Determinację Prawa i Sprawiedliwości w sprawie Trybunału Konstytucyjnego może wyjaśnić program partii. Znajdują się w nim zapisy o rozszerzeniu kompetencji prezydenta i ograniczeniu niezawisłości sądów. Materiał "Czarno na białym".
W programie Prawa i Sprawiedliwości z 2014 roku czytamy, że "głowa państwa powinna uzyskać ograniczony, ale realny wpływ na funkcjonowanie sądownictwa".
"(...) Prezydent Rzeczypospolitej będzie sprawować, przy pomocy powołanej przez siebie komisji złożonej z wybitnych, cieszących się autorytetem prawników (...), nadzór nad rozpatrywaniem skarg na sądy" - to inny z zapisów programowych.
Zdaniem wielu prawników takie poszerzanie kompetencji prezydenta i wpływanie na odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów byłyby niekonstytucyjne. - Ta propozycja rujnuje (…) zasadę równowagi i podziału władz. Już dziesiątki lat temu uważano, że jest to podstawa porządnej konstytucji i podstawa funkcjonowania demokracji w państwie - ocenia prof. Jan Wawrzyniak.
Zmiany kompetencji ministra sprawiedliwości
Inne plany Prawa i Sprawiedliwości zawarte w programie to zwiększenie kompetencji ministra sprawiedliwości. PiS planuje ponownie połączyć jego obowiązki z funkcją prokuratora generalnego. Proponowane jest uprawnienie ministra do wizytacji sądów i badania skarg na ich działalność.
- To jest niepotrzebne, to jest wręcz groźne dla prawidłowego funkcjonowania sądownictwa - sądzi dr Ryszard Balicki.
- Wszystkie te punkty w istocie zmierzają do tego, żeby (…) poważnie ograniczyć samodzielność, czy wręcz działać wbrew zasadzie niezależności sądów i niezawisłości sądownictwa - podkreśla prof. Wawrzyniak.
Co może czekać SN?
Program partii zawiera także propozycję zmian w Sądzie Najwyższym, ponieważ "rażąco niesprawiedliwe wyroki, będące wynikiem indolencji lub korupcji, zdarzają się także w sprawach cywilnych, w tym rodzinnych."
PiS chciałoby oddać najwyższą instancje w ręce ludu. W składzie Sądu Najwyższego zasiadały poza sędziami osoby reprezentujące społeczeństwo. SN miałby rozpoznawać wnioski o rewizję w przypadkach szczególnie bulwersujących wyroków.
Takich rozwiązań na pewno nie zaakceptowałby Trybunał Konstytucyjny.
Autor: kło\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia Commons CC BY SA 2.0 | Lukas Plewnia