Europejska, idzie naprzód. Ale dziś mówimy o tym, że trzeba go naprawiać. I ja też mam takie przekonanie: trzeba go naprawiać - wskazał Andrzej Duda.

Zaproszenie dla prezydenta Trumpa

Wystosowałem zaproszenie do pana prezydenta Donalda Trumpa i liczę na to, że jakieś spotkanie pomiędzy nami do końca września nastąpi - powiedział prezydent Andrzej Duda.

CZYTAJ WIĘCEJ O CZERWCOWEJ WIZYCIE DUDY W USA I O ZAPROSZENIU PREZYDENTA TRUMPA DO POLSKI>

Prezydent o ustanowieniu 4 czerwca świętem państwowym

W tym roku przypada 30. rocznica częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca 1989 roku. W ocenie prezydenta Dudy "to bardzo ważny dzień w naszej historii". - Przede wszystkim ja uważam, że to powinien być dzień takiej naszej narodowej dumy - podkreślił.

Jak zaznaczył, mimo że wybory 4 czerwca 1989 r. nie były w pełni wolne, to "przede wszystkim Polacy poszli do urn i zdecydowanie powiedzieli komunistom, a więc także i tamtemu ustrojowi: nie". - To było wielkie zwycięstwo. Szkoda tylko, że potem trzymano się tych ustaleń okrągłego stołu, zamiast zdyskontować ten niewątpliwy sukces, który się pojawił - ocenił prezydent. Na pytanie, czy 4 czerwca powinien być świętem państwowym, Andrzej Duda odpowiedział, że "sprawa jest do rozważenia". - Jeżeli większość posłów, senatorów, chciałaby, żeby to było święto państwowe, to ja byłbym gotów podjąć taką inicjatywę - zadeklarował prezydent. Duda powiedział, że w tym roku na rocznicę 4 czerwca jest zaproszony do Senatu. - Pan marszałek Stanisław Karczewski już dawno odwiedził mnie i mówił mi, że chce właśnie w Senacie w szczególny sposób podkreślić, że te wybory senackie 4 czerwca, że one były wyborami całkowicie wolnymi, że ta izba wracała na polską scenę polityczną i ustrojową - powiedział. Prezydent przyznał, że fakt, iż 30. rocznica tamtych wyborów nie będzie obchodzona wspólnie, to jest "jakieś świadectwo naszych czasów". Dodał, że "to trochę smutne dla takich ludzi, którzy faktycznie mają takie wspomnienie, jak ja".

"Nie wiem, jaką formułę będzie chciał przyjąć pan Tusk"

Prezydent odniósł się do zapowiadanego na 3 maja wystąpienia przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim. Pytany w TVN 24, czy będzie się temu przysłuchiwał, przypomniał, że w czasie wykładu zaplanowana jest defilada wojskowa w ramach obchodów 3 maja. - Natomiast mogę powiedzieć tak: na pewno będzie możliwość wysłuchania tego wystąpienia jeszcze wielokrotnie - dodał.

- Nie wiem, jaką formułę będzie chciał przyjąć pan przewodniczący Tusk. Pamiętajmy o tym, że jest politykiem, który dzisiaj działa w bardzo ważnej instytucji europejskiej (...) i zajmuje się sprawami europejskimi - powiedział prezydent.

Duda: jestem przygotowany na każdą opinię

Andrzej Duda skomentował toczące się przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej postępowanie w sprawie pytań Sądu Najwyższego dotyczących między innymi zdolności KRS do wykonywania konstytucyjnego zadania stania na straży niezależności sądów. 23 maja opinię w tej sprawie ma wydać rzecznik generalny TSUE. Będzie ona wstępem do orzeczenia, które w TSUE najprawdopodobniej zapadnie pod koniec czerwca lub w lipcu. Prezydent podkreślił, że "nie wie, co powie rzecznik" TSUE. - Jestem jednak przygotowany na każdą opinię i spokojnie czekam na tę opinię. Wierzę w to, że będzie ona uczciwa, sprawiedliwa i będzie uwzględniała różne argumenty, które zostały wskazane i przesłane - zaznaczył.

CAŁA ROZMOWA Z PREZYDENTEM ANDRZEJEM DUDĄ:

Andrzej Duda w "Tak jest"
Andrzej Duda w "Tak jest"TVN24 | tvn24

Autor: js//rzw / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Mamy dowody na to, że Rosja próbuje manipulować francuskimi influencerami - powiedział minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noel Barrot. Polityk zaapelował do użytkowników platform internetowych o ostrożność.

"Mamy dowody". Ostrzeżenie dla influencerów

"Mamy dowody". Ostrzeżenie dla influencerów

Źródło:
PAP

Co najmniej 100 północnokoreańskich żołnierzy zginęło, a tysiąc zostało rannych w walkach z ukraińskimi siłami w obwodzie kurskim w Rosji - ujawniła południowokoreańska Narodowa Służba Wywiadowcza. Agencja prasowa Yonhap przekazała, że wysoką liczbę ofiar, mimo niewielkiej liczby starć, przypisano "nieznajomości środowiska pola bitwy na otwartym terenie, wykorzystaniu wojsk północnokoreańskich jako jednostek szturmowych na linii frontu oraz brakowi zdolności do reagowania na ataki dronów".

Dużo ofiar, choć starć niewiele. Wywiad w Seulu ujawnia dane o żołnierzach Kima

Dużo ofiar, choć starć niewiele. Wywiad w Seulu ujawnia dane o żołnierzach Kima

Źródło:
PAP

Czek wystawiony na sumę 49 milionów euro znalazł na ulicy w Lecce na południu Włoch przedstawiciel władz tego miasta. Jak przyznał, dostał zawrotów głowy na widok tylu zer. Udało mu się odnaleźć właściciela czeku.

Miliony euro leżały na ulicy

Miliony euro leżały na ulicy

Źródło:
PAP

Dwóch pilotów zginęło w wyniku katastrofy prywatnego odrzutowca w miejscowości San Fernando na przedmieściach Buenos Aires, stolicy Argentyny. Maszyna nie zdołała wyhamować podczas lądowania i uderzyła w budynek mieszkalny.

Lecieli z kurortu. "Była kula ognia i wybuch"

Lecieli z kurortu. "Była kula ognia i wybuch"

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent podpisał ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej. Do sądu skierowano wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania (ENA) wobec posła PiS Marcina Romanowskiego. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia będzie rozmawiał z premierem i prezydentem na temat projektu ustawy, która jak ocenił "uratuje demokrację". Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 19 grudnia.

Podpis prezydenta, plan Hołowni, arsenał Chin

Podpis prezydenta, plan Hołowni, arsenał Chin

Źródło:
PAP, TVN24

1030 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nocny atak ukraińskich dronów wywołał pożar w rafinerii ropy naftowej w Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim na południu Rosji. Z kolei Rosja przeprowadziła atak rakietowy na Krzywy Róg – uszkodzonych zostało wiele budynków, w tym szpital. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Atak ukraińskich dronów na rafinerię w Nowoszachtyńsku, Rosja uderzyła w Krzywy Róg

Atak ukraińskich dronów na rafinerię w Nowoszachtyńsku, Rosja uderzyła w Krzywy Róg

Źródło:
PAP

Podczas interwencji w miejscowości Zielona Chocina w województwie pomorskim jeden z policjantów oddał śmiertelny strzał do 37-latka. Wcześniej policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który pobił swojego ojca i demoluje dom.

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Nie żyje 37-latek

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Nie żyje 37-latek

Źródło:
tvn24.pl

To jeden z najważniejszych projektów legislacyjnych ostatnich lat, bo sprawa bezpieczeństwa to priorytet. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej. Chodzi o działania w czasie pokoju, stanu wojennego i wojny. Ma być specjalnie wydany podręcznik dotyczący kryzysowych sytuacji, zostanie także przeprowadzona inwentaryzacja schronów. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Schrony, które "często dzisiaj pełnią rolę magazynów". Co się zmieni

Schrony, które "często dzisiaj pełnią rolę magazynów". Co się zmieni

Źródło:
TVN24

Właścicielka jednego z mieszkań na Woli jest podejrzana o oszustwa przy jego wynajmie. Według policji, kobieta oferowała lokal kilku osobom jednocześnie, ale z żadną z nich nie sfinalizowała umowy. Kontakt urywał się po wpłaceniu zaliczki na poczet umowy rezerwacyjnej. 

Kilka osób wpłaciło zaliczki na wynajem tego samego mieszkania, kluczy nikt nie dostał. Właścicielka zatrzymana

Kilka osób wpłaciło zaliczki na wynajem tego samego mieszkania, kluczy nikt nie dostał. Właścicielka zatrzymana

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Chiny mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami międzykontynentalnymi - wynika z raportu Pentagonu opublikowanego w środę. Dokument zwraca też uwagę na korupcję w wojsku, rosnącą współpracę Chin z Rosją i możliwość inwazji na Tajwan.

"Mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami"

"Mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami"

Źródło:
PAP, Reuters

Fed zgodnie z oczekiwaniami obniżył stopy procentowe w USA o 25 punktów bazowych do przedziału 4,25-4,50 procent. W komunikacie wskazano jednak na obawy dotyczące inflacji i niepewność co do przyszłej polityki gospodarczej w USA, co może spowolnić tempo dalszych obniżek. Na reakcję dolara i amerykańskiej giełdy nie trzeba było długo czekać.

Decyzja za oceanem, kłopoty złotego

Decyzja za oceanem, kłopoty złotego

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Jestem przekonany, że gość, który się chroni przed polskim wymiarem sprawiedliwości w ten sposób, jak zostanie zatrzymany, zacznie sypać - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Ryszard Petru z klubu Polska 2050-Trzecia Droga, komentując zniknięcie Marcina Romanowskiego. Zdaniem Tomasza Treli z Nowej Lewicy "może być tak, że teraz ci w PiS-ie się zaczynają bać, kogo Romanowski pierwszego sypnie".

"On zostanie dorwany przez polskie służby. On zacznie sypać"

"On zostanie dorwany przez polskie służby. On zacznie sypać"

Źródło:
TVN24

Oszuści podszywają się pod PKO BP - ostrzega bank w komunikacie. W mailach o temacie "potwierdzenie operacji" znajduje się link do strony ze złośliwym oprogramowaniem.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów

Największy bank w Polsce ostrzega klientów

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent elekt Donald Trump stwierdził, że wcielenie Kanady do Stanów Zjednoczonych Ameryki to "świetny pomysł". "Wielu Kanadyjczyków chce, by Kanada stała się 51. stanem Ameryki" - ocenił. Przyszły prezydent USA miał zasugerować premierowi Justinowi Trudeau aneksję jego państwa podczas spotkania pod koniec listopada.

Trump wraca do tematu Kanady. "To nie ma sensu"

Trump wraca do tematu Kanady. "To nie ma sensu"

Źródło:
PAP

W Sądzie Okręgowym we Wrocławiu ruszył proces w sprawie zamordowania Mai H. we wrocławskim zakładzie karnym. Kobieta została uduszona przez jej partnera i jednocześnie ojca ich dwóch córek, które teraz, po 17 latach, pozwały Skarb Państwa. Kobiety domagają się 15 mln zł zadośćuczynienia.

Kobieta została zamordowana podczas odwiedzin w więzieniu. Jej córki pozywają państwo

Kobieta została zamordowana podczas odwiedzin w więzieniu. Jej córki pozywają państwo

Źródło:
tvn24.pl

W nadchodzących dniach pogoda w Polsce kształtowana będzie przez wiry niżowe - najpierw rządy sprawować będzie Anka, a później Caroline. Po ciepłych dniach, z temperaturą sięgającą nawet 15 stopni Celsjusza, nastąpi ochłodzenie. W weekend popada deszcz ze śniegiem i mokry śnieg.

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ponad 2,3 tysiąca aut marki KIA objętych jest akcją serwisową - przekazał producent poprzez stronę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W samochodach może dojść do awarii, która może spowodować zwarcie elektryczne, mogące z kolei skutkować pożarem w komorze silnika pojazdu.

Duży producent wzywa do warsztatów. Może dojść do awarii

Duży producent wzywa do warsztatów. Może dojść do awarii

Źródło:
PAP

Rodzice 3,5-letniej Helenki, która przebywa w ciężkim stanie w szpitalu w Zielonej Górze, usłyszeli prokuratorskie zarzuty spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu w postaci niewydolności wielonarządowej poprzez nieodpowiednie odżywianie. W ocenie śledczych działanie rodziców nosiło znamiona przestępstwa znęcania się nad dziewczynką. Według biegłego dziecko "było wyniszczone z niedożywienia". Prokuratura twierdzi jednak, że lodówka rodziny była pełna.

3,5-latka "wyniszczona z niedożywienia". Rodzice usłyszeli zarzuty

3,5-latka "wyniszczona z niedożywienia". Rodzice usłyszeli zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

W grudniu według rankingu CBOS największym zaufaniem społecznym cieszą się prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz wiceprzewodniczący PO, prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Największą nieufność budzi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Komu najbardziej ufają Polacy, komu najmniej? Nowy ranking

Komu najbardziej ufają Polacy, komu najmniej? Nowy ranking

Źródło:
PAP

To miała być zwykła transakcja sprzedaży papierosów elektronicznych. Gdy jednak umówił się z mężczyznami, ci siłą wciągnęli go do samochodu, wozili po mieście, bili i zmuszali do podawania kodów BLIK. Policjanci zatrzymali w tej sprawie dwóch obywateli Rosji w wieku 25 i 30 lat. Obaj usłyszeli już zarzuty i decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.

Wciągnęli go do auta, wozili po mieście i bili. Musiał podawać kody do wypłacania pieniędzy

Wciągnęli go do auta, wozili po mieście i bili. Musiał podawać kody do wypłacania pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczni strażnicy miejscy zauważyli przy leśnej drodze w Wawrze kraciastą torbę. W pobliżu kręcił się też kierowca. Szybko okazało się, dlaczego tak bardzo się nią interesował.

Tajemnicza torba porzucona przy leśnej drodze

Tajemnicza torba porzucona przy leśnej drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Zabił na oświetlonym przejściu dwie seniorki, nie poszedł do więzienia

Zabił na oświetlonym przejściu dwie seniorki, nie poszedł do więzienia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie dość, że trwa już spór co do legalności tej izby Sądu Najwyższego, która miałaby stwierdzić ważność wyborów prezydenckich, na horyzoncie pojawia się kolejny: czy SN w ogóle musi tę ważność potwierdzić. Wyjaśniamy, w czym rzecz.

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać rzekomo transport nowych samochodów osobowych z Polski, "prosto z salonu", na Ukrainę. Tylko że opis filmu jest fałszywy, bo transport tych aut jechał w stronę innej granicy.

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

Źródło:
Konkret24

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) opublikowała przechwycone nagranie, które ma być dowodem, że wojska Korei Północnej walczące z armią ukraińską w obwodzie kurskim ponoszą ciężkie straty. Rozmówczyni - przedstawiona przez SBU jako pielęgniarka szpitala w obwodzie moskiewskim - ujawnia, ilu wojskowych armii Kim Dzong Una zostało rannych w ciągu kilku ostatnich dni. Rosjanka narzeka także, że kontakt z nimi jest bardzo trudny.

"120 rannych Koreańczyków w pociągu". Przechwycona rozmowa

"120 rannych Koreańczyków w pociągu". Przechwycona rozmowa

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Od stycznia do listopada liczba zagranicznych turystów odwiedzających Japonię sięgnęła niemal 33,38 miliona - poinformowała w środę Narodowa Organizacja Turystyki (JNTO). To więcej niż w całym 2019 roku, czyli przed pandemią COVID-19, kiedy do tego kraju przyjechało 31,88 miliona osób. Boom turystyczny jest napędzany między innymi przez niski kurs jena.

Turystyczny boom. Padł rekord

Turystyczny boom. Padł rekord

Źródło:
PAP