Olsztyńscy policjanci zatrzymali kobietę i dwóch mężczyzn podejrzanych o popełnienie zabójstwa niepełnosprawnego 31-latka. Żona zmarłego zwabiła poruszającego się na wózku inwalidzkim mężczyznę, a jej kochanek i jego kolega dokonali zabójstwa i ukryli zwłoki w pobliskich krzakach. Jednym z prawdopodobnych motywów przestępstwa jest romans pary, której inwalida przeszkadzał.
Olsztyńscy policjanci zostali zaalarmowani przez przechodnia, że w zaroślach leży ciało mężczyzny. Funkcjonariusze ustalili, że zmarły to 31-letni poruszający się na wózku inwalidzkim mieszkaniec pobliskiego osiedla. Ofiara miała obrażenia twarzy, które wskazywały na to, że mogły one powstać w wyniku działania innych osób.
Policjanci po wstępnym śledztwie ustalili prawdopodobnych sprawców i zatrzymali 41-letniego kochanka żony zmarłego Jacka P. oraz jego kolegę 31-letniego Łukasza K. W czasie przesłuchania mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów.
Przeszkadzał w romansie?
Kryminalni ustalili, że prawdopodobnym motywem zabójstwa był romans Joanny G. i Jacka P., a zmarły miał im w nim przeszkadzać. W toku śledztwa ustalono, że także kobieta może mieć związek ze śmiercią męża, dlatego zatrzymano ją do wyjaśnienia. Policjanci ustalili, że Joanna G. wzięła udział w przestępstwie. Pod pretekstem spaceru zabrała poruszającego się na wózku mężczyznę i doprowadziła go w okolice ulicy Barcza, gdzie doszło do zabójstwa.
Jacek P. i Łukasz K. zaciągnęli ciało 31-latka w pobliskie zarośla i spalili jego odzież w pobliskim pustostanie, żeby zatrzeć ślady.
Kobieta i jej dwaj wspólnicy usłyszeli już zarzut współudziału przy dokonaniu zabójstwa. W czwartek prokurator wystąpi do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie sprawców.
Za przestępstwo zabójstwa grozi im nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Autor: pk/tr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Olsztyn