Prezydent Andrzej Duda i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak obserwowali we wtorek na poligonie w Orzyszu ćwiczenia wojskowe żołnierzy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. Prezydent wręczył także awanse generalskie. - Wierzę, że jest to wprowadzenie generałów do strefy komfortu - mówił.
Prezydent Andrzej Duda na orzyskim poligonie awansował na stopień generała dywizji Piotra Błazeusza, który obejmie stanowiska zastępcy szefa sztabu ds. planowania w Naczelnym Dowództwie Sojuszniczych Sił w Europie (SHAPE). Wręczył też nominację na pierwszy stopień generalski - generała brygady - dowódcy 21. Brygady Strzelców podhalańskich Dariuszowi Lewandowskiemu.
Prezydent: wierzę, że jest to wprowadzenie generałów do strefy komfortu
Prezydent przytoczył słowa generała Rajmunda Andrzejczaka, szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, który "często mówi o wyprowadzeniu wojska ze strefy komfortu".
- Ja nie wiem, czy przeprowadzenie tej uroczystości z Pałacu Prezydenckiego na poligon jest wyprowadzeniem generałów ze strefy komfortu, czy wprowadzeniem do strefy komfortu. Wierzę, że jest to wprowadzenie generałów do strefy komfortu, bo chciałbym, aby ta nominacja, zwłaszcza w tym miejscu, ze względu na lokalizację, miała wymiar symboliczny - mówił Andrzej Duda.
Błaszczak: to wszystko świadczy o rosnącej pozycji Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim
Głos zabrał także minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
- Dziś 21. Brygada Strzelców Podhalańskich otrzymała certyfikację. W przyszłym roku weźmie odpowiedzialność za siły szybkiego reagowania, za szpicę NATO. Pan prezydent wręczył nominacje generalskie dla dowódcy, ale także dla generała Błazeusza, który rozpocznie misję w kwaterze NATO. To wszystko świadczy o rosnącej pozycji Polski w Sojuszu Północnoatlantyckim - mówił.
Następnie odbył się 20-minutowy pokaz działań obronnych. Scenariusz zakładał odparcie ataków wroga i utrzymanie rubieży przy wsparciu sił z lądu i powietrza. W pokazie wzięły udział m.in. dwa samoloty F-16, dwa śmigłowce Mi-24, moździerze RAK, wozy bojowe i czołgi.
W czasie pokazu można było obserwować także epizod ewakuacji rannych z użyciem Mi-24.
Następnie prezydent wraz z ministrem obrony narodowej oraz szefem BBN Pawłem Solochem oglądali sprzęt i uzbrojenie wojskowe.
Ćwiczenia Dragon-19
Wizyta prezydenta na poligonie w Orzyszu była związana z ćwiczeniami Dragon-19, podczas których odbyło się podsumowanie certyfikacji 21. Brygady Strzelców Podhalańskich do sił bardzo wysokiej gotowości – VJTF, tzw. szpicy NATO na rok 2020. Podhalańczycy w przyszłym roku będą także stanowić główną część jej sił lądowych.
O wydzieleniu sił bardzo wysokiej gotowości - VJTF (Very High Readiness Joint Task Force), zwanych szpicą NATO - sojusznicy zdecydowali na szczycie w Newport w 2014 r., wobec rosyjskiej agresji na Ukrainie.
Zakończone we wtorek ćwiczenia Dragon-19 to największe tegoroczne manewry wojskowe w Polsce. Ćwiczenie, podzielone na część z udziałem wojsk i część dowódczo-sztabową, odbywało się przy wsparciu sił sojuszniczych i w połączeniu z innymi ćwiczeniami w regionie - Noble Jump, Baltops, Capable Logistician i Tobruq Legacy.
Głównym celem ćwiczenia Dragon-19, w którym wzięło udział 18 tys. żołnierzy z 12 państw, w tym ok. 15 tys. z Polski, było praktyczne zgrywanie sił podległych dowódcy generalnemu w ramach operacji obronnej prowadzonej we współdziałaniu z WOT, siłami sojuszniczymi i układem pozamilitarnym.
Autor: mjz/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tomasz Waszczuk