Wnioski z opinii Biura są proste: użytkowanie cudzego domu jest formą korzyści, którą poseł powinien uwzględniać w rejestrze. Paweł Graś od wielu lat korzysta z domu niemieckiego biznesmena.
Unika strat majątkowych
Opinia, na którą powołuje się "Rzeczpospolita", została sporządzona dla Komisji Etyki Poselskiej. Rzecznik rządu od 13 lat mieszka w willi, za której użytkowanie nie płaci. Biuro Analiz Sejmowych miało zdecydować, czy poseł powinien wpisać do rejestru korzyści bezpłatne użytkowanie czyjegoś domu.
Eksperci stwierdzili, że darmowe mieszkanie jest korzyścią, gdyż w tym wypadku unika się strat majątkowych, jakie pociągałoby za sobą odpłatne korzystanie z domu, czy mieszkania.
Samo nieujawnienie korzyści w rejestrze nie powoduje sankcji karnych, jednak opinia Biura może służyć jako podstawa do ukarania Grasia za złamanie zasad etyki poselskiej.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24