Jest to dla mnie oczywiste, że antykoncepcja powinna być dostępna - odpowiedział Szymon Hołownia na pytanie dotyczące tego, czy poprze projekt zmian w ustawie dotyczący antykoncepcji awaryjnej. Marszałek Sejmu zaznaczył jednak, że chce najpierw poznać szczegóły projektu oraz porozmawiać na ten temat ze swoim klubem.
We wtorek rano odbyła się konferencja prasowa marszałka Szymona Hołowni przed posiedzeniem Sejmu, które rozpocznie się o godz. 10:00. Hołownia został zapytany przez Radomira Wita z TVN24 m.in. o to, czy jako poseł poprze projekt ustawy o dostępności pigułki "dzień po" bez recepty, zapowiedziany przez premiera Donalda Tuska.
Szymon Hołownia o ustawie w sprawie pigułki "dzień po"
Hołownia przekazał, że o propozycji takiego projektu dowiedział się w poniedziałek od ministra Macieja Berka i nie zdążył jeszcze porozmawiać na ten temat ze swoim klubem. - Powiedziałem ministrowi Berkowi, że jest to dla mnie oczywiste, że antykoncepcja powinna być dostępna. Jeśli chodzi o pigułkę "dzień po", to musimy wiedzieć, czy będzie to tylko dla osób pełnoletnich, czy dla niepełnoletnich będzie tylko na receptę. To są szczegóły, które muszą być uzgodnione i o których musimy wiedzieć - dodał.
- Myślę, że tak jasno i wyraźnie mówiliśmy, że jeśli będzie bezpieczeństwo i edukacja seksualna, a antykoncepcja będzie dostępna, to na koniec zmniejszy to też liczbę aborcji i doprowadzi do tego, że będzie mniej nieszczęść, łez i cierpienia, które często obserwujemy - podkreślił. - To jest w interesie tych, którzy dzisiaj mówią, że są za życiem, że tę cywilizację życia chcą budować - dodał.
Hołownia: jakichś specjalnych bojów się nie spodziewam
Zaznaczył, że chce jeszcze wymienić poglądy na ten temat z klubem, ale wydaje mu się, że "wątpliwości tutaj żadnych nie będzie", bo klub "jest dużo bardziej liberalny" niż on sam. - Absolutnie dostęp do darmowej antykoncepcji jest w naszym programie, wielokrotnie o tym mówiliśmy, więc jakichś specjalnych bojów się nie spodziewam - wskazał.
Radomir Wit zapytał marszałka Hołownię także o zapowiedziany przez premiera projekt ustawy, który daje prawo do legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży i czy będzie dyscyplina klubowa w Polsce 2050. - Nigdy dyscypliny w tych sprawach u nas nie będzie - podkreślił Hołownia i wskazał, że decydującym powinno być sumienie każdego z posłów i posłanek. Wskazał, że najpierw chciałby zobaczyć projekt KO, a dopiero potem się o nim wypowiadać. - Zobaczmy, co się rzeczywiście w tej ustawie znajdzie, jakie to będą rozwiązania i wtedy będziemy o tym rozmawiać - powiedział.
Hołownia przypomniał, że Trzecia Droga jest w pierwszej kolejności za przywróceniem stanu sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku, a dopiero potem ewentualnym podejmowaniem kolejnych decyzji w sprawie aborcji. - Każdy moment jest dobry, bo kobiety cierpią na skutek tego nieludzkiego prawa, ale musimy też pamiętać, jaka odpowiedzialność polityczna na nas czeka, więc wolałbym, żeby ta rozmowa nie odbywała się przez media - zauważył.
Antykoncepcja awaryjna - zmiany w ustawie
W poniedziałek premier Tusk zapowiedział projekt zmiany w ustawie dotyczący pigułki "dzień po". Od lipca 2017 roku jest ona dostępna tylko na receptę, co według szefa rządu "bardzo często ogranicza - albo właściwie redukuje do zera - możliwość skorzystania z tego środka przez zainteresowane". Antykoncepcję awaryjną, czyli pigułkę "dzień po", stosuje się w przypadkach nagłych, gdy doszło do stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła. Pigułki "dzień po" nie są przeznaczone do stosowania jako stała metoda antykoncepcji.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock