Janusz Kochanowski stwierdził w TOK FM, że zaproszenie na spotkanie poznacza, że Jarosław Kaczyński nie wyklucza jego pośrednictwa w rozmowach z pielęgniarkami.
Rzecznik RPO przypomniał, że o mediacje zwróciły się do niego strajkujące przed kancelarią premiera pielęgniarki. Kochanowski przyznał, że będzie to możliwe pod warunkiem, że "pan premier wyrazi również takie życzenie".
RPO pytany o to, czy cztery okupujące kancelarie pielęgniarki łamią prawo, przyznał, że według kodeksu karnego to jest przestępstwo. Apelował jednak do szefa rządu, żeby nie był w tym przypadku tak zasadniczy i nie wykorzystał wszystkich środków prawnych, jakie mu przysługują (m.in.: złożenia zawiadomienia do prokuratury).
Tymczasem zdaniem prawników prof. Zbigniew Hołda i prof. Andrzej Rzeplińskiego mówienie o łamaniu prawa w tym przypadku jest przesadą. Premier komentując dziś krytyke z ich strony nie szczędził ostrych słów: - Ci panowie mówią nieprawdę, albo powiem wprost - łgają. Łgają dla celów politycznych, całkowicie dezawuują, czy samodezawuują siebie jako prawnicy, jako profesorowie prawa, jako uczciwi obywatele - mówił w "Sygnałach Dnia".
Źródło: PAP, APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24