Polska w wielu dziedzinach potrzebuje zmiany i odbudowy. Wymaga tego między innymi system wymiaru sprawiedliwości, te zmiany są i będą realizowane mimo wszystkich oporów - mówił w poniedziałek w Malborku prezydent Andrzej Duda.
Prezydent na spotkaniu z mieszkańcami Malborka wskazywał na zamek jako symbol i wizytówkę miasta. Podkreślał, że zostało ono w czasie II wojny światowej zniszczone w 90 procentach, ale zostało odbudowane.
Przekonywał, że tak samo Polska "w wielu dziedzinach potrzebuje zmiany i potrzebuje odbudowy". Według prezydenta odbudowy wymagała pozycja polskiej rodziny - tak, by zażegnać zagrożenie kryzysem demograficznym.
- Bardzo potrzebujemy tego, by młodzi rozwijali się w naszym kraju i temu służy polityka prowadzona przeze mnie i polski rząd, przy współpracy parlamentu - mówił, dodając, że jednym z jej elementów była walka z bezrobociem, prowadzącym do pauperyzacji rodzin i polityka "stopniowego wzrostu wynagrodzeń".
"Te zmiany są i będą realizowane, mimo wszystkich oporów"
- Polska potrzebuje zmian. Widzę tu naprzeciwko siebie tablicę: stop bezprawiu w sądach i prokuraturach. Proszę państwa, zmiany w tym zakresie też są realizowane. Ja mam świadomość, że to jest postulat dużej części polskiego społeczeństwa. I nie mam żadnych wątpliwości, że ludzie, którzy skompromitowali się łamaniem czy też tolerowaniem łamania prawa przez osoby ze środowiska sędziowskiego, z czym niestety ciągle mamy do czynienia, muszą odejść, ponieważ stan sędziowski nie może takich osób tolerować - oświadczył prezydent.
Ocenił, że system sprawiedliwości w Polsce wymaga zmian.
- I te zmiany są i będą realizowane, mimo wszystkich oporów, bo Polska potrzebuje wreszcie sprawiedliwego i uczciwego sądownictwa, które będzie faktycznie budowało potencjał Rzeczypospolitej, a nie takiego, które będzie powodowało, że większość Polaków będzie uważała, że Polska nie jest państwem sprawiedliwym - powiedział.
Prezydent nawiązał też do obchodzonego w 2018 roku stulecia odzyskania niepodległości. Mówił, że w ramach wzmacniania państwa i "poczucia wspólności państwa" zaproponował referendum konsultacyjne w sprawie konstytucji.
Duda o konstytucji: wymaga ona co najmniej zmiany
Mówił, że obywatele w ciągu ostatnich lat "przeżyli na tle konstytucji przynajmniej jeden bardzo poważny zawód". Jak ocenił, było nim podwyższenie wieku emerytalnego przez poprzedni rząd, mimo protestów społecznych i podpisów pod wnioskiem o referendum w tej sprawie. Dodał też, że konstytucja nie zabezpieczyła przed tym procesem obywateli.
- Uważam, że w tym zakresie wymaga ona co najmniej zmiany, jeśli nie powinniśmy mieć w ogóle nową konstytucję - oświadczył Andrzej Duda.
- Chciałbym, byście mieli państwo w tej sprawie możliwość wypowiedzenia się - mówił, dodając, że jego zdaniem w polskiej konstytucji powinna być też wyraźnie zapisana kwestia ochrony szczególnej, jakie daje polskie państwo polskim rolnikom i polskiemu rolnictwu. Zdaniem prezydenta takiej ochrony szczególnej wymaga też pozycja rodziny i przyznane jej przywileje, w tym program 500 plus.
Autor: JZ//kg / Źródło: PAP