W policyjnym pościgu, do którego użyto także helikoptera, został zatrzymany mężczyzna, który potrącił policjanta i uciekł z miejsca zdarzenia. Życiu funkcjonariusza nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policjant chciał skontrolować w Chojnie (Zachodniopomorskie) samochód, który nie zatrzymał się przed znakiem STOP. Kierowca początkowo zwolnił, a następnie przyspieszył, potrącił policjanta i odjechał.
Na litewskich tablicach
Policjanci szybko zorganizowali blokady na drogach, powiadomili też funkcjonariuszy z ościennych powiatów. W poszukiwaniach brał także udział policyjny śmigłowiec. - Funkcjonariusze znaleźli samochód w dukcie leśnym, tam odbył się pościg i sprawca został zatrzymany - powiedział rzecznik Zachodniopomorskiego Komendanta Policji asp. Przemysław Kimon.
Samochód, który potrącił funkcjonariusza miał litewskie numery rejestracyjne. Kierowcy może grozić za potrącenie policjanta kara nawet do 10 lat więzienia.
Potrącony policjant trafił z urazem nogi do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl