To szef Kancelarii Prezydenta decyduje o dostępie do informacji publicznej - uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Tym samym NSA oddalił skargę kasacyjną Pałacu na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w tej sprawie. Zaczęło się od skargi, jaką złożył prawnik, Marek Domagała po tym, jak Kancelaria Prezydenta odmówiła mu dostępu do ekspertyz, na podstawie których prezydent podpisał ustawę o OFE.
Początek tej sprawy sięga kwietnia 2011 r., kiedy prawnik Marek Domagała zwrócił się do Kancelarii Prezydenta o udostępnienie informacji publicznej w postaci opinii prawnych. Chodziło o ekspertyzy, które były podstawą podjęcia przez prezydenta decyzji o podpisaniu tzw. ustawy o OFE (czyli ustawy z 25 marca 2011 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem systemu ubezpieczeń społecznych).
Jednak Kancelaria Prezydenta odmówiła udostępnienia tych opinii prawnych, gdyż - jak uzasadniono - nie podlegają one rygorom ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Sąd nie oceniał szczegółowo, które z tych informacji są, a które nie są informacją publiczną. Nie można zgodzić się z tym, że każda opinia ekspertów stanowi informację publiczną. NSA
WSA po stronie prawnika
WSA uznał, że treść ekspertyz, ich autorstwo, a nawet wysokość honorariów ekspertów stanowią informację publiczną w rozumieniu art. 1 i art. 6 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Nie ma też znaczenia, czy ekspertyzy zostały wydane przez prezydenta, Kancelarię Prezydenta czy na ich zlecenie. WSA przyznał, że ustawa o dostępie do informacji publicznej i inne akty prawne określają wyjątki od udostępnienia informacji publicznej, ale w takich sytuacjach organ powinien wskazać podstawę prawną takich wyłączeń.
Wobec tego Kancelaria Prezydenta złożyła skargę kasacyjną do NSA. W piątek przed NSA mec. Roman Nowosielski twierdził, że Kancelaria jest jedynie organem pomocniczym prezydenta i nie jest władna decydować o dostępie do materiałów i ekspertyz.
Naczelny Sąd Administracyjny w wydanym rozstrzygnięciu nie nakazał Kancelarii Prezydenta udostępnienia opinii prawnych, lecz zobowiązał Kancelarię do rozpatrzenia wniosku w zakresie dostępu do informacji publicznej w sposób przewidziany w ustawie o dostępie do informacji publicznej w terminie 14 dni od dnia doręczenia prawomocnego wyroku wraz z aktami sprawy. W związku z tym Kancelaria Prezydenta rozpatrzy wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Joanna Trzaska-Wieczorek z Kancelarii Prezydenta
Co NSA zakwestionował?
NSA nie zgodził się natomiast z twierdzeniem WSA, że "wszystkie materiały w Kancelarii Prezydenta stanowią informację publiczną". - Sąd nie oceniał szczegółowo, które z tych informacji są, a które nie są informacją publiczną - stwierdził NSA. - Nie można zgodzić się z tym, że każda opinia ekspertów stanowi informację publiczną - dodał.
To Kancelaria - jak stwierdził NSA - powinna określić, jaki jest zakres wniosku (przedstawić wnioskodawcy wykaz ekspertyz, które są w jej posiadaniu, tak by mógł wybrać te, które go interesują) i wówczas podjąć decyzję.
Kancelaria rozpatrzy wniosek prawnika
- Naczelny Sąd Administracyjny w wydanym rozstrzygnięciu nie nakazał Kancelarii Prezydenta udostępnienia opinii prawnych, lecz zobowiązał Kancelarię do rozpatrzenia wniosku w zakresie dostępu do informacji publicznej w sposób przewidziany w ustawie o dostępie do informacji publicznej w terminie 14 dni od dnia doręczenia prawomocnego wyroku wraz z aktami sprawy - skomentowała szefowa biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek. - W związku z tym Kancelaria Prezydenta rozpatrzy wniosek o udostępnienie informacji publicznej - dodała.
Jestem zadowolony z rozstrzygnięcia (sentencji), jednak sam sposób rozwiązania sporu pomiędzy mną a Kancelarią Prezydenta RP będzie zależał od szczegółowych wskazówek, jakie sąd zawrze w uzasadnieniu pisemnym. Marek Domagała
To był precedens
Natomiast fundacja Forum Obywatelskiego Rozwoju, która również domagała się upublicznienia ekspertyz dotyczących ustawy zmniejszającej składki do OFE, poinformowała, że piątkowy wyrok zakończył pierwsze z kilku podobnych postępowań. Jednym z wnioskujących był ekspert FOR Mikołaj Barczentewicz. Jego sprawa wciąż oczekuje na rozstrzygnięcie, lecz - zdaniem FOR - można oczekiwać identycznego wyroku jak w sprawie Marka Domagały.
- Sąd potwierdził dziś, że Kancelaria Prezydenta błędnie twierdzi, że obywatele nie mają prawa poznać ekspertyz prawnych, na których prezydent oparł się, uznając, że kontrowersyjna ustawa o OFE jest zgodna z konstytucją. Sąd wskazał, że Kancelaria Prezydenta ma opublikować wykaz ekspertyz prawnych o ustawie o OFE - powiedział cytowany w komunikacie FOR Barczentewicz.
O to, by prezydent upublicznił ekspertyzy prawne, które były podstawą jego decyzji ws. podpisania ustawy dotyczącej OFE, apelowali w zeszłym roku m.in. prof. Leszek Balcerowicz, były premier Włodzimierz Cimoszewicz, były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień, były minister przemysłu Tadeusz Syryjczyk oraz były minister gospodarki Janusz Steinhoff.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia/Tomasz Górny CC-BY-SA