Policjanci zarekwirowali kilkadziesiąt komputerów, twarde dyski, karty pamięci i ok. 1800 płyt CD, na których mogą znajdować się materiały pornograficzne z udziałem dzieci. To efekt operacji "BIKE" prowadzonej w dwunastu województwach. Wobec 38 osób wszczęto czynności procesowe. Siedem z nich przyznało się do winy. Trzy osoby usłyszały już zarzuty.
Działania policjantów były skoordynowane tak, by funkcjonariusze równocześnie mogli wkroczyć pod wskazane adresy. W ich wytypowaniu kluczowa była współpraca Polaków z niemieckimi służbami. Jak czytamy w komunikacie policji, od stycznia do marca 2015 roku niemiecki Federalny Urząd Kryminalny BKA ustalił, że w procederze wymiany plików o treści pedofilskiej biorą udział m.in. osoby zamieszkałe na terenie Polski. Poprzez Biuro Interpolu w Wiesbaden informacja trafiła do Biura Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji.
- Policjanci z KGP koordynowali działania na terenie całego kraju. W akcji uczestniczyło kilkudziesięciu policjantów - wyjaśnia w rozmowie z TVN24 Andrzej Browarek z KGP.
Funkcjonariusze zajęli kilkadziesiąt komputerów, laptopów, tabletów, dyski twarde i przenośne, karty pamięci, około 1800 płyt CD i DVD, telefony komórkowe i inne nośniki mogące zawierać materiały pornograficzne z udziałem dzieci.
Jak informuje Komenda Główna Policji, wobec 38 osób wszczęto czynności procesowe. Siedem przyznało się do sprowadzania lub posiadania pornografii dziecięcej, trzy z nich usłyszyały już zarzuty. Grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: kg//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: policja.pl