"Nie ma przeszkód, aby prezydent ułaskawił sam siebie". Wyrok nowego Trybunału i pytania o skutki

17.07.2018 | Prezydencka łaska przed prawomocnym wyrokiem. Echa orzeczenia TK
17.07.2018 | Prezydencka łaska przed prawomocnym wyrokiem. Echa orzeczenia TK
Jakub Sobieniowski | Fakty TVN
Na razie trudno przewidzieć wszystkie skutki wtorkowego wyroku Trybunału KonstytucyjnegoJakub Sobieniowski | Fakty TVN

Więcej pytań niż jasnych odpowiedzi – tak najkrócej można podsumować opinie prawników po wtorkowym wyroku nowego Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącego prezydenckiego prawa łaski. Z wyroku płynie wniosek, że prawa łaski konstytucja praktycznie nie ogranicza, a ustawą ograniczyć go nie wolno. Łaska prezydenta może więc dotknąć każdego obywatela w każdej sprawie. O ile tylko prezydent zechce.

Jeszcze siedem lat temu, w marcu 2011 roku Andrzej Duda stanowczo zapewniał, że "ułaskawia się osoby uznane przez sądy za winne".

Andrzej Duda o istocie ułaskawienia - w marcu 2011 roku
Andrzej Duda o istocie ułaskawienia - w marcu 2011 rokutvn24

Mimo to w listopadzie 2015 roku ułaskawił Mariusza Kamińskiego oraz trzech jego współpracowników, którzy nie zostali prawomocnie uznani za winnych. W miniony wtorek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że prezydent ma nieskrępowane prawo do ułaskawiania - nawet osób niewinnych. Wyrok zapadł przy jednym zdaniu odrębnym i wywołał wiele kontrowersji wśród znawców prawa.

Trybunał stwierdził w wyroku z 17 lipca, że prawo łaski prezydenta RP jest znacznie szersze niż tylko możliwość ułaskawiania osób skazanych prawomocnymi wyrokami karnymi.

Trzy wymiary prawa łaski

"Należy rozróżniać dwa pojęcia: pojemniejsze znaczeniowo 'prawo łaski' oraz węższe − 'ułaskawienie'" - czytamy w komunikacie Trybunału po wyroku. Trybunał zauważa, że konstytucja mówi wyraźnie, iż prezydent Rzeczypospolitej stosuje właśnie "prawo łaski", a nie "ułaskawienie".

Zatem, jak dalej dowodzi Trybunał, prawo łaski prezydenta może być realizowane na trzy sposoby. Poprzez:

:: całkowite albo częściowe darowanie kary

:: złagodzenie rygorów kary,

:: "akt abolicji indywidualnej, polegający na zakazie wszczęcia postępowania wobec określonej osoby albo na wstrzymaniu i umorzeniu postępowania już wszczętego".

I właśnie ta trzecia forma stosowania prawa łaski, którą de facto przyznał prezydentowi Trybunał (bo przed sprawą Kamińskiego wcześniej nie była stosowana), budzi największe kontrowersje. Trybunał nie tylko zalegalizował akt łaski Dudy wobec Kamińskiego – w trakcie procesu sądowego. TK pozwolił prezydentowi (ktokolwiek by nim był w przyszłości), aby mógł według swojego uznania zakazywać w ogóle wszczynania postępowań.

Znany z obrazowych porównań teoretyk prawa, profesor UW Marcin Matczak tłumaczy, że tak rozumiane prawo łaski można porównać do udzielenia rozwodu narzeczonym zanim jeszcze zostali małżeństwem.

Zaczęło się od sprawy Kamińskiego

Przypomnijmy, w sprawie Mariusza Kamińskiego Andrzej Duda zastosował prawo łaski między pierwszą, a drugą instancją, czyli przed prawomocnym wyrokiem. W pierwszej instancji, Kamiński i jego trzej współpracownicy zostali skazani za przekroczenie uprawnień jako funkcjonariusze publiczni (byli wówczas w kierownictwie CBA) przy śledztwie w sprawie domniemanej afery gruntowej. Zanim ich sprawa została rozpatrzona w apelacji, wkroczył prezydent i ułaskawił oskarżonych.

Należy ich nazywać "oskarżonymi", a nie "skazanymi", bo zgodnie z polską konstytucją (i jedną z podstawowych zasad każdego państwa prawnego) dopóki na obywatelu nie ciąży prawomocny wyrok przesądzający o winie, uważa się go za niewinnego.

Po blisko trzech latach od ułaskawienia między innymi Mariusza Kamińskiego, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że prezydent miał do tego prawo i że skutkiem powinno być przerwanie i umorzenie postępowania sądowego.

Zdaniem Trybunału prezydent może jeszcze więcej

Trybunał stwierdził również, że prawo łaski daje prezydentowi możliwość, aby zakazać "wszczęcia postępowania wobec określonej osoby". Komunikat TK o wyroku mówi o postępowaniu w ogóle, a nie tylko o postępowaniu sądowym.

Postępowanie karne w Polsce składa się z dwóch etapów - postępowania przygotowawczego (prowadzonego przez policję lub prokuraturę), a potem postępowania sądowego. Jeżeli więc - zgodnie z wyrokiem Trybunału - prezydent może zakazać wszczęcia postępowania wobec określonej osoby, to może również zakazać podejmowania niektórych spraw policji i prokuraturze.

- Nie wiem, co będzie robił pan prezydent. Wychodzi na to, że może robić wszystko. Uniewinniać na przykład osobę niewinną - mówił w "Faktach po Faktach" TVN24 Igor Tuleya, sędzia orzekający w wydziale karnym Sądu Okręgowego w Warszawie.

Jednocześnie Trybunał w swym komunikacie o wyroku nie precyzuje nawet, jakiego postępowania dotyczy prawo łaski. Tymczasem poza postępowaniem karnym państwo może podejmować więcej rodzajów postępowań dolegliwych dla obywatela np. karnoskarbowe, egzekucyjne, wykroczeniowe, administracyjne i inne.

- Cywilne również - zauważa adwokat i wykładowca Uczelni Łazarskiego prof. Robert Gwiazdowski. - Jeżeli Trybunał nie precyzuje, jakie rodzaje postępowań obejmuje prawo łaski prezydenta i uważa, że jest ono nieograniczone przez konstytucję, to nie ma przeszkód, aby prezydent stosował prawo łaski wobec obywateli dotkniętych wszelkimi rodzajami postępowań - dodaje.

Jak teraz napisać logiczne uzasadnienie?

Profesor Gwiazdowski zastrzega, że ocenia wyrok tylko na podstawie oficjalnego komunikatu Trybunału Konstytucyjnego. Podkreśla, że o możliwych skutkach tego wyroku w przyszłości, będzie można mówić dopiero, gdy powstanie i zostanie opublikowane jego pisemne uzasadnienie.

- Nie będzie to zadanie łatwe, bo trudno będzie ten nielogiczny, polityczny wyrok uzasadnić posługując się wywodem logicznym. Jeżeli Trybunał twierdzi, że prawo łaski jest nieograniczone, bo nie ogranicza go konstytucja, to idąc tym tropem rozumowania trzeba uznać, że prezydent może stosować prawo łaski wobec wszystkich poza skazanymi przez Trybunał Stanu, bo konstytucja wyraźnie mówi, że wobec nich prawa łaski nie stosuje się. Ale każdy prezydent będzie mógł zastosować prawo łaski wobec polityków, którym dopiero grozi Trybunał Stanu. Rozumując tokiem Trybunału Konstytucyjnego, nie ma też przeszkód, aby prezydent ułaskawił sam siebie - mówi Gwiazdowski.

Analizując wtorkowy wyrok nowego Trybunału Konstytucyjnego, zauważymy też sprzeczność między stwierdzeniem, że prezydent w ramach prawa łaski może zakazać, wstrzymać albo umorzyć postępowanie na każdym etapie (na przykład wstrzymać trwający proces sądowy), a tym, że "skorzystanie z prawa łaski nie stanowi (...) ingerencji we władzę sądowniczą".

- To jest sprzeczność. I nie da się logicznie wykazać, że tej sprzeczności nie ma - ocenia prof. Gwiazdowski.

Na razie nie ma szans na zmianę konstytucji, ale co z kodeksem?

Trybunał Konstytucyjny twierdzi, że szerokiego i nieograniczonego prawa łaski przysługującego prezydentowi nie da się ograniczyć inaczej jak tylko zmieniając konstytucję.

"Arbitralność decyzji Prezydenta RP w tym zakresie może stanowić argument za ograniczeniem prerogatywy w przyszłej Konstytucji" - stwierdza komunikat TK.

Żeby zmienić konstytucję, ugrupowania, które ewentualnie by tego chciały, musiałyby mieć 2/3 głosów w Zgromadzeniu Narodowym. W obecnej kadencji nie ma takiej większości, która deklarowałaby chęć zmiany konstytucji.

Najbliższymi przewidywalnymi skutkami dla parlamentu, wynikającymi z wyroku TK, może być konieczność zmiany obowiązującego od 20 lat kodeksu postępowania karnego, czy kodeksu karnego wykonawczego. Trybunał bowiem uznał, że skoro nie przewidują one umorzenia postępowania z powodu zastosowania przez prezydenta "abolicji indywidualnej", to są niezgodne z konstytucją. Z komunikatu o wyroku nie wynika jednak, czy i w jakim terminie parlament powinien uzupełnić przepisy. A - jak wiemy - wciąż nie ma pisemnego uzasadnienia wyroku.

Nowe myślenie nowego Trybunału i początek prezydenckiego ministra

Nowy Trybunał Konstytucyjny podważył niekwestionowaną od kilkudziesięciu lat, choć rzeczywiście nie sprecyzowaną w żadnej z trzech powojennych polskich konstytucji zasadę, że prawo łaski dotyczy tylko osób, wobec których prawomocnie stwierdzono winę. Dotychczasowe ułaskawienia wszystkich przed Dudą prezydentów RP po 1989 roku dotyczyły tylko osób prawomocnie skazanych.

Zresztą sam Andrzej Duda, który za kadencji prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego odpowiadał w jego kancelarii za sprawy ułaskawień, jeszcze w 2011 roku jednoznacznie oświadczał, że "ułaskawia się osoby uznane przez sądy za winne. Ułaskawienie nie jest uniewinnieniem".

W trwającej od blisko trzech lat dyskusji nad tym jak daleko sięga prawo łaski prezydenta powraca również pismo, które od Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy miał otrzymać emerytowany obywatel dotknięty postępowaniem egzekucyjnym za długi. Dziennikarz Polsatu Jan Kunert ujawnił, że Kancelaria Prezydenta na prośbę emeryta o ułaskawienie napisała mu wytłuszczonym drukiem, iż "prawo łaski stosowane jest wyłącznie do kar i środków karnych orzeczonych w prawomocnych wyrokach sądowych (karnych)".

Pismo sprzed 2 tygodni. KPRP pisze emerytowi, że prawo łaski przysługuje tylko skazanym prawomocnym wyrokiem sądowym pic.twitter.com/0gbGmq9dQJ— Jan Kunert (@Jan_Kunert) 23 czerwca 2016

Minister w Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha po wyroku TK 17 lipca utrzymywał:

"Od początku podnosiliśmy to, że dzisiaj prawo łaski konstytucyjnie nie jest ograniczone, czyli w szczególnych wypadkach możliwe jest także stosowanie prawa łaski przez prezydenta w drodze tzw. abolicji indywidualnej".

Otwarte zatem pozostaje pytanie, kiedy minister Mucha osadza ów "początek", o którym mówi, bo do dziś oficjalny internetowy serwis prezydenta RP głosi, iż istotą prawa łaski jest "całkowite lub częściowe uwolnienie skazanego od skutków karnych prawomocnego wyroku sądu".

Oficjalny serwis prezydenta podaje, że prawo łaski stosuje się wobec osób prawomocnie skazanych
Oficjalny serwis prezydenta podaje, że prawo łaski stosuje się wobec osób prawomocnie skazanychOficjalny serwis prezydenta podaje, że prawo łaski stosuje się wobec osób prawomocnie skazanychprezydent.pl

Autor: jp / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: trybunal.gov.pl

Pozostałe wiadomości

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - potwierdził tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak wyjaśnił, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń opowiadali w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Bon energetyczny i ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku, rewizja Krajowego Planu Odbudowy oraz wieloletni plan finansowy państwa. To trzy projekty, którymi już w przyszłym tygodniu może się zająć rząd. Tak wynika z zapowiedzi Macieja Berka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów.

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Aby zachować ciągłość wypłaty świadczeń, do końca kwietnia należy złożyć wniosek o 800 plus. Pierwsze wypłaty na kolejny okres rozliczeniowy ruszą w czerwcu.

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lotnisko Warszawa-Radom przez miniony rok obsłużyło ponad 130 tysięcy pasażerów. Jak poinformowała rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, port pracuje nad zwiększeniem oferty i rozwinięciem siatki połączeń lotniczych.

Lotnisko w Radomiu podsumowało rok działalności

Źródło:
PAP

Co najmniej 70 osób zmarło w wyniku powodzi w Kenii. Jak przekazały organy rządowe, żywiołem dotkniętych zostało ponad 131 tysięcy rodzin. W piątek na rzece Kwa Muswii doszło do przerażającego wypadku - wezbrane wody porwały i przewróciły ciężarówkę pełną ludzi.

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Źródło:
CNN, Citizen TV Kenya

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24