- Rozwiązanie, które zostało przyjęte, wzmacnia pozycję Trybunału Konstytucyjnego i jego powagę w oczach społeczeństwa - ocenił nowelizację przepisów o TK autorstwa PiS Andrzej Duda. - Zmiany są istotne, ale wierzę, że przyczynią się one do poprawy sytuacji - mówił o podpisanej przez siebie w poniedziałek ustawie prezydent.
W poniedziałek prezydent Andrzej Duda podpisał kontrowersyjną nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Tuż przed świętami nowe przepisy głosami rządzącej większości w ekspresowym tempie przyjął Sejm i Senat. W Wigilię ustawa trafiła na biurko prezydenta.
Przepisy krytykowane są przez opozycję. Wątpliwości co do konstytucyjności przyjętych przez parlament przepisów formułowali m.in. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prokurator Generalny, Krajowa Rada Sądownictwa, Naczelna Rada Adwokacka oraz senackie Biuro Legislacyjne.
W południe oświadczenie dla mediów wygłosił Andrzej Duda. Jak mówił, okres świąteczny był dla niego "czasem analizy", który pozwolił mu podjąć decyzję o podpisaniu nowelizacji ustawy.
W jego opinii przygotowane przez PiS przepisy doprowadzą do poprawi pozycję TK.
- Uważam, że ta nowela przyczynia się do wzmocnienia pozycji i sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, sytuacji przede wszystkim w znaczeniu odbioru społecznego, ale sytuacji także w znaczeniu tego, co jest zasadniczą rolą Trybunału, czyli orzekanie, kierując się względami czysto prawnymi - powiedział prezydent. Jak dodał, "jeżeli mamy zasadę trójpodziału władzy, jeżeli decyzje podejmowane przez parlament mają być szanowane, Trybunał w sprawach ustaw powinien orzekać w pełnym składzie, przy podwyższonej większości".
- Są to prawnicy, którzy mają różne poglądy polityczne i ideologiczne, ale także często różne poglądy prawne. Podwyższona większość jest gwarancją tego, żeby ci prawnicy w zdecydowanej większości zgodzili się ze sobą - zaznaczył Duda.
"Polacy oczekują spokoju"
- Trudno jest mi się pogodzić z tym, że w polskim Sejmie i przestrzeni medialnej odbywają się tak gorące dyskusje, w których często padają niepotrzebne słowa - powiedział. Jego zdaniem, "jałowe spory" jak ten wokół TK zniechęcają obywateli do interesowania się polityką.
- Polacy oczekują spokoju i tego, że skoro podjęli decyzję w wyborach prezydenckich i parlamentarnych, to programy, które zostały wtedy zgłoszone będą realizowane. Ludzie w Polsce decydują. Ludzie w Polsce podejmują decyzję mądrzej i oczekują przeprowadzenia dobrych zmian - stwierdził.
- Wierzę, że nadchodzący rok będzie rokiem zmian - powiedział, zapowiadając w tym kontekście obniżenie wieku emerytalnego, podniesienie kwoty wolnej od podatku i wprowadzenie ustawy 500 plus. Zaapelował do parlamentarzystów, by przystąpili do "merytorycznej dyskusji" na temat tych rzeczy, które - zdaniem Dudy - są dla Polaków ważne.
Prezydent zaapelował o spokój w dyskusjach, rozwagę w słowach i obiektywizm. Jak dodał, apel ten nie dotyczy jedynie polityków, ale również ekspertów.
- Pamiętajmy, że każde słowo jest słyszane nie tylko w Polsce. Proszę zatem, żeby mówić prawdę i nie manipulować - powiedział Duda. Dodał, że wierzy, iż przyjęcie przepisów zakończy spór wokół TK, a Trybunał, który - jak stwierdził - jest teraz "w miarę pluralistyczny" będzie pracował w sposób rzetelny w oparciu o nową ustawą.
Autor: kg//gak,ja / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24