"Wschodnie standardy" i "słowa uznania". Burzliwa debata w sprawie odwołania Kuchcińskiego

[object Object]
Opozycja popiera wniosek o odwołanie marszałka Kuchcińskiegotvn24
wideo 2/13

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński miał służyć ludziom i Konstytucji, a służy jako narzędzie partyjne - mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej w dyskusji sejmowej o odwołaniu Kuchcińskiego. Waldemar Buda z PiS wniosek o odwołanie nazwał skandalicznym i wyraził uznanie dla pracy marszałka.

Sejm debatował we wtorek w nocy nad wnioskiem PO, PSL i Nowoczesnej o odwołanie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Kandydatem klubów opozycyjnych na nowego marszałka jest Małgorzata Kidawa-Błońska (PO).

"Sejm kagańcowy"

- Panie marszałku Kuchciński, ja bym chciała bez żadnego trybu panu powiedzieć, że miał pan służyć ludziom, Konstytucji, a służy pan jako partyjne narzędzie - mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna), uzasadniając wniosek o jego odwołanie.

Według posłanki, postawę Kuchcińskiego można streścić w słowach: "nieodpowiedzialność, służalczość oraz tchórzostwo". Gasiuk-Pihowicz zwróciła uwagę, że debata nad odwołaniem Kuchcińskiego odbywa się "w środku nocy". - Boicie się surowej oceny obywateli, wstyd wam, że macie takiego marszałka - oświadczyła.

Jej zdaniem, Kuchciński, prowadząc obrady Sejmu, stosuje "wschodnie standardy", łamiąc Konstytucję, ustawy, a także "zwyczaje parlamentarne". - Marszałek Sejmu, jeżeli sam ma być darzony szacunkiem, to przede wszystkim sam musi szanować posłów, a pan wielokrotnie tego szacunku posłom opozycji nie okazał - mówiła posłanka do Kuchcińskiego.

Według niej, marszałek "blokuje" możliwość wypowiedzi z sejmowej mównicy posłom opozycji, "bezpodstawnie" wyklucza parlamentarzystów z obrad oraz "wnosi o kary finansowe". Jak zauważyła, Kuchciński, zamiast roli "sędziego na politycznym ringu, zakłada rękawice i staje do walki jako zawodnik dojnej zmiany".

- Panie marszałku Kuchciński, to właśnie z pana winy, z winy obozu dojnej zmiany ten Sejm przejdzie do historii jako "Sejm kagańcowy". My nie pozwolimy założyć kagańca polskiemu parlamentowi - oświadczyła Gasiuk-Pihowicz. Według niej, pełnienie funkcji marszałka Sejmu, "przerasta" Kuchcińskiego. W sposób "stały i z premedytacją niszczy on standardy polskiego parlamentaryzmu", m.in. "ograniczając dostęp dziennikarzy do Sejmu", czy przyjmując ustawy "w ciągu dwudziestu czterech godzin". W efekcie powstają "buble prawne". Posłanka podkreśliła też, że Kuchciński "zamienił Sejm w obóz warowny, otoczony płotami i szpalerem policji".

- Sejm potrzebuje marszałka, który potrafiłby stać na straży godności i praw Sejmu, który potrafiłby się wznieść ponad polityczne podziały i współpracować ze wszystkim i ugrupowaniami - oświadczyła.

"Państwo obniżają powagę Sejmu"

Marszałka bronił poseł PiS Waldemar Buda.

- Panie marszałku, nawiązując do słów pani poseł Gasiuk-Pihowicz, skandalicznych słów, w imieniu wszystkich posłów PiS, ale mam również nadzieję, że i wielu posłów opozycji, proszę przyjąć przeprosiny za to skandaliczne zachowanie, za ten skandaliczny wniosek. Chciałbym, panie marszałku, by przyjął pan słowa uznania za pracę, jaką pan dla nas dotychczas, dla całej izby, wykonuje. Bardzo dziękujemy - oświadczył Buda. - Proszę traktować okazywany przez panią poseł (Gasiuk-Pihowicz) wstyd jako wyraz wielkiego zaszczytu, wielkiej wdzięczności, tylko tak można patrzeć na wstyd pani poseł, on nic nie jest wart - dodał Buda.

Poseł PiS odniósł się do niektórych zarzutów zawartych we wniosku, w tym takiego, jak powiedział, że "nie można składać do woli wniosków formalnych". - Wnioski formalne na podstawie obecnie obowiązującego regulaminu w czasie trwającego posiedzenia można zgłaszać na piśmie, zatem proszę się nie dziwić, że kilkanaście wniosków, które składa pani na każdym posiedzeniu, najzwyczajniej w świecie nie mogło być uwzględnione - powiedział Buda, zwracając się do Gasiuk-Pihowicz. Buda odniósł się też do zarzutu, że nie można zadawać pytań podczas głosowań. Powołał się na art. 182 ust 2 regulaminu Sejmu, który, jak mówił, wskazuje, że pytania można zadawać wówczas, gdy pozwoli na to marszałek Sejmu.

Inny zarzut - mówił Buda - to taki, że zdarza się, że często pod przykrywką projektów poselskich proceduje się projekty rządowe, tak, aby skrócić tryb pracy nad nimi. Według Budy, marszałek Sejmu nie ma żadnych kompetencji, by badać, kto stworzył dany projekt ustawy, jeśli spełnia on wymogi formalne. Poseł PiS podkreślił, że jeśli taki wniosek popiera właściwa liczba posłów, to marszałek ma obowiązek wprowadzić go pod obrady w odpowiednim terminie. Zdaniem posła PiS, te argumenty pokazują, że wniosek opozycji "jest to wniosek absolutnie polityczny". - A skoro tak, to można zadać sobie pytanie, czy ktokolwiek może odnieść korzyść z takiego wniosku. I tutaj odpowiedź jest jednoznaczna: niestety nikt, nawet państwo, opozycja - oświadczył. - Marszałek Sejmu to druga osoba w państwie, która dba o powagę w Sejmie, która nas reprezentuje. Szanowni państwo posłowie, waszymi nieuzasadnionymi wnioskami, państwo obniżają powagę Sejmu i działają przeciw sobie, podcinacie gałąź, na której siedzicie - mówił Buda, zwracając się do posłów opozycji.

Ocenił, że nie ma żadnych powodów, by "choćby w najmniejszej części uznać wniosek za zasadny".

"Parlament jest atrapą"

Poseł PO Tomasz Lenz przypomniał, że w 2016 r. ówczesna posłanka Kukiz'15 Małgorzata Zwiercan zagłosowała za innego posła.

- Podobno zabezpieczono nagrania, gdzie pan je ma? U siebie w biurku? Prokuratura do dziś się tym nie zajmuje. Co pan w tej sprawie zrobił, panie marszałku - pytał Lenz. Zdaniem posła PO, Kuchciński nie zrobił nic, aby wyjaśnić sprawę głosowania "na dwie ręce".

- Pan mówi, że dba pan o praworządność, o porządek w Sejmie, gdzie się głosuje na dwie ręce. Pan to wszystko aprobuje. Kieruje pan tym działaniem przestępczym. Co się z panem stało? - pytał poseł. Według Lenza, Kuchciński jest pierwszym marszałkiem, który nie poradził sobie w czasie obrad, i przypomniał jak w 2016 r. poseł PO Michał Szczerba zwrócił się do niego słowami: "panie marszałku kochany".

- W konsekwencji tych słów, z braku umiejętności zapanowania nad swoimi emocjami, z braku umiejętności zapanowania nad izbą, doprowadził pan do tego, że po raz pierwszy w historii przeniesiono obrady Sejmu do Sali Kolumnowej, zamykając drzwi przed resztą klubów parlamentarnych - podkreślił Lenz. - Doprowadził pan do tego, że parlament jest atrapą. To nawet nie jest parlament PRL-u. Tam takie rzeczy się nie działy. Naciski, jakim pan uległ swojemu prezesowi Kaczyńskiemu, powodują, że zamienił pan Sejm w atrapę - oświadczył poseł PO.

"Parlament jest karykaturą miejsca, gdzie tworzy się prawo"

Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna) również zarzucił Kuchcińskiemu, że odpowiada on za "największy kryzys w polskim parlamentaryzmie od wielu lat" jaki - jego zdaniem - miał miejsce w grudniu 2016 roku. Według posła, Kuchciński dopuszcza do procedowania ustaw zmieniających ustrój państwa "z ominięciem zasad Konstytucji", a zmiany w regulaminie Sejmu, wprowadzone przez PiS "ubezwłasnowolniają kluby opozycyjne".

Zdaniem Meysztowicza, przejawia się to w tym, iż Kuchciński "ogranicza posłom możliwość zabrania głosu, zgłaszania wniosków formalnych, czy zadawania pytań". W jego ocenie, Kuchciński podejmuje decyzje w oparciu o "grymas Kaczyńskiego", a nie racjonalne przesłanki. - Jest pan tylko i wyłącznie wykonawcą woli prezesa i działa tylko na rzecz PiS-u. Parlament pod pańskim przewodnictwem jest karykaturą miejsca, gdzie tworzy się prawo - oświadczył Meysztowicz, zwracając się do marszałka Sejmu. Zwrócił uwagę, że w obecnej kadencji, to już drugi wniosek o jego odwołanie. Meysztowicz mówił też, że w obecnej kadencji, "Sejm to oblężona twierdza, otoczona barierkami i setkami policjantów". Zauważył, że tymczasowo zostało też wstrzymane wydawanie jednorazowych kart wstępu na teren parlamentu. Według posła, Kuchciński "niejednokrotnie pokazał, że dyscyplinuje oraz karze tylko posłów opozycji". Zwrócił się do niego o równe traktowanie wszystkich parlamentarzystów. - Większość rzeczy, których powinniście się wstydzić, dokonujecie pod osłoną nocy - powiedział Meysztowicz. Oświadczył, że Sejm pod obecnym kierownictwem, przejdzie do historii jako "Sejm hańby i wstydu".

"Prawda zwycięży"

Do Kuchcińskiego zwrócił się też prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz: - Pan nie stoi na straży wolności posłów, pan karze posłów za wolność wypowiedzi. To pokaz gigantycznej słabości i lęku, że władza pęknie jak bańka mydlana. Według niego, "ograniczanie" posłom prawa do zabierania głosu z sejmowej mównicy "to powrót do tragicznej przeszłości". Jak dodał, wówczas, w skutek podobnych praktyk, doszło "zniszczenia wspólnoty i upadku państwa polskiego". - Prawdy pan nie zagłuszy, prawda zwycięży - oświadczył lider ludowców zapowiadając, że PSL zagłosuje za odwołaniem marszałka Sejmu, "w imię obrony sprawiedliwości i parlamentaryzmu w Polsce".

Autor: ptd/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Podczas spotkania w Białym Domu Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem, w którym uczestniczył też wiceprezydent J.D. Vance, doszło do kłótni. W efekcie nie została podpisana umowa o minerałach, a Zełenski opuścił Biały Dom wcześniej, niż planowano. Później w wywiadzie dla Fox News powiedział, że Ukraina jest gotowa do pokoju, ale zawartego "z pozycji siły". W TVN24 i TVN24 GO trwa wydanie specjalne. W tvn24.pl relacjonujemy na bieżąco wszystko, co jest związane z piątkowym spotkaniem przywódców w Waszyngtonie.

Zełenski: jesteśmy gotowi na pokój, ale zawarty przez nas z pozycji siły

Zełenski: jesteśmy gotowi na pokój, ale zawarty przez nas z pozycji siły

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim nie poszły świetnie. Chcemy pokoju, nie dziesięcioletniej wojny - powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, opuszczając Waszyngton po nieudanych rozmowach z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Trump wraca na Florydę. "Rozmowy z Zełenskim nie poszły świetnie"

Trump wraca na Florydę. "Rozmowy z Zełenskim nie poszły świetnie"

Źródło:
Reuters, TVN24

Premier Włoch Giorgia Meloni zaapelowała o natychmiastowe zwołanie szczytu z udziałem Stanów Zjednoczonych, państw europejskich i innych sojuszników, aby przedyskutować kwestię, jak "stawić czoła dzisiejszym wyzwaniom, począwszy od Ukrainy" - podkreśliła w wydanym w piątek oświadczeniu.

Meloni apeluje o pilny szczyt

Meloni apeluje o pilny szczyt

Źródło:
PAP

Nie wiem, czy możemy nadal robić interesy z prezydentem Ukrainy - powiedział przed Białym Domem Lindsey Graham. Republikański senator, który do tej pory słynął z mocnego wsparcia dla Ukrainy, stwierdził, że Wołodymyr Zełenski powinien albo "podać się do dymisji, albo przysłać kogoś, z kim można się dogadać".

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Źródło:
PAP

Po tym, jak Donald Trump i Wołodymyr Zełenski wdali się w kłótnię w Białym Domu, amerykański prezydent zwołał zebranie swoich głównych doradców - donosi CNN, opisując kulisy fiaska rozmów obu prezydentów w sprawie umowy o zasobach mineralnych Ukrainy. Opisuje także moment, w którym amerykański prezydent podjął decyzję o zerwaniu rozmów z Zełenskim.

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

Źródło:
PAP

W tej straszliwej wojnie nigdy nie wolno nam mylić agresora z ofiarą - napisał w mediach społecznościowych Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. To jeden z wielu głosów wsparcia dla Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego, który płynie ze strony europejskich przywódców po fiasku rozmów Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. W innym tonie sprawę skomentował premier Węgier Viktor Orban. "Silni ludzie tworzą pokój, słabi ludzie tworzą wojnę" - napisał.

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Spotkanie prezydentów USA i Ukrainy, Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, zakończyło się ostrą, kilkuminutową kłótnią. Słowne starcie zaczęło się od pytania dziennikarza o "zbyt dużą sympatię do Władimira Putina".

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Źródło:
PAP, Ukrinform

Mieliśmy dwóch na jednego i taka awantura w Białym Domu nie zdarzyła się w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych, jeżeli w ogóle kiedykolwiek - powiedział Wojciech Lorenz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie #BezKitu, komentując burzliwy przebieg rozmów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. - Celem prezydenta Zełenskiego miała być realizacja ukraińskiego interesu, czyli maksymalna normalizacja relacji ze Stanów Zjednoczonych, a zakończyło się katastrofą - przekonywał w magazynie "Polska i Świat" Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Ekspert o trzech scenariuszach po spotkaniu Trumpa z Zełenskim 

Ekspert o trzech scenariuszach po spotkaniu Trumpa z Zełenskim 

Źródło:
TVN24

Donald Trump i J.D. Vance zadeklarowali, że są po stronie Rosji w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. To katastrofalny błąd dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki - oświadczył były doradca Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego USA John Bolton. Skomentował w ten sposób fiasko rozmów Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w sprawie ukraińskich zasobów mineralnych.

Były doradca Trumpa o "katastrofalnym błędzie dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki"

Były doradca Trumpa o "katastrofalnym błędzie dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki"

Źródło:
PAP

"Dziękuję Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie, dziękuję za tę wizytę. Dziękuję prezydentowi Stanów Zjednoczonych, Kongresowi i narodowi amerykańskiemu. Ukraina potrzebuje sprawiedliwego i trwałego pokoju. I właśnie nad tym pracujemy" - napisał prezydent Wołodymyr Zełenski na platformie X po nieudanym spotkaniu w Białym Domu.

"Dziękuję ci, Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie"

"Dziękuję ci, Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie"

Źródło:
tvn24.pl / PAP

Drogi prezydencie Zełenski, drodzy ukraińscy przyjaciele, nie jesteście sami - napisał premier Donald Tusk na platformie X, po wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu. O wsparciu i szacunku dla Ukrainy zapewnił także marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski przekonywał, że Polska będzie wspierać Ukrainę, aż do osiągnięcia "sprawiedliwego pokoju". Atmosfera rozmów w Białym Domu była nerwowa. Prezydent USA stwierdził, że Zełenski "nie jest gotowy na pokój", zarzucił mu brak szacunku dla Stanów Zjednoczonych.

"Drodzy ukraińscy przyjaciele". Krótki komunikat Tuska do Zełenskiego

"Drodzy ukraińscy przyjaciele". Krótki komunikat Tuska do Zełenskiego

Źródło:
tvn24.pl / PAP

Papież Franciszek miał kryzys oddechowy, który spowodował wymioty - poinformowały w piątek wieczorem służby prasowe Watykanu.

"Kryzys oddechowy" papieża. Komunikat Watykanu

"Kryzys oddechowy" papieża. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP

Koniec Skype'a. Microsoft, do którego należy komunikator, poinformował w piątek, że aplikacja przestanie działać 5 maja.

Koniec znanego komunikatora. Gigant podał termin

Koniec znanego komunikatora. Gigant podał termin

Źródło:
PAP

W piątek przyznano Złote Maliny 2025 - nagrody dla najgorszych produkcji i twórców ubiegłego roku. "Madame Web" został wybrany najgorszym filmem roku, a Francis Ford Coppola otrzymał Złotą Malinę jako najgorszy reżyser za ubiegłoroczne "Megapolis". Reżyser przekonywał w mediach społecznościowych, że z "ekscytacją" przyjmuje nagrodę.

"Madame Web" najgorszym filmem roku. Przyznano Złote Maliny 2025

"Madame Web" najgorszym filmem roku. Przyznano Złote Maliny 2025

Źródło:
PAP

W Ukrainie znajdują się złoża cennych metali ziem rzadkich i minerałów. Na liście tej są między innymi tytan, lit, uran, grafit, beryl i mangan. Chodzi także o złoża węgla, ropy i gazu. Rezerwy te są warte miliardy dolarów. Znaczna część złóż Ukrainy znajduje się na terenach okupowanych przez Rosję. Poniżej prezentujemy mapę ukraińskich zasobów naturalnych. 

To skrywa ukraińska ziemia. Mapa 

To skrywa ukraińska ziemia. Mapa 

Źródło:
BBC, Radio Swoboda

W aucie na jednym z parkingów w Poznaniu znaleziono ciało kobiety. Wygląd pojazdu wskazuje na to, że mogła w nim mieszkać - przekazuje policja, która wyjaśnia okoliczności tego tragicznego zdarzenia

Ciało kobiety w aucie na osiedlowym parkingu

Ciało kobiety w aucie na osiedlowym parkingu

Źródło:
tvn24.pl

Rada Polityki Pieniężnej podczas styczniowego posiedzenia ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie Joanna Tyrowicz. Pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał NBP. Innych wniosków nie składano.

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Źródło:
PAP

Starszy mieszkaniec Łomży (Podlaskie) wygrał około miliona złotych na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży. W tej sprawie zatrzymano pięć osób, szósta jest poszukiwana. Część to jego znajomi z czasów przed wygraną, pozostałych poznał już po niej.

Wygrał milion na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży

Wygrał milion na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży

Źródło:
PAP

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił w piątek postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy z września 2022 roku. Chodzi o wyznaczeniu sędziego Sądu Najwyższego Pawła Grzegorczyka do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS. Grzegorczyk dwa lata temu wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na postanowienie prezydenta.

Sąd uchylił postanowienie prezydenta

Sąd uchylił postanowienie prezydenta

Źródło:
PAP

Właściciel sieci sklepów Lidl wystąpił o decyzję o warunkach zabudowy dla bloku mieszkalnego obok jednego ze swoich marketów na Bielanach. W Niemczech, skąd pochodzi sieć, tego typu inwestycje już są realizowane.

Znana niemiecka sieć handlowa chce postawić blok w Warszawie

Znana niemiecka sieć handlowa chce postawić blok w Warszawie

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

Dziennik "SME" napisał w piątek, że ewentualne nałożenie ceł przez USA na europejskie samochody w największym stopniu dotknie słowacki przemysł motoryzacyjny. Według gazety najbardziej zagrożona jest produkcja Volkswagena, z której co czwarte auto trafia do USA. Podczas czwartkowych "Faktów po Faktach" w TVN24 premier Donald Tusk zwracał uwagę, że Polska może dostać rykoszetem, jeśli chodzi o amerykańskie cła, ale "najbardziej pokarają one Węgry i Słowację".

To byłby cios w sąsiada Polski. "Radość ze zwycięstwa Trumpa może mieć gorzki koniec"

To byłby cios w sąsiada Polski. "Radość ze zwycięstwa Trumpa może mieć gorzki koniec"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Władze hrabstwa Santa Fe w stanie Nowy Meksyk opublikowały wstępny raport z sekcji zwłok aktora Gene'a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy. Wynika z niego, że u pary nie wykryto żadnych zewnętrznych urazów. Ujawniono też nagranie, w którym pracownicy zajmujący się naprawami informują dyspozytora o znalezieniu "ciał dwóch osób".

Policja ujawnia wstępne wyniki sekcji zwłok Gene'a Hackmana i jego żony

Policja ujawnia wstępne wyniki sekcji zwłok Gene'a Hackmana i jego żony

Źródło:
The Independent, CNN, tvn24.pl
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pięć złotych za metr kwadratowy - tyle za wynajem lokalu komunalnego w gminie Jędrzejów płaci wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Marek Bogusławski. Choć mieszkanie powinno służyć najbardziej potrzebującym, od lat mieszka w nim polityk, którego miesięczne zarobki wynoszą około 38 tysięcy złotych. - Wicemarszałek wykorzystał lukę prawną - mówi nam prezes Krajowej Izby Gospodarki Nieruchomościami Marek Urban.

Zarabia prawie 40 tysięcy miesięcznie, za dom od miasta płaci grosze. Wicemarszałek "wykorzystał lukę prawną"

Zarabia prawie 40 tysięcy miesięcznie, za dom od miasta płaci grosze. Wicemarszałek "wykorzystał lukę prawną"

Źródło:
tvn24.pl
Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kawiarnie w Kanadzie sprzeciwiają się polityce Donalda Trumpa. W ramach protestu przestają serwować kawę americano i zmieniają nazwę na "canadiano". - Nie można nami pomiatać ani nas gnębić - mówi właściciel lokalu w Toronto, który przyłączył się do akcji. 

Efekt Trumpa. Kawa americano zmienia nazwę

Efekt Trumpa. Kawa americano zmienia nazwę

Źródło:
Washington Post, tvn24.pl

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen, walcząc o wyborcze głosy, uderza w Ukrainę i Ukraińców. Kremlowska propaganda szybko zrobiła z tego użytek. Eksperci tłumaczą, dlaczego to także może uderzyć w Polskę.

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Źródło:
Konkret24
"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24