Koniec z ciągnącymi się latami procesami i odwlekanymi w nieskończoność ekspertyzami. Poszkodowani przez lekarzy szybciej dostaną zadośćuczynienia – zapowiadają resort sprawiedliwości i rzecznik praw pacjenta.
– Dochodzenie rekompensat od szpitali trwa w Polsce zbyt długo – mówi "Rzeczpospolitej" Krystyna Barbara Kozłowska, nowo powołana rzecznik praw pacjenta. – Jak najszybciej zamierzam doprowadzić do zmiany przepisów, by uprościć i przyspieszyć postępowanie w tego typu sprawach.
Czeka się trzy lata
Obecnie średni czas oczekiwania na opinię biegłych w procesach przeciwko szpitalom to około trzech lat. Rzecznik chce wprowadzenia nieprzekraczalnych terminów na wydanie opinii przez biegłego oraz odrębnego trybu postępowania przed sądem w sprawach o błędy lekarskie.
Ministerstwo Sprawiedliwości już pracuje nad zmianami. – Zastanawiamy się nad uproszczeniem postępowania dowodowego, by nie trzeba było opierać się na opiniach biegłych. Znacznie przyspieszyłoby to postępowanie – zapowiada w "Rzeczpospolitej" wiceminister Jacek Czaja.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu