PO żąda dymisji szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego

Kluzik-Rostkowska o SKW
Kluzik-Rostkowska o SKW
tvn24
W czwartek odbyło się posiedzenie parlamentarnego zespołu śledczego PO ds. zagrożeń bezpieczeństwa państwatvn24

Platforma Obywatelska chce pilnego zwołania sejmowej komisji do spraw służb specjalnych. Żąda też dymisji szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Piotra Bączka w związku z domniemanymi nieścisłościami dotyczącymi byłego wiceszefa MON Jacka Kotasa.

W czwartek w Sejmie odbyło się posiedzenie parlamentarnego zespołu śledczego PO ds. zagrożeń bezpieczeństwa państwa, który ma zająć się szefem MON Antonim Macierewiczem.

"Żeby dojść do prawdy"

- Chcemy ocenić i opisać rzeczywistość ostatnich miesięcy i lat. To wszystko, co wiąże się z Antonim Macierewiczem, te wielkie afery, które przynosi jego aktywność ministerialna - mówił przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Zapowiedział, że pierwszy etap pracy zespołu potrwa do końca kadencji Sejmu. Później badanymi przez niego sprawami mają zająć się prokuratura i służby - dodał.

- Ten zespół będzie pracował po to, żeby dojść do prawdy - oświadczył Schetyna.

"Rosyjski łącznik"

Na swoim pierwszym posiedzeniu zespół badał sprawę byłego wiceszefa MON Jacka Kotasa nazywanego między innymi przez parlamentarzystów PO "rosyjskim łącznikiem". Kotas był podsekretarzem stanu w MON od 12 lutego do 26 listopada 2007 roku.

Przewodnicząca zespołu Joanna Kluzik-Rostkowska zapowiedziała, że gremium to zwróci się na piśmie do sejmowej komisji ds. służb specjalnych o zwołanie posiedzenie w trybie pilnym, aby wyjaśnić nieścisłości wokół byłego wiceszefa MON Jacka Kotasa.

Zapowiedziała, że posłowie PO będą domagać się też spotkania z ministrem koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim. - Uważamy, że on powinien dokładnie zapoznać się z tą sytuacją - oceniła.

Powrót sprawy Kotasa

O Kotasie zrobiło się głośno we wrześniu 2016 roku, gdy ówczesny prezes stowarzyszenia Miasto Jest Nasze Jan Śpiewak zaliczył go do grona osób, które robiły interesy na nieruchomościach i korzystały z dzikiej reprywatyzacji w Warszawie. Śpiewak nazwał go "rosyjskim łącznikiem" sugerując, że właściciele działającej w nieruchomościach spółki Radius, której Kotas był prezesem, mieli powiązania z półświatkiem oraz rosyjskimi biznesmenami z przeszłością w KGB.

W listopadzie 2016 roku portale fakt24.pl i wp.pl napisały, że Antoni Macierewicz, jako szef SKW nadał dostęp do tajemnic państwowych "rosyjskiemu łącznikowi", jakim miał być Kotas. Doniesienia te zdementowała wówczas Służba Kontrwywiadu Wojskowego. W oświadczeniu zaznaczyła, że Antoni Macierewicz, który sprawował stanowisko Szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego w latach 2006-2007, "nie sygnował poświadczenia bezpieczeństwa wydanego panu Jackowi Kotasowi w lutym 2007 r., a postępowanie sprawdzające zostało przeprowadzone przez SKW na wniosek ówczesnego sekretarza stanu w MON, pana M. Zająkały, i nie dotyczyło dostępu do informacji ściśle tajnych". SKW podkreśliła też, że Jacek Kotas "w latach 2001-2007, według dokumentów z urzędów i organów skarbowych, ochrony porządku publicznego, a także jego osobistego oświadczenia, nie był zatrudniony, nie był prezesem, ani udziałowcem żadnego podmiotu gospodarczego, w tym spółki Radius".

Zespół śledczy Platformy "dotarł do dokumentów źródłowych"

Tę informację podważyli w czwartek politycy PO. Ich zdaniem, Kotas od 2002 do 2006 r. był prezesem spółki ERA 200, która - jak wskazali - jest "trzonem grupy kapitałowej Radius, jak jeszcze niedawno informowała o niej na swojej stronie internetowej spółka Radius Projekt". Jak poinformowali, zespół śledczy dotarł do dokumentów źródłowych, które - w ocenie PO - stawiają pod dużym znakiem zapytania rzetelność SKW kierowanej w 2007 r. przez Macierewicza, a także wiarygodność SKW kierowanej obecnie przez Piotra Bączka. Powołują się między innymi na akt notarialny z 2002 r. tworzący spółkę ERA 200, sprawozdanie finansowe spółki z 2002 r., czy sprawozdania z działalności za 2005 i 2006 rok.

PO wskazuje też, że Jacek Kotas, by mógł mieć dostęp do tajnych dokumentów jako wiceszef MON, musiał przejść procedurę, której jednym z elementów jest wypełnienie Ankiety Bezpieczeństwa Osobowego. - Wymaga ona ujawnienia szeregu danych o sobie i swojej rodzinie, podania informacji o zatrudnieniu w ostatnich 10 latach oraz udzielonych pożyczkach i kredytach - podkreślili politycy Platformy. - Czy jest możliwe, aby SKW nie zauważyła działalności zawodowej wiceministra Jacka Kotasa? Czy SKW rzetelnie sprawdzała oświadczenie Kotasa? Czy Kotas napisał prawdę w ankiecie o swoim zatrudnieniu? - pytał poseł PO Cezary Tomczyk.

"To niedopuszczalne"

Obecny na posiedzeniu były szef SKW gen. bryg. rez. Piotr Pytel wskazywał, że Ankieta Bezpieczeństwa Osobowego stanowi materiał wyjściowy do podjęcia przez służbę dalszych sprawdzeń pod kątem zgodności z prawdą danych podanych przez osobę sprawdzaną, ale także - jak mówił Pytel - ma być testem na wiarygodność. Zaznaczył, że intencjonalne zatajenie danych jest przesłanką do nieudzielenia dostępu do informacji niejawnych. Pytel ocenił również, że wszelkie wątpliwości, w tym brak danych dotyczących pewnego fragmentu życia interpretuje się na niekorzyść osoby sprawdzanej. Dodał, że SKW miała wszelkie instrumenty do tego, żeby sprawdzić dostarczone przez Kotasa dane, czy też żeby podjąć działania wyjaśniające luki w jego życiorysie. Zwrócił też uwagę, że postępowanie sprawdzające Kotasa, w świetle przepisów, powinna prowadzić Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a nie SKW. - To niedopuszczalne - ocenił. - Odpowiadając na pytanie, jak to możliwe, że szef SKW stwierdza, iż pan Jacek Kotas nie był zatrudniony w wymienionych podmiotach, muszę odpowiedzieć: nie wiem - oświadczył Pytel. Były szef SKW pytany, w jaki sposób Federacja Rosyjska buduje swoje wpływy w Polsce stwierdził, że rosyjskie służby specjalne wykorzystują do tego płaszczyznę biznesową. - Biznes jest bardzo dogodną płaszczyzną do realizacji celów rosyjskich w Polsce z kilku powodów. Rosjanie traktują tę sferę, jako coś co w przypadku nawiązania kontaktu i związania finansowego obywatela Polski daje im możliwość na późniejsze wyjście na struktury pozabiznesowe" - mówił Pytel. Jak dodał, szczególnie interesują ich osoby, które oprócz działalności gospodarczej prowadzą także działalność w ramach fundacji, czy instytucji obywatelskich, szczególnie tam, gdzie dzieje się to pod kuratelą państwa lub występują jakieś związki z pracownikami administracji państwowej. - Po to, żeby zdobywać informacje na tematy interesujące z punktu widzenia interesów rosyjskich, a także żeby wypracowywać podstawy do prowadzenia twardych działań agenturalnych i wywiadowczych, takich jak werbunek - podkreślił.

"SKW kłamała w oświadczeniu"

Cezary Tomczyk zaapelował do Mariusza Kamińskiego oraz premier Beaty Szydło o dymisję szefa SKW Piotra Bączka w związku z oświadczeniem wydanym w 2016 roku. - Z faktów, do których dotarliśmy wynika wprost, że w roku 2016 roku SKW kłamała w oświadczeniu. Ta sprawa jest oczywista i bulwersująca, wynika wprost z dokumentów i musi znaleźć swój koniec. Ten koniec powinien znaleźć się właśnie w dymisji szefa SKW - ocenił.

"Przyłapaliśmy SKW na kłamstwie"

Joanna Kluzik-Rostkowska do sprawy odniosła się w "Kropce nad i".

- Antoni Macierewicz jako osoba nadzorująca Służbę Kontrwywiadu Wojskowego powinien poważnie podejść do sytuacji, o której mówiliśmy dzisiaj, to znaczy: przyłapaliśmy Służbę Wywiadu Wojskowego na kłamstwie - oświadczyła. - I Antoni Macierewicz jako minister obrony, który ma pod swoją opieką SKW, jest również za to odpowiedzialny - podkreśliła. - Co więcej, to kłamstwo może sięgać roku 2007, w którym Antoni Macierewicz był bezpośrednio szefem SKW - dodała posłanka PO.

Kolejne posiedzenie zespołu śledczego ds. zagrożeń bezpieczeństwa państwa odbędzie się na następnym posiedzeniu Sejmu.

Autor: azb//rzw / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Gdzie jest burza? W niedzielę rano nad częścią kraju pojawiły się wyładowania atmosferyczne. Wiatr rozpędza się do 70 kilometrów na godzinę. Śledź aktualną sytuację pogodową na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi od rana

Gdzie jest burza? Grzmi od rana

Źródło:
tvnmeteo.pl

Izraelskie wojsko przeprowadziło ataki na cele Hezbollahu w głębi i na południu Libanu. Wcześniej władze w Tel Awiwie zapowiadały odwet po tym, jak w sobotę w ostrzale rakietowym kontrolowanych przez Izrael Wzgórz Golan zginęło 12 osób, w tym dzieci.

"Przekroczenie wszelkich czerwonych linii". Izrael odpowiedział

"Przekroczenie wszelkich czerwonych linii". Izrael odpowiedział

Źródło:
PAP

Szef MON odniósł się do nagrania, na którym zarejestrowane miało zostać wulgarne i agresywne zachowanie podpułkownika Wojska Polskiego. - To skandaliczne zachowanie, wobec którego zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje - zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Agresywne zachowanie oficera. Jest reakcja szefa MON

Agresywne zachowanie oficera. Jest reakcja szefa MON

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mieszkańcy znanej greckiej wyspy Santorini narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby. "Santorini to cud natury, który może przekształcić się w potwora" - ostrzegł właściciel miejscowego hotelu.

Mieszkańcy znanej wyspy narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby

Mieszkańcy znanej wyspy narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby

Źródło:
PAP

Czteroletnie dziecko utopiło się w sobotę w oczku wodnym na prywatnej posesji w Rybniku (Śląskie). Według lokalnych mediów, chłopczyk wpadł do wody w czasie zabawy.

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Źródło:
tvn24.pl, radio90.pl

Niedziela zapowiada się nieprzyjemnie. Na obszarze niemal całej Polski będzie silnie wiać, a w niektórych regionach pojawią się burze i obfite opady deszczu, przed czym ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niewielkiej części kraju obowiązują również ostrzeżenia IMGW w związku z upałem.

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ludzie na to patrzą, widzą prezydenta, który w żaden sposób nie pozwala rządowi realizować polityki w bardzo trudnych czasach - mówił w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), komentując spór wokół nominacji ambasadorów. - Trzeba rozmawiać z panem prezydentem, a nie wydawać mu rozkazy - stwierdził Zbigniew Bogucki z PiS.

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

Źródło:
TVN24

To bardzo niebezpieczne, bo można nie zauważyć, że w tańcu ktoś przylepił nam plaster. Organizm może wchłonąć substancję odurzającą przez skórę.

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Źródło:
Fakty TVN

886 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Drony ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) zniszczyły bombowiec strategiczny dalekiego zasięgu Tu-22M3. W Rosji spłonęły trzy śmigłowce wojskowe, wykorzystywane w wojnie przeciwko Ukrainie. Rosyjskie władze starają się ukryć przyczyny i skutki wybuchów i pożarów, które temu towarzyszyły. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Źródło:
PAP

Były pracownik Telewizji Polskiej za rządów Zjednoczonej Prawicy Samuel Pereira sprostował na portalu X nieprawdziwe informacje o Borysie Budce. Chodzi o wpisy z 2019 roku dotyczące tego, że podczas debaty w Telewizji Polskiej, pokazując rachunek z apteki, polityk KO rzekomo miał skłamać na temat leku, który nie był refundowany dla dziecka po przeszczepie.

Pereira "prostuje nieprawdziwe informacje" o Budce

Pereira "prostuje nieprawdziwe informacje" o Budce

Źródło:
tvn24.pl

Pięcioletni chłopiec oddalił się od rodziców w parku rozrywki Energylandia w Zatorze (Małopolska) i wpadł do basenu. Życie topiącego się dziecka uratowali świadkowie, którzy wyciągnęli go z wody, a następnie ratownicy, którzy przywrócili mu funkcje życiowe. Pięciolatek trafił do szpitala.

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Źródło:
tvn24.pl

Susza hydrologiczna opanowała część Polski. Szczególnie trudna sytuacja panuje w regionach o zwartej zabudowie, gdzie wybetonowane ulice i place utrudniają zatrzymywanie wody. Wiele gmin apeluje o rozsądne korzystanie z zasobów wodnych.

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Źródło:
TVN24, IMGW

Przedstawiciele władz dzielnicy i ośrodka sportu zabrali głos po masowym zatruciu chlorem na basenie na warszawskim Targówku. Urzędnicy przyznają, że na razie nie wiadomo, co było przyczyną zbyt wysokiego stężenia chloru. Basen pozostaje zamknięty, a sprawie przyjrzy się także prokuratura.

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne po zderzeniu dwóch samochodów na podkarpackim odcinku autostrady A4. Do tragicznego wypadku doszło na jezdni w stronę Rzeszowa.

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
TVN24

Młody lis zaczepiający żabę - taki materiał z okolic Częstochowy otrzymaliśmy na Kontakt 24. Zabawy zwierząt mają kluczową rolę w ich prawidłowym rozwoju, a echa takich zachowań możemy często zobaczyć w ich dorosłym życiu.

Ważna lekcja dla młodego lisa

Ważna lekcja dla młodego lisa

Źródło:
Kontakt 24

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

18. edycja Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi rozpoczęła się w sobotę w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie). Wydarzenie potrwa osiem dni. W jego programie znalazły się pokazy filmowe, ale też spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Ostatniego dnia festiwalu odbędzie się polska premiera ekranizacji powieści Aleksandra Dumasa "Hrabia Monte Christo".

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Źródło:
PAP