Im bliżej końca roku tym dłuższe kolejki w aptekach. Pacjenci - zwłaszcza cierpiący na choroby przewlekłe np. cukrzycę czy astmę - robią zapasy przed 1 stycznia, kiedy to wejdzie w życie nowa ustawa refundacyjna. Lekarze wypisują recepty tak, żeby leków wystarczyło na dłużej, a środowiska medyczne twierdzą, że w nowej ustawie roi się od bubli prawnych.
Opublikowana 23 grudnia przez ministerstwo zdrowia nowa lista leków refundowanych liczy 180 stron i jest na niej wpisanych niemal 2,6 tys. specyfików. Choć urzędnicy resortu zdrowia przekonują, że zmiany uproszczą system i dadzą miliard złotych oszczędności, to eksperci nie mają wątpliwości - zmiany w finansowaniu leków są tak głębokie, że będą miały bezpośredni wpływ na leczenie setek tysięcy pacjentów.
Dużo mniej
Nowa lista nie przewiduje refundacji wielu leków, do których do tej pory państwo dopłacało. Najwięcej zamieszania jest z lekami na cukrzycę, astmę czy też schizofrenię. Na przykład tak potrzebne paski służące do pomiaru poziomu cukru w organizmie, które dziś kosztują 3,20 zł, od stycznia będą kosztować 15 zł. - Ale jest jeszcze jeden warunek, że będą dalej na liście, bo niektóre paski wypadły całkowicie z listy. Pacjenci będą musieli zmienić zarówno glukometry, jak i przyzwyczaić się do nowych pasków - tłumaczy właściciel jednej z aptek w Pruszczu Gdańskim Stanisław Kalicki.
Problemów mogą się też spodziewać pacjenci korzystający z terapii indywidualnej. Część z nich nie będzie już mogła dostać refundacji na leki z takiej terapii. Będą zatem musieli zwrócić się do swojego lekarza z prośbą o nowe leki. To wiąże się z kolejnymi wizytami u lekarzy i eksperymentowaniem z zupełnie nowymi specyfikami. - Okres wprowadzenia tej ustawy jest ogromnym zaskoczeniem dla aptek, pacjentów i lekarzy - zaznacza Kalicki.
Idzie nowe
Ministerstwo zdrowia opublikowało w piątek nową listę leków refundowanych. 1 stycznia wejdzie w życie ustawa refundacyjna i zgodnie z jej przepisami także wtedy ma zacząć obowiązywać lista. Po raz pierwszy produkty te mają stałe ceny i marże, które MZ negocjowało z firmami farmaceutycznymi. Listę opublikowano w formie obwieszczenia - tak przewiduje ustawa refundacyjna. Zgodnie z nowymi przepisami lista ma być aktualizowana co dwa miesiące.
Resort przypomina, że każdy pacjent powinien być poinformowany przez aptekarza o możliwości nabycia tańszego zamiennika leku, przepisanego przez lekarza. Większość leków posiada swoje tańsze odpowiedniki, które nie powodują żadnej różnicy terapeutycznej.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24