Nieoznakowany policyjny samochód jadący autostradą A2, który przewoził zatrzymanego 33-latka, uderzył w nocy ciężarówkę, potem w barierki i zaczął się palić.
W wypadku, który miał miejsce ok. 1.30 w nocy, zginął policjant i aresztant, dwóch innych funkcjonariuszy zostało rannych.
Dokładne przyczyny wypadku nie są znane, policja nie wyklucza, że zawinił kierujący pojazdem policjant, ani że to aresztant próbował się uwolnić.
- W wypadku zginęły osoby jadące z prawej strony auta - kierownik wydziału kryminalnego i konwojowany mężczyzna. Dwaj policjanci wydziału kryminalnego, w tym prawdopodobnie kierowca, z obrażeniami niezagrażającymi życiu, trafili do szpitala w Nowym Tomyślu – poinformowała Karolina Cwynar-Zalita z biura prasowego KWP w Poznaniu.
W wypadku zginął 29-letni policjant z 10-letnim stażem pracy.
Przez ponad 3 godziny autostrada na odcinku Poznań - Nowy Tomyśl była zablokowana w miejscu wypadku.
Źródło: PAP