Premier: PiS się LiS-a nie boi

Premier: PiS nie boi się LiSa
Premier: PiS nie boi się LiSa
Źródło: TVN24
- Powołanie LiS nie jest sprawą jakoś szczególnie istotną, nasi sojusznicy mają swobodę działania - tak premier Jarosław Kaczyński skomentował powstanie nowej partii Liga i Samoobrona.

- Koalicja aby trwać, musi wykonywać działania - zmieniać Polskę na lepsze. Tylko wtedy ma sens - dodał premier. Podkreślił, że CBA pracuje dobrze i nie ma powodu do powoływania komisji śledczej w tej sprawie. Takiej komisji domaga się nowe ugrupowanie LiS. Jej liderzy mówią, że to warunek trwania koalicji. Jarosław Kaczyński podkreślił jednoczenie, że nie obawia się powstania takiej komisji.

- Jeśli ta komisja publicznie, bo takie komisje powinny działać publicznie, przesłuchałaby różne nagrania, to społeczeństwo dowiedziałoby się różnych szczegółów na temat naszego życia publicznego i dowiedziałoby się, że ono wymaga bardzo daleko idącej naprawy - uzasadniał.

Jarosław Kaczyński powtórzył, że PiS uważa wynegocjowany w czerwcu mandat dla prac nad nowym traktatem UE za sukces. - Pogląd na UE jest sprawą każdej partii - dodał. Liderzy LiS, zapowiedzieli że zrobią wszystko, by do ratyfikacji traktatu unijnego nie dopuścić.

- Sukces, który jest wart obrony w Sejmie podczas procesu ratyfikacyjnego. Ale jeśli wziąć pod uwagę krytykę ze strony PO, która po takiej krytyce nie może być za ratyfikacją owej "klęski" i krytykę ze strony naszych koalicjantów, to ta ratyfikacja chyba nie będzie możliwa - ocenił premier.

Chyba że - zastrzegł - partie te krytykują traktat "tylko dla małej i podłej gry politycznej".

Źródło: tvn24

Czytaj także: