Prezes NIK Marian Banaś o "nagraniu, które będzie pokazywało pewne rzeczy". Senatorowie komentują 

Źródło:
TVN24, PAP
Brejza: najprawdopodobniej Banaś posiada wiedzę, której ujawnienie może doprowadzić do wstrząsu
Brejza: najprawdopodobniej Banaś posiada wiedzę, której ujawnienie może doprowadzić do wstrząsu TVN24
wideo 2/8
Brejza: najprawdopodobniej Banaś posiada wiedzę, której ujawnienie może doprowadzić do wstrząsu TVN24

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś mówił w piątek w TVN24, że na wypadek gdyby został zatrzymany, ma przygotowane nagranie, "które będzie pokazywało pewne rzeczy, które miały miejsce". W "Jeden na jeden" w TVN24 zaznaczył, że dotyczy ono "tematów trudnych dla rządzących". Te słowa komentowali senatorowie, którzy wysłuchali informacji prezesa NIK o wynikach kontroli Izby w Funduszu Sprawiedliwości. Krzysztof Brejza (KO) ocenił, że "najprawdopodobniej Marian Banaś posiada wiedzę, której ujawnienie może doprowadzić do wstrząsu na scenie politycznej".

Prezes NIK Marian Banaś w "Jeden na jeden" w TVN24 był pytany, czy zależy mu na tym, żeby Sejm uchylił mu immunitet, powiedział, że "aspekt całej sprawy jest szerszy." - Chodzi nie o mój immunitet, moją osobę, czy mojego syna, tylko chodzi o to, żeby pozbawić Najwyższą Izbę Kontroli niezależności. Wprowadzić w moje miejsce komisarza politycznego, który będzie dbał o to, aby ustalenia i wyniki kontroli były zgodne z życzeniem rządzących - powiedział.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z MARIANEM BANASIEM W TVN24 GO

Szef NIK oceniał, że "chodzi o to, żeby usunąć Banasia z pełnionej funkcji, żeby NIK straciła swoją niezależność, która jest dzisiaj jedyną ostoją niezależności, demokracji, wolności i praworządności".

- Dzisiaj być może przyjdzie mi znowu bronić niezależności NIK-u, a może i nawet w więzieniu - powiedział szef Izby. Na uwagę, że pojawiły się informacje, że nagrał już swoje orędzie i czeka w szufladzie NIK na wypadek, gdyby został zatrzymany, powiedział, że "jest przygotowany na każdą ewentualność, również taką, że może stracić immunitet". 

- Jest takie orędzie, takie nagranie, które będzie pokazywało pewne rzeczy, które miały miejsce - przyznał Banaś. Pytany wokół jakich tematów się obraca, odparł, że "wokół tematów trudnych dla rządzących". 

Banaś: jest nagranie, które będzie pokazywało pewne rzeczy, które miały miejsce
Banaś: jest nagranie, które będzie pokazywało pewne rzeczy, które miały miejsce TVN24

Te słowa komentowali senatorowie. W piątek parlamentarzyści izby wyższej wysłuchali wystąpienia prezesa NIK, który przedstawił informację ws. kontroli w Funduszu Sprawiedliwości. 

Brejza: nieoficjalnie mówi się, że gromadził informacje

Krzysztof Brejza (KO) ocenił, że "najprawdopodobniej Marian Banaś posiada wiedzę, której ujawnienie może doprowadzić do wstrząsu na scenie politycznej". - Nieoficjalnie mówi się o tym, że Marian Banaś gromadził takie informacje, pracując w skarbówce czy w Ministerstwie Finansów. Zajmował się przecież przez lata różnymi kontrolami. Różne rzeczy działy się też w resorcie finansów, ujawniane przez TVN, jak sprawa mafii VAT-owskiej - podkreślał. 

- Z pewnością ten materiał ma dość duży ładunek informacyjny dla Ziobry i Kaczyńskiego, żeby też wiedzieli, że Marian Banaś jest "Banasiem pancernym" - dodał. 

Brejza: najprawdopodobniej Banaś posiada wiedzę, której ujawnienie może doprowadzić do wstrząsu
Brejza: najprawdopodobniej Banaś posiada wiedzę, której ujawnienie może doprowadzić do wstrząsu TVN24

Martynowski o słowach Banasia: spokojnie czekam na dalszy ciąg

Przewodniczący grupy senatorów klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Marek Martynowski ocenił, że kontrola w Funduszu Sprawiedliwości "to jest początek całej drogi prawnej". - Te kwestie muszą teraz zostać podjęte przez prokuraturę i inne organy, które są w stanie to poprowadzić dalej i zweryfikować - ocenił. 

- To jest na razie pogląd Mariana Banasia, który co krok pokazuje, że trzeba z ogromnym dystansem podchodzić do jego wyliczeń - dodał. Na uwagę dziennikarzy, że to kontrolerzy NIK przeprowadzili kontrolę, Martynowski odparł: "ale to on jest prezesem"

- Czekam spokojnie na to, jaki będzie dalszy ciąg tych wniosków i tych zarzutów - dodał. 

Martynowski (PiS) o słowach Banasia: spokojnie czekam na dalszy ciąg
Martynowski (PiS) o słowach Banasia: spokojnie czekam na dalszy ciągTVN24

Dopytywany o słowa prezesa NIK, odparł, że "nie boimy się nagrania Mariana Banasia". - Już wiele razy słyszeliśmy o różnych rzeczach, które mają pogrążyć Zjednoczoną Prawicę i jakoś nie pogrążyły - dodał.

Klich o raporcie NIK ws. Funduszu Sprawiedliwości: przykład mafijnego państwa PiS

Z kolei senator Bogdan Klich (KO) przyznał, że nie wie, czy "takie tajne nagranie istnieje". - Ale wiem, co przed chwilą Marian Banaś przedstawił nam w Senacie. To jest miażdżący raport na temat nieprawidłowości, które miały miejsce w Ministerstwie Sprawiedliwości. To jest przykład ośmiornicy pisowskiej, takich zdarzeń, o których słyszymy w różnych miejscach, ale które w tym jednym miejscu, resorcie sprawiedliwości, pokazują, jaka jest skala niesprawiedliwości i nierespektowania jakichkolwiek reguł - powiedział. 

- To jest przykład mafijnego państwa PiS - dodał.

"POLITYCZNY FUNDUSZ" - OGLĄDAJ MATERIAŁ "CZARNO NA BIAŁYM" O FUNDUSZU SPRAWIEDLIWOŚCI W TVN24 GO

Klich o raporcie NIK ws. Funduszu Sprawiedliwości: przykład mafijnego państwa PiS
Klich o raporcie NIK ws. Funduszu Sprawiedliwości: przykład mafijnego państwa PiStvn24

Informacja prezesa NIK w Senacie ws. kontroli w Funduszu Sprawiedliwości

Marian Banaś w Senacie podkreślał, że kontrola NIK ws. Funduszu Sprawiedliwości była pierwszym tak kompleksowym badaniem obejmującym całe spektrum działań Ministerstwa Sprawiedliwości jako dysponenta tego funduszu. Kontrola trwała od 1 stycznia 2018 r. do 3 października 2020 r., a w jej przeprowadzenie zaangażowanych było 39 kontrolerów.

- Negatywna ocena NIK dotyczyła przede wszystkim zadań zleconych przez ministra sprawiedliwości w ramach wprowadzonego w 2017 roku nowego celu Funduszu, jakim jest przeciwdziałanie przyczynom przestępczości, na realizację których udzielono 25 procent łącznej wartości dotacji celowej - to jest ponad 170 milionów złotych - wskazał. Jak mówił, w związku z brakiem zdefiniowania tego pojęcia, a także "nierzetelną organizacją konkursów ofert", minister sprawiedliwość finansował zadania niezwiązane z celami Funduszu oraz "niemające związku z enigmatyczną tematyką przeciwdziałania przestępczości".

Informacja prezesa NIK w Senacie ws. kontroli w Funduszu Sprawiedliwości
Informacja prezesa NIK w Senacie ws. kontroli w Funduszu SprawiedliwościTVN24

- Dodatkowo minister nadużywał pozanaborowego trybu pozyskiwania finansowania. W szerokim zakresie zlecał tak zwane projekty badawcze, które nie tylko nie odpowiadały standardom naukowo-badawczym, ale ich głównym celem okazało się wsparcie statutowej działalności prowadzących ich podmiotów. Spośród wszystkich 16 badanych umów mających w założeniu służyć przeciwdziałaniu przestępczości NIK za niecelowe i gospodarne uznała 13 umów - poinformował Banaś.

Banaś o wiceministrze sprawiedliwości

Prezes NIK wskazywał również, że szef MS - korzystając z uprawnień, które sam sobie nadał - podejmował "nieudokumentowane, arbitralne decyzje o odmowie przyznania dotacji mimo wskazań komisji konkursowych". - Przykładowo, działający z upoważnienia ministra ówczesny dyrektor Departamentu ds. Rodzinnych i Nieletnich Mikołaj Pawlak odręczną adnotacją wykreślił ze sporządzonych przez komisje konkursowe protokołów osiem ofert rekomendowanych do dofinansowania, w tym dwie, które w ocenie komisji zasłużyły na najwyższą punktację - wskazał Banaś. Jak dodał, bez jakiegokolwiek uzasadnienia Pawlak odstąpił też od realizacji zadań dotyczących wybudowania lub odpowiedniego dostosowania tzw. przyjaznych pokojów przesłuchań dla dzieci.

Banaś odniósł również do wiceszefa MS Marcina Romanowskiego, który nadzorował wydatkowanie środków z Funduszu. Jak podkreślał, Romanowski, jako dyrektor Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, starał się o dofinansowanie prowadzonego przez tę instytucję projektu, pracując już w Ministerstwie Sprawiedliwości. - Pan Romanowski reprezentował zatem podmiot ubiegający się o dotację z Funduszu i zarazem organ, który takiego dofinansowania udziela. W świetle powyższego pan Romanowski wydaje się być ostatnią osobą, która powinna wypowiadać się w sprawach etyki i prawidłowości działań kontrolerów - ocenił Banaś.

Zdaniem prezesa NIK, gospodarka finansowa Funduszu Sprawiedliwości była prowadzona z naruszeniem podstawowych zasad finansów publicznych. Jak wskazano, Izba skierowała w tej sprawie 74 wnioski pokontrolne, w tym aż 18 do ministra sprawiedliwości. - Fundusz Sprawiedliwości stanowi niebezpieczny przykład wychodzenia danego funduszu poza ramy wytyczone ogólnie pojmowaną istotą danego funduszu celowego - ocenił. W tym kontekście Banaś wskazał również na to, czy formuła państwowego funduszu celowego nie jest ucieczką przed rygorami ustawy budżetowej.

Dyskusja w Senacie o informacji prezesa NIK

Pytania do prezesa NIK kierowali głównie senatorowie opozycji. To również oni głównie zabierali głos w późniejszej dyskusji. - Widzimy tutaj kwintesencję programu "Rodzina na swoim", jest to rodzina Solidarnej Polski - ocenił senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski. Podkreślił jednak, że za tego typu humorystycznymi stwierdzeniami kryje się tragedia osób, do których pomoc nie trafiła, mimo że na nią zasługiwały.

- To wstyd, że w Polsce w XXI wieku mamy pieniądze na to, żeby wydawać je na badania związku małżeńskiego w Peru, a nie mamy pieniędzy, żeby pomóc w usamodzielnieniu się młodemu człowiekowi, który na przykład opuszcza schronisko, tak, żeby nie musiał wracać do domu, w którym się pije i bije - podkreślił.

Również senator KO Kazimierz Maria Ujazdowski podkreślał, że wyniki kontroli świadczą nie tylko o samym Funduszu, ale o krzywdzie wyrządzanej ofiarom, do których nie trafiły odpowiednie środki. Leszek Czarnobaj (KO) ubolewał z kolei, że informacji prezesa NIK słuchało tak mało senatorów PiS. - Myślę, że prawda w oczy kole i stąd taka frekwencja - ocenił.

W związku z wynikami kontroli NIK złożyła do prokuratury pięć zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa. Prezes NIK zwrócił się też do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie niekonstytucyjności rozporządzenia ws. Funduszu Sprawiedliwości. O rezultacie kontroli poinformowano też m.in. prezydenta, premiera i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego oraz szefa CBA.

Autorka/Autor:pp/kab

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24