Do sądu w Sieradzu trafił akt oskarżenia przeciwko Marcinowi W., któremu prokuratura zarzuca udział w tragicznej bójce łódzkich pseudokibiców pod Poddębicami. W "ustawce" zginął 24-letni łodzianin. Oskarżonemu grozi kara do 15 lat więzienia.
Sieradzka prokuratura okręgowa oskarżyła Marcina W. o to, że 8 stycznia 2011 roku w miejscowości Józefka brał udział w bójce - tzw. ustawce o charakterze chuligańskim między kibicami klubów sportowych Widzew i ŁKS, narażając osoby biorące w niej udział na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszkodzenia ciała.
Następstwem "ustawki" był śmierć jej uczestnika - Piotra G. - w wyniku gwałtownego uduszenia. Według śledczych oskarżony mógł przewidzieć skutek tego zdarzenia.
Bójka o charakterze chuligańskim
Oskarżonemu grozi kara od roku do 15 lat pozbawienia wolności - informuje na stronie internetowej rzecznik sieradzkiej prokuratury okręgowej Józef Mizerski. Wynika to z faktu, że udział w bójce miał charakter chuligański, a ustawowe zagrożenie takiego czynu w górnej granicy (do 10 lat więzienia) wzrasta o połowę.
Marcin W. podczas bójki doznał poważnych obrażeń ciała m.in. złamania kości żuchwowej lewej i przebywał w szpitalu. Został aresztowany kilka dni po zdarzeniu. Pozostanie w areszcie co najmniej do 8 stycznia.
Według prokuratury zebrane dowody wskazują, że był on kibicem Widzewa. - Marcin W. początkowo nie przyznał się do udziału w bójce, ale w późniejszym przesłuchaniu stwierdził, że był na "ustawce" - dodaje Mizerski.
150 osób na "ustawce"
Do starcia pseudokibiców identyfikujących się z piłkarskimi zespołami ŁKS i Widzewa doszło 8 stycznia w miejscowości Józefka (gmina Poddębice) przy drodze krajowej nr 72. Według policji, uczestniczyło w niej ok. 150 osób. Kiedy na miejscu pojawiły się policyjne radiowozy, chuligani już się rozjeżdżali. Na miejscu został tylko dotkliwie pobity 24-letni łodzianin, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń i uduszenia się krwią.
Policja informowała wcześniej, że w sprawie zatrzymano w sumie 45 osób głównie z Łodzi i jej okolic. Do pierwszych zatrzymań pseudokibiców doszło kilka godzin po zdarzeniu. Znaleziono przy nich m.in. kastety, ochraniacze na szczęki i ręce oraz odzież z insygniami tzw. bojówek.
Większość z nich usłyszała zarzuty udziału w bójce ze skutkiem śmiertelnym. Wśród podejrzanych jest m.in. ówczesny prezes stowarzyszenia Fanatycy Widzewa Piotr O. Śledztwo, którym objęci są pozostali podejrzani, trwa nadal.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24