- Na naszych oczach powstaje nowy sojusz III RP budowany przez PO, LiD i PSL. Po to, żeby wrócić do koryta i rabunków - grzmiał na Kongresie Wsi Polskiej premier Jarosław Kaczyński.
Lider Prawa i Sprawiedliwości wygłosił bardzo emocjonalne przemówienie. To, co nie udało się mu podczas piątkowej debaty z Donaldem Tuskiem, próbował nadrobić podczas sobotniego Kongresu Wsi Polskiej, zorganizowanego przez PiS w Baboszewie pod Płońskiem.
Ostro atakował Platformę i jej potencjalnego koalicjanta po wyborach – Polskie Stronnictwo Ludowe. - Partia Pawlaka i Kalinowskiego jest partią układu i III RP. Jest uwikłana w to wszystko. Każdy, kto śledził ostatnie wydarzenia, to wie - stwierdził premier.
Odniósł się też do piątkowej debaty z Donaldem Tuskiem. - Idą liberałowie poprzebierani w różne kostiumy, którzy teraz postanowili bronić pielęgniarek – stwierdził premier. Szef PO przyłapał go podczas debaty na tym, że nie wie, ile zarabiają pielęgniarki. Zarzucił też Kaczyńskiemu, że to na skutek rządów PiS miliony Polaków wyjechało za granicę.
Przebierańcy liberałowie Premier nie pozostał dłużny. - PO, LiD i PSL budują nowy sojusz mający chronić układ. To sojusz III RP. Ci panowie rządzili przez lata i doprowadzili do tego, że w ciągu dwóch lat wyjechały z Polski dwa miliony osób. Dzisiaj wylewają krokodyle łzy i zapowiadają cud. My znamy takie cuda – stwierdził.
Niesamowite, jak się Kaczyński zachowuje. Znów insynuuje, atakuje, obraża wszystkich. Agresja go zaślepia. Ręce opadają. Nie jest zdolny do żadnej uczciwej koalicji. Tej z narodem też in do kacz
Zdaniem Kaczyńskiego, liberałowie uprawiają propagandę klęski, by wrócić do władzy i - jak to określił - wrócić do koryta i do rabunku. – Są w społeczeństwie w mniejszości, ale mają wpływ na media i tworzą tam drugi świat, gdzie obraz Polski, która się rozwija, jest krajem katastrofy – stwierdził szef rządu.
Życzę dużo zdrowia premierowi bo ta cała hołota nie ma za grosz przyzwoitości. Obelgi i pomówienia MAM TEGO DOSYĆ indo kacz2
Premier otwiera most w Płocku
Po kongresieJarosław Kaczyński pojechał otworzyć nowo wybudowany most przez Wisłę w Płocku, noszący imię "Solidarności". Podczas uroczystości wskazywał na konieczność budowania solidarnej Polski.
- Sprawa mostów na Wiśle to sprawa całej Polski. Wisła dzieli nasz kraj na dwie części, które pod wieloma względami nie są równe. Żeby to zmienić trzeba łączyć rzekę wieloma mostami. Tak musimy budować Polskę solidarną - mówił premier.
Szef rządu zapewnił mieszkańców Płocka, że PKN Orlen nie przestanie być firmą samodzielną. Podkreślił, że obawy o utratę samodzielności, które pojawiają się w związku z koncepcją połączenia koncernu z grupą Lotos, są nieuzasadnione. - Orlen jest prawdziwą perłą w koronie polskiej gospodarki i jest jej przyszłością. To nie ulega dla mnie żadnej wątpliwości - podkreślał Jarosław Kaczyński.
Źródło: tvn24.pl, TVN24