Pracownik IPN zwymyślał mieszkańców. Jest pozew

[object Object]
Historyk z IPN kontra mieszkańcy Czarnego. Jest pozew miastatvn24
wideo 2/3

Jest pozew przeciwko Piotrowi Szubarczykowi, pracownikowi IPN, który w kwietniu, podczas debaty w sprawie budowy pomnika Żołnierzy Wyklętych pokłócił się z mieszkańcami Czarnego - poinformował w poniedziałek Adam Breska, przewodniczący Rady Miejskiej. Debata przerodziła się w awanturę. Przygotowany przez miasto pozew trafi do sądu.

Piotr Szubarczyk z Biura Edukacji Publicznej gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w kwietniu tego roku podczas spotkania z mieszkańcami Czarnego (województwo pomorskie) przekonywał ich do poparcia budowy pomnika Żołnierzy Wyklętych. Nie zdołał.

W czasie spotkania emocje sięgnęły zenitu. Historyk IPN gwałtownie reagował na przytaczane przez mieszkańców przykłady niechlubnych akcji polskiego podziemia. Pytanie o czarne karty historii Żołnierzy Wyklętych i przypadki "przelewania bratniej polskiej krwi" spotkało się z komentarzem Szubarczyka: - To byli Żydzi! To była bratnia polska krew?

"Mieszkańcy zasługują na przeprosiny"

- Jestem przekonany, że jako przewodniczący Rady, mieszkaniec Czarnego, nie mogę dopuścić do tego, żeby bezkarnie tego typu epitety były formułowane do mieszkańców - wyjaśniał w poniedziałek Adam Breska, przewodniczący Rady Miejskiej w Czarnem, informując o przygotowaniu pozwu sądowego wobec pracownika Instytutu Pamięci Narodowej.

- Pozew został napisany, zostanie złożony. Rolą sądu jest to, co będzie się dalej w tej sprawie toczyło. Myślę, że mieszkańcy zasługują na przeprosiny - dodał.

Samorząd Czarnego w projekcie pozwu domagać się będzie przeprosin w lokalnej telewizji i w prasie oraz przekazania określonej kwoty na cele społeczne.

Ostry spór o Żołnierzy Wyklętych. Pracownik IPN zwyzywał przeciwników pomnika od "swołoczy"
Ostry spór o Żołnierzy Wyklętych. Pracownik IPN zwyzywał przeciwników pomnika od "swołoczy"Fakty TVN

Mieszkańcy Czarnego nie zgodzili się na postawienie w swojej miejscowości pomnika ku czci Żołnierzy Wyklętych. Zdecydowaną większością zdecydowali w kwietniu, że pieniądze można przeznaczyć na inne cele. W konsultacjach społecznych w sprawie budowy monumentu uczestniczyło prawie 1000 osób. 812 osób opowiedziało się "przeciw", a 178 było "za".

"Łże pan jak pies. Pan kłamie"

Konsultacje prawdopodobnie przeszłyby bez echa, gdyby nie zachowanie przedstawiciela Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku, Piotra Szubarczyka. Podczas spotkania z mieszkańcami ostro polemizował z osobami, które miały wątpliwości dotyczące bohaterstwa wszystkich członków polskiego podziemia antykomunistycznego.

- Łże pan jak pies. Pan kłamie - krzyczał między innymi do Benedykta Lipskiego, emerytowanego historyka i uczestnika spotkania, który przywołał historię Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" oskarżanego o zbrodnie przeciwko cywilom.

- Niech pan przeczyta ten rozkaz albo niech pan się przymknie - krzyczał pracownik IPN.

W pewnym momencie spotkanie przerwano, bo - jak stwierdzili organizatorzy - przedstawiciel Instytutu ma "słabe serce" i nie chcieli, by dostał zawału.

Po ogłoszeniu wyników konsultacji społecznych, negatywnych dla budowy pomnika, Szubarczyk odniósł się do sprawy na swoim profilu internetowym - o czym informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. We wpisie pracownik IPN sugerował, że przeciwnicy pomnika to "zielone ludziki" czy "sowieccy agenci". Nazwał ich też "wyjątkową swołoczą" i "tchórzliwymi kanaliami".

Na koniec zwrócił się do nich, cytując marszałka Józefa Piłsudskiego: "je*** was pies". Stwierdził także, że "naplują na was wasze wnuki".

W związku z takim zachowaniem Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył skargę na Szubarczyka do prezesa IPN.

"Surowe konsekwencje dyscyplinarne przewidziane w kodeksie pracy"

Do sprawy odniosły się także władze gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, które 12 kwietnia 2018 roku poinformowały w komunikacie o wyciągnięciu "surowych konsekwencji".

"Wobec pracownika wyciągnięte zostały surowe konsekwencje dyscyplinarne przewidziane w kodeksie pracy, to jest kara nagany na piśmie ze wszystkimi następstwami, w tym finansowymi. Pracodawca decydując się na wymierzenie kary nagany, miał na względzie długoletnią pracę w Instytucie oraz fakt, że do osiągnięcia wieku emerytalnego został pracownikowi jedynie rok, a także wyrażenie żalu za zachowania niedopuszczalne dla urzędnika państwowego, których kategorycznie nie akceptujemy" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez gdański oddział IPN.

Piotr Szubarczyk za pośrednictwem mediów społecznościowych przyznał, że jego zachowanie było niestosowne i przeprosił tych, którzy poczuli się urażeni jego słowami.

Autor: akw//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium