Premierowi współczuje koalicjantów, krytykuje go za "niezdolność do identyfikacji interesu narodowego" i chwali za determinację w walce z korupcją - rok rządów Jarosława Kaczyńskiego oceniał w TVN24 były szef rządu Józef Oleksy.
Były premier wcale nie zaczął od ostrych słów krytyki. - Bardzo ciężko być premierem w kraju, w którym wszystko trzeba naprawiać - przyznał Oleksy, choć za chwile dodając, że Kaczyńskiemu rządzi się łatwiej niż jemu, bo nie musi się martwić deficytem, a sprzyja mu dobra koniunktura gospodarcza. - Ma ją bez specjalnego swojego udziału, ale ma - dodał. Do sukcesów rządu zalicza przede wszystkim zaostrzenie walki z korupcją i przestępczością. - Ta determinacja ma swoje znaczenie społeczne - tłumaczył. Pewne "pozytywne zmiany" dostrzega też w samym premierze. Choć sugeruje, że premier "ma pewne problemy z samym sobą", bo jest człowiekiem o stanowczym charakterze, to przyznaje: - Zmienił się, jego język nie jest tak gwałtowny. Obecnemu szefowi rządu były premier współczuje rządowych koalicjantów - Oni grają swoje i tylko swoje - ocenia, dodając: nie podjąłbym się takiej koalicji. Oleksy dostrzega też błędy obecnego gabinetu. - Za dużo spektaklu publicznego, tajemnicy, a potem nie ma finału - wylicza. Największy zarzut to jednak "niezdolność identyfikowania interesu publicznego". - To zarzucam wszystkim kolejnym rządom - dodaje. Jego zdaniem Jarosław Kaczyński przyjął własną formułę rządzenia. - Polega na dużym ładunku historycznego rozliczenia, na teorii układu, który jest widziany wszędzie - tłumaczy Oleksy. Pytany o to, co robi na politycznych wakacjach, były premier przyznaje : Teraz odpoczywam, mam mniej obowiązków. Zapewnia, że cały czas "aktywnie myśli o Polsce", w przyszłych wyborach jednak starować nie zamierza, a byłym partyjnym kolegom nie szczędzi słów krytyki. - W SLD cały czas trzyma się grupa, która tworzyła rząd Leszka Millera. Przyznaje, że Aleksander Kwaśniewski, Wojciech Olejniczak, czy Jerzy Szmajdziński do niego nie dzwonią. - Wcale o to nie zabiegam - przyznaje Oleksy, dodając że w wolnym czasie "weryfikuje przebywanie w pewnych środowiskach".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24