Do natychmiastowego pójścia na urlop wezwali prezydenta Olsztyna Czesława Małkowskiego posłowie PO. Domagają się, by publicznie oskarżony o molestowanie seksualne polityk poddał się wszelkim procedurom wyjaśniającym.
- Dalecy jesteśmy od ferowania wyroków, ale uważamy, że dalsza Pana obecność w urzędzie w świetle pojawiających się zarzutów nie będzie sprzyjała szybkiemu i bezstronnemu wyjaśnieniu spraw, których wymowa obraża godność urzędu, który Pan pełni – napisali posłowie.
Jednocześnie zapowiedzieli, że w razie braku pozytywnej reakcji Małkowskiego, razem z lokalnymi strukturami podejmą dalsze zdecydowane działania. Nie wykluczają referendum, choć jak przyznają nie będzie to łatwe.
Dalsza Pana obecność w urzędzie w świetle pojawiających się zarzutów nie będzie sprzyjała szybkiemu i bezstronnemu wyjaśnieniu spraw, których wymowa obraża godność urzędu, który Pan pełni. Posłowie PO z Warmii i Mazur
Pod listem podpisali się: Beata Bublewicz, Krzysztof Lisek, Sławomir Rybicki, Janusz Cichoń, Stanisław Gorczyca, Lidia Staroń, Adam Żyliński i Andrzej Orzechowski. Pobierz dokument
Prezydent Olsztyna został publicznie oskarżony o molestowanie seksualne urzędniczek i zgwałcenie jednej z nich. Oskarżają go - poprzez media – pokrzywdzone. Na razie jednak prokuratura okręgowa w Białymstoku nie postawiła mu zarzutów. Sam zainteresowany stanowczo zaprzecza, by kogokolwiek molestował i zgwałcił.
W kampanię, która ma doprowadzić do odejścia Małkowskiego z urzędu zaangażowali się lokalni działacze PiS. Jej elementem ma być rozdawanie biało-niebieskich kokardek, symbolizujących chęć oczyszczenia miasta ze skandalu obyczajowego.
mac/pul
Źródło: RMF FM, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24