Zarzut zabójstwa byłego wiceprezydenta Łomży - Krzysztofa Choińskiego usłyszało dwóch z czterech zatrzymanych w piątek mężczyzn. 24-letniemu Sławomirowi C. i 23-letniemu Marcinowi S. grozi nawet dożywocie. Pozostali zatrzymani będą przesłuchiwani do późnego wieczora, albo od rana w sobotę.
Podejrzani, którzy jeszcze nie usłyszeli zarzutów to 28-letni Grzegorz O. i 43-letni Andrzej K. Jak poinformowała prokuratura, najprawdopodobniej w sobotę zostanie wysłany do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie czwórki podejrzanych.
Wszyscy byli już znani policji
Jak poinformowała prokurator Maria Kudyba, rzecznik prasowy łomżyńskiej Prokuratury Okręgowej, trzy osoby zatrzymano w Łomży, czwartą, która miała utrudniać postępowanie - w Orzyszu.
Na razie wiadomo jedynie, że wszyscy zatrzymani są mieszkańcami Łomży. Mężczyzna zatrzymany w Orzyszu usiłował zbiec. Jak informuje policja, wszyscy zatrzymani byli już notowani.
Zwłoki znaleziono nad rzeką
Dotychczasowe wstępne ustalenia wskazują, że sprawcy w jednym z domów na terenie Łomży dotkliwie pobili swoją ofiarę, a następnie wywieźli ją samochodem kilkanaście kilometrów dalej. Konającego Choińskiego, bez udzielenia pomocy, porzucili na łące koło Rybna w pobliżu rzeki Narew.
Według wstępnych wyników sekcji zwłok, mężczyzna zginął od ciosów zadanych tępym narzędziem.
Choiński odpowiadał w ratuszu za sprawy kultury, oświaty i sportu. Po odejściu z urzędu wiceprezydenta był zastępcą dyrektora Publicznego Gimnazjum nr 2 im. Jana Pawła II w Łomży. Według współpracowników miał opinię człowieka spokojnego i bezkonfliktowego.
Źródło: tvn24.pl, 4lomza.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24