Polskie realia: 9 lat oczekiwania na wyrok. "To nie są cywilizowane normy"

Do wypadku doszło we wrześniu 2005r.
Do wypadku doszło we wrześniu 2005r.
tvn24
Do wypadku doszło we wrześniu 2005r. tvn24

Dziewięć lat od tragedii koło Jeżewa i pięć lat po rozpoczęciu procesu białostocki sąd wydał w poniedziałek wyrok ws. właścicieli autokaru, którym na pielgrzymkę podróżowała grupa maturzystów. Dlaczego na wymierzenie sprawiedliwości trzeba było czekać tak długo? - Takie są niestety polskie realia - zauważa w rozmowie z tvn24.pl specjalista z zakresu prawa karnego prof. Piotr Kruszyński. - To nie są cywilizowane normy - dodaje inny karnista, Zbigniew Roman.

30 września 2005 r. w okolicach miejscowości Jeżewo (woj. podlaskie) w wyniku zderzenia autokaru z ciężarową lawetą zginęło trzynaście osób. Wśród nich było dziesięcioro białostockich maturzystów, którzy podróżowali na pielgrzymkę do Częstochowy. Wielu zostało rannych i do tej pory przechodzi rehabilitację.

Prawie dekadę po tragedii i pięć lat po rozpoczęciu procesu białostocki sąd wydał w poniedziałek wyrok ws. małżeństwa właścicieli agencji turystycznej, z której wynajęty był autokar.

- Nie było w naszej historii Podlasia tego rodzaju strasznej sytuacji - podkreślił sędzia Marek Dąbrowski, czytając uzasadnienie wyroku. - Nie wiem, czy w wieku 35 lat, kiedy zaczynałem tę sprawę, byłem przygotowany na bezmiar cierpienia, o którym tutaj przeczytałem - dodał.

Właścicielom agencji turystycznej sąd wymierzył kary dwóch lat (dla Romualda Z.) oraz roku i ośmiu miesięcy (dla Ireny Z.) więzienia w zawieszeniu na 4 lata oraz grzywny. Wyrok ma związek z szeregiem nieprawidłowości, w działalności firmy (np. w sposobie rozliczania czasu pracy kierowców). Sąd uniewinnił małżonków jednak od zarzutu sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy drogowej poprzez zatrudnianie kierowców, którzy ze względu na stan zdrowia nie powinni wykonywać zawodu (jeden miał padaczkę, drugi - cukrzycę).

Wyrok jest nieprawomocny. Prokuratura zapowiedziała już apelację. - Nie zgadzamy się z częścią w zakresie uniewinnień. W tym zakresie na pewno złożymy apelację - wyjaśniła Izabela Bohdziewicz z Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku.

Współwłaścicielka firmy turystycznej powiedziała, że "nikt specjalnie tych kierowców nie wysłał, żeby ci licealiści zginęli"
Współwłaścicielka firmy turystycznej powiedziała, że "nikt specjalnie tych kierowców nie wysłał, żeby ci licealiści zginęli"tvn24

Niesłychanie długo nawet jak na polskie standardy

Prof. Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego, zauważa w rozmowie z tvn24.pl, że ślimaczące się procesy i toczące się w nieskończoność postępowania nie są niczym zaskakującym w realiach polskiego wymiaru sprawiedliwości. - 9 lat to niesłychanie długo nawet jak na polskie standardy - dodaje jednak.

Kruszyński zarzuca polskiemu systemowi m.in. to, że świadków przesłuchuje najpierw policja i prokuratura, a później jeszcze raz sąd. W jego opinii postępowanie przygotowawcze powinno być ograniczone do zabezpieczenia jedynie najważniejszych dowodów.

- Inaczej dochodzi do patologii - ocenia.

Prawnik zastrzega przy tym, że nie znając akt sprawy, nie chce snuć szczegółowych rozważań na temat przyczyn zwłoki w tym konkretnym przypadku.

"To nie są cywilizowane normy"

Karnista Zbigniew Roman podkreśla, że prawie 10-letni czas, jaki upłynął między zdarzeniem a wyrokiem nie mieści się w cywilizowanych normach. Jak jednak wyjaśnia, za taką zwłoką mogła stać potrzeba uzupełniania opinii biegłych, o które wnioskowały strony. - Samo sporządzenie opinii to proces długotrwały, pracy nad nimi również jest zazwyczaj bardzo dużo, co może mieć wpływ na przewlekłość - zauważa.

Zbigniew Roman zaznacza również, że w przypadku procesu ws. wypadku sąd musiał działać niejako dwutorowo.

Musiał z jednej strony ocenić postawę małżonków - właścicieli agencji turystycznej, z której wynajmowany był autokar - w zakresie dopełnienia przez nich obowiązków. Z drugiej strony - musiał odtworzyć i przeanalizować wszystkie okoliczności motoryczne wypadku, by przesądzić, czy przyczyną był jednorazowy eksces kierowcy, brawura czy też problemy zdrowotne, które można było przewidzieć.

- To były de facto dwa procesy pod jedną sygnaturą - mówi w rozmowie z tvn24.pl Roman.

Podkreśla przy tym, że nie budzi wątpliwości samo orzeczenie sądu, w którym zdecydowano o uniewinnieniu właścicieli agencji turystycznej od zarzutu sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy drogowej.

- Materiały zgromadzone w toku postępowania nie pozwoliły ponad wszelką wątpliwość stwierdzić, że do wypadku doszło z powodu jednego, określonego zdarzania - zaznacza karnista.

Skazana lekarka

Proces zakończony w poniedziałek nie był pierwszym ws. tej katastrofy.

We wrześniu 2009 roku prawomocnie zakończył się pierwszy proces m.in. w sprawie lekarki, która wydała kierowcy autokaru zgodę na wykonywanie zawodu, podczas gdy okazało się, że miał on epilepsję - chorobę uniemożliwiającą taką pracę. Kobieta została skazana na karę więzienia w zawieszeniu i czasowy zakaz wykonywania zawodu. Sąd przyjął jednak, że między jej zaniedbaniami a wypadkiem nie ma związku przyczynowo-skutkowego.

Autor: kg//rzw / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24