Powołana niemal rok temu, nowa Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego rozpatrzyła we wtorek pierwszą w swej historii skargę nadzwyczajną i uchyliła orzeczenie spadkowe wydane przez jeden z sądów rejonowych w 2000 roku. Skargę wniósł Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar.
- Ustawa o Sądzie Najwyższym wprowadziła oraz uregulowała nowy, nadzwyczajny środek zaskarżenia, mający zapewnić zgodność z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej - przypomniał w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Grzegorz Żmij.
Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona nową ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia 2018 roku. Przewiduje ona między innymi możliwość składania do Sądu Najwyższego skarg na prawomocne wyroki polskich sądów z ostatnich 20 lat.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych została powołana również na mocy tej ustawy.
"Aby wybrnąć z impasu, pozostało tylko złożenie skargi nadzwyczajnej"
Sprawa, którą w trzyosobowym składzie - dwóch sędziów i jednego ławnika - Sąd Najwyższy rozpatrzył we wtorek, była pierwszą skargą nadzwyczajną wniesioną do SN przez Rzecznika Praw Obywatelskich. Adam Bodnar skargę wniósł latem zeszłego roku. Dotyczyła ona dwóch sprzecznych orzeczeń spadkowych w rodzinie rolników.
Sąd Rejonowy w Biłgoraju w 2000 roku po wniosku jednego ze spadkobierców rozstrzygnął sprawę, nie biorąc pod uwagę, że już wcześniej - w 1995 roku - zapadło odmienne postanowienie o tym spadku.
"Aby wybrnąć z impasu, pozostało tylko złożenie skargi nadzwyczajnej, co RPO uczynił w sierpniu 2018 roku. Wniósł, aby SN uchylił postanowienie sądu rejonowego z 2000 roku" - informowało Biuro RPO.
Jak wskazał sędzia Żmij w uzasadnieniu orzeczenia, Sąd Najwyższy uznał, że "wydanie przez sąd [rejonowy w 2000 roku - przyp. red.], co należy podkreślić: w tym samym składzie, kolejnego rozstrzygnięcia i to dodatkowo odmiennego niż wcześniejsze prawomocne postanowienie samo w sobie jest niedopuszczalne".
Dodał, że sąd w 2000 roku "wydając kolejne postanowienie w tej samej sprawie, rażąco naruszył prawo", co "godzi w powagę wymiaru sprawiedliwości".
- W sytuacji, gdy wydane zostają dwa odmienne orzeczenia spadkowe, uprawnione jest twierdzenie, iż w sprawie nie może być mowy o uzyskaniu przez uczestników postępowania spadkowego wiążącego stanowiska sądu, a powstała sytuacja stworzyła stan niepewności prawnej - wskazywał sędzia Żmij.
W związku z tym SN uchylił w całości postanowienie sądu z 2000 roku i umorzył postępowanie zainicjowane kolejnym wnioskiem spadkobiercy. Oznacza to, że prawomocna jest tylko decyzja sądu z 1995 roku.
Podczas wtorkowej rozprawy w SN przedstawiciel Biura RPO Adam Graczek mówił, że "trudno wyobrazić sobie bardziej jaskrawy niż ta sprawa przypadek, gdy nowy środek prawny skargi nadzwyczajnej może spełnić swą rolę".
- Bardzo się cieszymy, że mogliśmy wykorzystać te nowe przepisy w dobrej sprawie - powiedział dziennikarzom po orzeczeniu sędzia.
Kolejne rozpoznania skarg nadzwyczajnych na początku kwietnia
Na 3 kwietnia wyznaczone zostały w Sądzie Najwyższym terminy rozpoznania dwóch kolejnych skarg nadzwyczajnych wniesionych przez RPO. Chodzi o sprawy, w których sądy odstąpiły od przedterminowych zwolnień i nakazały skazanym powrót do więzień.
Zgodnie z nową ustawą o Sądzie Najwyższym skargę nadzwyczajną można wnosić w pięć lat od uprawomocnienia się skarżonego orzeczenia. Jeżeli od uprawomocnienia upłynęło 5 lat, a wywołało ono nieodwracalne skutki prawne lub przemawiają za tym wolności i prawa człowieka i obywatela zapisane w konstytucji, SN może się ograniczyć do stwierdzenia, że wydano je z naruszeniem prawa. Przez 3 lata skargę można natomiast wnosić od orzeczeń, które uprawomocniły się po 17 października 1997 roku.
Do organów, które taką skargę mogą wnieść, ustawa zaliczyła: Prokuratora Generalnego, Rzecznika Praw Obywatelskich, prezesa Prokuratorii Generalnej RP, rzeczników praw dziecka, pacjenta oraz finansowego, przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego i prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Kolejna zmiana w ustawie o SN, która weszła w życie w czerwcu ubiegłego roku, ograniczyła jednak krąg podmiotów uprawnionych do wniesienia skargi nadzwyczajnej: skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego na prawomocne wyroki polskich sądów, które uprawomocniły się przed jej wejściem w życie, mogą składać wyłącznie Prokurator Generalny lub Rzecznik Praw Obywatelskich.
Autor: akw//now//kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24