Ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca, który w Bydgoszczy staranował inny samochód. Auto okazało się nieoznakowanym radiowozem, a sprawca kolizji... policjantem.
33-letni pracownik Kujawsko-Pomorskiej Komendy Wojewódzkiej Policji był kompletnie pijany. Jak wynika z ustaleń policji - funkcjonariusz wymusił pierwszeństwo przejazdu i stracił panowanie nad kierownicą. Katarzyna Witkowska z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji poinformowała, że komendant już podjął działania dyscyplinarne, które mogą zakończyć się zwolnieniem policjanta z pracy. Grozi mu, oprócz utraty pracy, kara do dwóch lat więzienia.
Funkcjonariusz miał wiele szczęście, bo podczas kolizji nikt nie został ranny. Poważnie uszkodzone są za to oba samochody.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24