- Po prostu przywracamy porządek w tym zakresie. Mamy sygnały od lekarzy ginekologów, że ten produkt jest nadużywany - powiedział na antenie TOK FM minister zdrowia Konstanty Radziwiłł na temat planów wycofania pigułki "dzień po" bez recepty.
- Moim zadaniem jest przywrócić normalność - powiedział minister dla TOK FM. - Po prostu przywracamy porządek w tym zakresie. Mamy sygnały od lekarzy ginekologów, że ten produkt jest nadużywany - argumentował Radziwiłł.
Recepty za trzy miesiące
TOK FM dotarło do projektu nowelizacji ustawy, który zakłada wycofanie pigułki "dzień po" bez recepty w ciągu trzech miesięcy.
Pigułka EllaOne jest tzw. antykoncepcją awaryjną i jest stosowana, kiedy istnieją przypuszczenia, że inne środki mogły zawieść. Przyjmuje się ją do pięciu dni po stosunku. Powoduje ona przesunięcie owulacji - w ten sposób nie dopuszcza do zapłodnienia komórki jajowej, czyli zajścia w ciążę.
Jak mówią lekarze jest to lek bezpieczny, jeśli jest stosowany maksymalnie dwa razy w ciągu cyklu.
"Doszło do nieprawidłowości"
Ministerstwo Zdrowia dopuściło pigułkę do sprzedaży bez recepty w Polsce w kwietniu zeszłego roku. Wprowadzono jedynie ograniczenie wiekowe od 15. roku życia. - Wszystkie środki antykoncepcyjne mające silne działanie, potencjalne niebezpieczne, nie mogą być dostępne bez recepty. W tym przypadku doszło do jakiejś nieprawidłowości, nie rozumiem dlaczego miałby obowiązywać wyjątek w przypadku tego jednego leku - stwierdził Radziwiłł.
Jak podaje TOK FM, projekt ustawy został już przyjęty przez kierownictwo Ministerstwa Zdrowia, a w najbliższych dniach trafi do konsultacji zewnętrznych i do parlamentu.
Autor: mart/gry / Źródło: TOK FM
Źródło zdjęcia głównego: tvn24