Palikot: składam weksel w środę

Artur Zawisza, były poseł PiS komentując w "Magazynie 24 godziny" sprawę dzisiejszej „niedyspozycji” posłanki PiS, Elżbiety Kruk stwierdził, że "to jest prawdziwa sytuacja, ale nieprawdziwy obraz posłanki Kruk". – Była przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pani Kruk, jest znaną z solidności i powagi posłanką – powiedział polityk Prawicy Rzeczpospolitej. Według niego, dziś posłanka znalazła się w sytuacji niefortunnej, ale "to nie powód, by się nad nią znęcać".

"Widziałem dwie obejmujące się kobiety w Sejmie"

Janusz Palikot z Platformy Obywatelskiej – znany dotąd z zamartwiania się o zdrowie prezydenta – powiedział, że "teraz musi martwić się o zdrowie całej formacji". – Miałem wrażenie, że ona [posłanka Kruk – red.] była pod wpływem alkoholu – powiedział poseł. Według niego, co do tego "nikt – poza PiS-em nie ma wątpliwości".

Według polityka, przykład posłanki Kruk to niedobry sygnał dla społeczeństwa. – Obywatele wyciągną wniosek, że posłowie mogą konsumować alkohol w miejscu pracy bez żadnych konsekwencji – stwierdził Palikot, który w dzisiejszym "Magazynie 24 Godziny" wystąpił z samochodu.

Palikot opisał również sytuację, którą "widział po raz pierwszy". – Widziałem dwie obejmujące się kobiety w Sejmie, idące chwiejnym krokiem – mówił poseł. – Po raz pierwszy widziałem sytuację, gdy dwie kobiety obejmują się w taki sposób – powiedział Palikot.

Senyszyn: Kruk nie potrafiła utrzymać się na nogach

- Niewątpliwie nie wolno pić podczas godzin pracy – wtórowała Joanna Senyszyn z SLD. Posłanka nawiązała także do wypowiedzi Elżbiety Kruk, że potrafi "coś tam, coś tam". – Ale na nogach nie potrafiła się utrzymać – powiedziała Senyszyn. Według relacji posłanki, Elżbieta Kruk "przewróciła się na oczach dziennikarzy".

Według niej, jeśli przełożyć dane, że 3 procent obywateli to alkoholicy, a 17 proc. jest uzależnionych od alkoholu, to "85 posłów jest uzależnionych, a 14 jest alkoholikami". Posłanka dodała, że Sejm jest miejscem pracy i takie przypadki robią złe wrażenie na obywatelach, którzy mają restrykcyjne wymagania co do posłów.

Palikot w środę przekazuje weksel

Posłowie odnieśli się również do decyzji Lecha Kaczyńskiego, który zdecydował się podpisać ustawę ustawę o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym. Ustawa zakłada, że gwarancje dla depozytów bankowych wzrosną do kwoty 50 tys. euro. Dla przeciętnego "Kowalskiego" oznacza to, że nowa ustawa zapewni bezpieczeństwo jego pieniędzy, np. w przypadku bankructwa banku, w którym zdeponował pieniądze.

Obecny w studiu Janusz Palikot powiedział, że cieszy się z faktu, że prezydent podpiszę tę ustawę. Poseł PO wyraził też nadzieję, że inne ustawy również będą podpisane. - Niezależnie od tego w środę przekażę weksel z deklaracją wekslową w której będzie opisane wszystko to, co zaproponował premier Tusk, a na co premier Kaczyński powiedział, że gotów jest poprzeć pod warunkiem, że tacy ludzie jak ja nie będą już w polityce – oświadczył poseł. - Jestem gotów nie tylko zrezygnować z mandatu, a na dodatek zabezpieczyć posłów PiS na wypadek gdybym się rozmyślił. Będą mieli skuteczny sposób egzekwowania mojego majątku - powiedział poseł PO. – Żona już się zgodziła – oświadczył Palikot.

Senyszyn uspokaja Palikota

Joanna Senyszyn uspokoiła Palikota, że z pewnością do tego nie dojdzie, bo jest potrzebny Prawu i Sprawiedliwości. – PiS byłby poszkodowany – stwierdziła posłanka. – Dzięki panu utwierdza swoich zwolenników, że jest wspaniały, bo jest atakowany – oceniła Senyszyn.

Według Artura Zawiszy, "to bardzo dobrze, że prezydent podpisze ustawę, która daje gwarancje bezpieczeństwa dla milionów Polaków”. – To rozsądne, że daje zielone światło – powiedział poseł.

tka/tr

Źródło: TVN24, PAP