Policjanci chronili okolicę domu Kaczyńskiego przed happeningami i dziennikarzami obywatelskimi

Źródło:
tvn24.pl
Bliskiej okolicy willi Jarosława Kaczyńskiego pilnuje czterech policjantów w mundurach
Bliskiej okolicy willi Jarosława Kaczyńskiego pilnuje czterech policjantów w mundurach tvn24.pl
wideo 2/2
Bliskiej okolicy willi Jarosława Kaczyńskiego pilnuje czterech policjantów w mundurach tvn24.pl

Interwencje stołecznej policji, którymi ta uzasadniała nadzwyczajną ochronę okolicy domu Jarosława Kaczyńskiego, dotyczą głównie happeningów i działalności dziennikarzy obywatelskich. 

Zbadaliśmy listę przypadków łamania prawa, do których w ostatnich trzech miesiącach miało dojść w okolicy domu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Dane na ich temat przekazało nam biuro prasowe Komendy Stołecznej Policji, by uzasadnić konieczność skierowania właśnie w to miejsce większej liczby policjantów.

Jak ujawniliśmy na łamach tvn24.pl, było to nawet 18 policjantów każdej doby. Przez kilka tygodni – w różnych porach dnia i nocy - sprawdzaliśmy schemat działania mundurowych.

W każdej chwili dwóch umundurowanych funkcjonariuszy siedziało w radiowozie, mając oko na posesję prezesa PiS. Dwóch ich kolegów w tym czasie krążyło w bezpośredniej okolicy. Umundurowanym funkcjonariuszom towarzyszyła często dodatkowo para operacyjnych funkcjonariuszy, w cywilnych ubraniach. Każdej doby dochodziło do trzech zmian, po ośmiu godzinach służby, czyli nawet 18 funkcjonariuszy było zaangażowanych w pilnowanie okolicy domu Jarosława Kaczyńskiego. Rzecznik komendanta stołecznego policji Sylwester Marczak poinformował tvn24.pl, że działania te "nie mają nic wspólnego z pilnowaniem jakiejkolwiek posesji czy też osoby". Na nasze pytanie o listę interwencji policji, rzecznik wysłał opisy siedmiu incydentów. Cytujemy je poniżej.

Siedem interwencji

Policyjny opis ewentualnego złamania prawa: "W dn. 28.03.2020 r. odnotowano zgromadzenie (pięciu osób). W związku z ujawnionymi czynami zabronionymi ustawą z dnia 20 maja 1971 r., Kodeks Wykroczeń (Dz. U. z 2019 r. poz. 821, 1238 z 2020 r. poz. 568) określonymi w treści: art. 54 Ustawy (naruszeniem przepisów porządkowych w związku z łamaniem zakazów i nakazów określonych w Rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii); art. 63a (nielegalne ogłoszenia); art. 65 (podanie fałszywych danych osobowych) – wobec uczestników podjęto określone prawem czynności służbowe". 

Tego dnia pod domem Jarosława Kaczyńskiego stanęło trzech mężczyzn i jedna kobieta. Protestowali przeciwko idei przeprowadzenia 10 maja wyborów prezydenckich. Trzymali transparent z napisem "Jarosławie K.!!! Nie chcemy kolejnej tragedii z powodu twojej żądzy władzy!".

Przez megafon puszczali żałobny nokturn Chopina, na chodniku pod płotem posesji prezesa PiS ustawili znicze. Szybko pojawiło się przy nich kilku policjantów. Jeden z funkcjonariuszy spytał: "kto jest organizatorem tego spontanicznego zgromadzenia?".

Policjanci rozmawiali z uczestnikami pikiety, potem ich legitymowali. Mężczyzn odprowadzili do radiowozu. Jeden z nich krzyknął: "To jest państwo prawa? Panie pośle Kaczyński, rozliczymy pana z tego!". Drugiego mężczyznę dwóch policjantów ciągnęło po ziemi. Przez megafon krzyczał: "Zagrożenie epidemiologiczne nie może likwidować prawa do zgromadzeń!".

Jednym z ukaranych jest Włodzimierz Ciejka, który przedstawiał się jako dziennikarz obywatelski. Taka forma jest zgodna z Prawem prasowym, które daje dziennikarzowi obywatelskiemu takie same prawa, jak zawodowemu dziennikarzowi.

Ciejka podkreśla w rozmowie z tvn24.pl, że został przewieziony na komisariat, na którym spędził około godziny. 

- Spisali moje dane, dostałem protokół zatrzymania. Zostałem nie wylegitymowany, ale zatrzymany. Wielokrotnie tłumaczyłem, że nie byłem uczestnikiem pikiety, tylko dziennikarzem, który relacjonował to wydarzenie – podkreśla.

Patrol przy ul. Mickiewicza

Policyjny opis: "W dniu 29.03.2020 r., odnotowano zgromadzenie (dziewięciu osób). W związku z ujawnionymi czynami zabronionymi ustawą z dnia 20 maja 1971 r., Kodeks Wykroczeń (Dz. U. z 2019 r. poz. 821, 1238 z 2020 r. poz. 568) określonymi w treści: art. 54 Ustawy (naruszeniem przepisów porządkowych w związku z łamaniem zakazów i nakazów określonych w Rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii); art. 63a (nielegalne ogłoszenia); art. 65 (podanie fałszywych danych osobowych) – wobec uczestników podjęto określone prawem czynności służbowe".

Tego dnia dwóch aktywistów z Obywateli RP, stojąc blisko posesji Kaczyńskiego, rozwinęło baner z napisem "Pull up, idioto". Ich pikietę dokumentowało dwóch fotoreporterów i ekipa TVP, a także reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. Aktywistów i przedstawicieli mediów spisuje policja. Wśród spisanych jest fotograf Wojciech Jakub Atys, pracujący dla redakcji "Gazety Wyborczej".

24 kwietnia "Gazeta Wyborcza" informuje, że jej fotograf Wojciech Jakub Atys stanie przed sądem w związku z tym, że fotografował ten protest.

Atys zaznacza w rozmowie z nami, że został wysłany w tamtą okolicę przez redakcję, by sfotografować pikietę.

- Był kolega z PAP i telewizja państwowa. Jak obywatele zwinęli baner, to policjanci zaczęli wszystkich legitymować, dwóch fotoreporterów i ekipę TVP. Pokazywaliśmy legitymacje prasowe. Policjant sporządził wnioski o ukaranie do sądu – mówi.

Policyjny opis: "W dniu 10.04.2020 r. odnotowano zgromadzenie (czterech osób). W związku z ujawnionymi czynami zabronionymi ustawą z dnia 20 maja 1971 r., Kodeks Wykroczeń (Dz. U. z 2019 r. poz. 821, 1238 z 2020 r. poz. 568) określonymi w treści: art. 54 Ustawy (naruszeniem przepisów porządkowych w związku z łamaniem zakazów i nakazów określonych w Rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii); art. 63a (nielegalne ogłoszenia); art. 65 (podanie fałszywych danych osobowych) – wobec uczestników podjęto określone prawem czynności służbowe".

W tym dniu na pl. Piłsudskiego w Warszawie delegacja na czele z Jarosławem Kaczyńskim złożyła kwiaty pod pomnikiem smoleńskim. Media obiegły zdjęcia polityków PiS stojących blisko siebie wbrew nakazowi zachowania 2 metrów dystansu, część z nich nie miała obowiązkowych masek.

Po południu pod willą szefa PiS pojawia się dwóch aktywistów, którzy prowadzą prześmiewczą wobec PiS stronę "Wolne Media". Jednym z wylegitymowanych przez policjantów był również Robert Kuszyński, fotoreporter OKO.press. Na miejscu była także operatorka z tej redakcji.

Kuszyński zaznacza w rozmowie z nami, że dowiedział się o demonstracji, która ma się odbyć pod willą. - Dlatego tam się udałem, by zrobić zdjęcia. Zostałem wylegitymowany, podobnie jak operatorka OKO.press i dwóch panów z "Wolnych Mediów". Na każde z nas przypadało po dwóch policjantów w mundurach, byli też tajniacy – relacjonuje.  

Dwóch policjantów siedzi w aucie, a dwóch patroluje okolicęmaj 2020tvn24.pl

Policyjny opis: "W dniu 15.04.2020 r. wylegitymowano dwie osoby. Wobec mężczyzn prowadzone są czynności wyjaśniające w kierunku wykroczenia z art. 54 kodeksu wykroczeń (naruszenie przepisów porządkowych)".

Tego dnia para dziennikarzy obywatelskich publikujących swoje prześmiewcze materiały w internecie, jako "Wolne Media" odwiedziło dom Jarosława Kaczyńskiego. Zwrócili uwagę, że na płocie posesji prezesa Prawa i Sprawiedliwości nie ma obowiązkowej skrzynki pocztowej. Materiał wideo wolnych mediów przyniósł skutek – już w kilka dni później skrzynka pocztowa pojawiła się na ogrodzeniu.

Policyjny opis: "W dniu 02.05.2020 r. mężczyzna przerzucił przez płot posesji dyktę. Wobec mężczyzny wszczęto czynności wyjaśniające w kierunku wykroczenia z art. 54 kodeksu wykroczeń (naruszenie przepisów porządkowych) i art. 65 (podanie fałszywych danych osobowych). "

Także duet dziennikarzy obywatelskich "Wolnych Mediów" odwiedził dom Jarosława Kaczyńskiego. W swoim materiale wideo zwrócili uwagę, że skrzynka pocztowa już wisi na ogrodzeniu. Interwencja policji nastąpiła, gdy chcieli włożyć do niej list zaadresowany "Sz. Pan Prezes" z dwoma pytaniami:

"Czy był zamach?

Gdzie jest wrak?".

Jeden z funkcjonariuszy, którzy podjęli interwencję wobec dziennikarzy obywatelskich, wytłumaczył, że "pilnuje skrzynki, bo to jego hobby".

Policyjny opis: "W dniu 10.05.2020 r. odnotowano zgromadzenie osób, spośród których, wobec czterech osób została sporządzona dokumentacja w związku z popełnieniem wykroczenia z art. 54 kodeksu wykroczeń ( naruszenie przepisów porządkowych)".

Tego dnia pod domem Jarosława Kaczyńskiego swój happening przeprowadził reżyser Grzegorz Jarzyna. Był to dzień w którym miały się odbyć tzw. wybory kopertowe. Reżyser chciał zorganizować kasłanie pod domem prezesa partii. Jak tłumaczył, happening miał pokazać, że rządząca partia dążyła do wyborów wbrew przestrogom epidemiologów.

Co do jednej z interwencji, o której poinformowała tvn24.pl policja - nie udzielając szczegółowych informacji na jej temat - nie mamy pewności, jakiego wydarzenia dotyczy. Rzecznik opisał ją w następujący sposób: "W dniu 15.04.2020 r. odnotowano zdarzenie z udziałem jednej kobiety, która na prywatnej posesji umieszczała plakaty. W toku czynności wyjaśniających ukarana została mandatem karnym kredytowym za wykroczenie z art. 54 kodeksu wykroczeń (naruszenie przepisów porządkowych) i art. 63a kodeksu wykroczeń (nielegalne ogłoszenia)".

Autorka/Autor:Robert Zieliński, Grzegorz Łakomski

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24