- Oczywiście to są nasi sojusznicy, my możemy się wsłuchiwać w te głosy, ale bez przesady - powiedział w "Tak jest" poseł PiS Krzysztof Łapiński, komentując oświadczenie Departamentu Stanu USA w sprawie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Z kolei Cezary Tomczyk z PO podkreślił, że to kolejny mocny sygnał ze strony USA.
- Przegłosowana w Sejmie w piątkowe popołudnie nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym, czekająca już tylko na podpis prezydenta, "utrudnia" rozwiązanie politycznego konfliktu wokół tej instytucji - stwierdził w oświadczeniu Departament Stanu USA. Odczytała je na briefingu prasowym rzeczniczka amerykańskiego resortu dyplomacji Elizabeth Trudeau.
Stanowisko to skomentowali w "Tak jest" w TVN24 posłowie Cezary Tomczyk (PO) oraz Krzysztof Łapiński (PiS).
- Były dosłownie dwa, czy trzy zdania pani rzecznik. Oczywiście to są nasi sojusznicy, my możemy się wsłuchiwać w te głosy, ale bez przesady. To nie jest tak, że Departament Stanu czy rzecznik Departamentu Stanu jest jakąś wyrocznią, że to jest niemal jak rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ - powiedział poseł PiS.
- Moglibyśmy wrzucić też sporo kamyczków do ogródka USA - dodał.
Łapiński powiedział również, że USA w wielu sytuacjach w ostatnich latach przymykały oko na faktyczne łamanie różnych reguł demokratycznych. Zaznaczył, że w dużej mierze spór w sprawie TK dotyczy kwestii sędziów. - Tutaj cały czas jest pat - dodał. Przypomniał, że Platforma wybrała sędziów "na zapas".
"Kolejny mocny sygnał"
Cezary Tomczyk podkreślił, że oświadczanie Departamentu Stanu to kolejny mocny sygnał ze strony USA. Przypomniał, że pierwszym był list senatorów, w tym Johna McCaina, później były słowa byłego prezydenta USA Billa Clintona, a następnie Baracka Obamy podczas wizyty na szczycie NATO w Warszawie.
Zwrócił uwagę, że teraz sytuacja jest inna, ponieważ oświadczenie Departamentu Stanu USA pojawia się po wizycie Obamy, który mówił, że wierzy, iż ustawa będąca w parlamencie zakończy trwający spór.
- Wiemy, że tak nie jest - dodał Tomczyk. Podkreślił, że nowa ustawa o TK zawiera przepisy, które już zostały zakwestionowane wcześniej przez Trybunał Konstytucyjny oraz nie rozwiązuje podstawowych kwestii, tj. publikacja wyroku z 9 marca oraz zaprzysiężenia trzech legalnie wybranych sędziów.
- W związku z tym kryzys konstytucyjny ciągle trwa, a nasi sojusznicy się o nas martwią, bo chcą, żeby w Polsce była demokracja. Stany Zjednoczone - co podkreślał Barack Obama - obojętnie, gdzie ich przedstawiciel jest na świecie, zawsze również swoim sojusznikom wspominają o kwestiach dotyczących demokracji - zaznaczył Tomczyk.
Autor: js/kk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24