Jak dowiaduje się TVN24, Barack Obama i Lech Wałęsa spotkają się we wtorek wieczorem na uroczystej kolacji. Wcześniejszy plan wizyty nie przewidywał takiego spotkania. Jakie tematy mogą poruszyć? W wywiadzie dla CNN były prezydent mówi o konieczności odbudowania przez USA "przywództwa moralno-politycznego" we współczesnym świecie.
Prezydent USA rozpoczął we wtorek dwudniową wizytę w Polsce, która związana jest z obchodami 25-lecia pierwszych częściowo wolnych wyborów nad Wisłą. Ale w czasie pobytu w Warszawie Barack Obama ma odbyć kilka istotnych i symbolicznych rozmów, choćby z prezydentem-elektem Ukrainy Petrem Poroszenką.
Jak dowiedziała się TVN24, we wtorek wieczorem Obama spotka się też w Warszawie z Lechem Wałęsą. Do rozmowy między politykami dojdzie podczas uroczystej kolacji, która rozpocznie się o godz. 19:30 w Arkadach Kubickiego.
"USA przestały być moralnym przywódcą"
Kilka dni temu były polski prezydent przekonywał w rozmowie z dziennikarką CNN, że świat, który nie ma moralno-politycznego przywódcy, może być bardzo niebezpiecznym miejscem. A to właśnie, zdaniem Lecha Wałęsy, w dużej mierze dzieje dzisiaj z winy samych Stanów Zjednoczonych.
- Wcześniej gdziekolwiek działo się coś złego, zawsze można było liczyć na Stany Zjednoczone. One były ostatnią deską ratunku dla każdego, kto miał kłopoty - zauważał były lider "Solidarności". Ale, jak dodał, "przez uwikłanie się USA w różne wojenki" już tak nie jest. - Nikt nie ma wątpliwości, że Stany Zjednoczone przewodzą militarnie, że przewodzą ekonomicznie - choć to idzie im coraz gorzej. Ale nie przewodzą moralno-politycznie. Świat nie ma dziś przywództwa moralno-politycznego - powtarzał Wałęsa.
W jego opinii "musimy zrobić dziś wszystko żeby Stany Zjednoczone odzyskały to przywództwo".
W wywiadzie poruszona została też kwestia obecnej sytuacji na Ukrainie. Były prezydent stwierdził, że "Władimir Putin nie ma wyjścia" i musi zaakceptować aspiracje Ukrainy do tego, by odciąć się od rosyjskiej zależności. - Dzisiejszy świat jest inny niż kiedyś. Teraz kraje mogą być wolne i mogą się rozwijać,. Ich obywatele mogą głosować w wolnych wyborach, a nie pozostawać pod uciskiem - tłumaczył Wałęsa. I dlatego, jego zdaniem, Putin jest skazany na porażkę. - Pytanie tylko kiedy ona nastąpi.
Pytany o to, jakich konkretnie działań oczekuje od USA w "sprawie ukraińskiej", odpowiedział dwoma krótkimi zdaniami. - Stany Zjednoczone muszą znów zacząć zachowywać się jak supermocarstwo. A jeśli nie chcą, to niech dadzą się zająć tym problemem nam - my będziemy wiedzieć, co robić.
Autor: ŁOs/ ola / Źródło: TVN24, tvn24.pl, CNN