2,5 promila we krwi, szalona jazda i kompletna nieodpowiedzialność. Połączenie tego wszystkiego musiało dać taki efekt. Szalejący quadem 18-letni chłopak wjechał w dwóch przechodniów. Nastolatek uciekł z miejsca zdarzenia, ale na miejsce wypadku doprowadzili go z powrotem rodzice.
Do zdarzenia doszło w Zdworzu (woj. mazowieckie). Jak poinformowała w niedzielę policja, wszystko zdarzyło się w sobotę, 7 lutego.
Według ustaleń policjantów, chłopak około godz. 14:00 wyszedł z domu, żeby razem z kolegami pojeździć na quadach. Rodzice zapewniają, że nastolatek był wtedy był zupełnie trzeźwy.
Rodzice szukali syna
Po kilku godzinach ktoś anonimowo powiadomił matkę chłopaka, że jej syn szaleje po miejscowych drogach. Było już ok. 18:00 i zaniepokojeni rodzice wyruszyli na poszukiwanie syna – informuje policja.
Tymczasem nieco wcześniej, około godz. 17:40, chłopak beztrosko jechał swoim quadem ścieżką rowerową, którą akurat szli dwaj starsi mężczyźni. Ci nie zdążyli uskoczyć przed rozpędzonym quadem i zostali potrąceni przez pędzący pojazd.
Zastali dziecko w łóżku
Z relacji rodziców 18-latka wynikało, że podeszli oni do miejsca kolizji akurat w chwili, gdy wokół obu potłuczonych pieszych zgromadził się już tłum ludzi. Tknięci przeczuciem wrócili szybko do domu i tam zastali swoje dziecko w łóżku. Chłopak był kompletnie pijany. Rodzice kazali wrócić synowi na ścieżkę rowerową.
Badania wykazały, że 18-latek miał niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie. On i jeden z pieszych trafili do szpitala. Chłopak ma pęknięty obojczyk, a ofiara zdarzenia - ogólne potłuczenia.
Będą zarzuty
Jak się okazało, nikt z uczestników tej kolizji nie był trzeźwy. Od mężczyzny zabranego do szpitala pobrano krew do badań. Drugi, choć też obolały, odmówił pomocy lekarskiej. Za to dał się zbadać alkomatem – wynik wskazał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci z posterunku w Łącku postawią 18-latkowi dwa zarzuty. Wniosek o ukaranie go za jazdę pod wpływem alkoholu trafi do sądu karnego, a przed sądem grodzkim chłopak odpowie za spowodowanie kolizji z pieszymi.
Źródło: legia.com,zaglebie-lubin.pl
Źródło zdjęcia głównego: archiwum tvn24.pl