Sprawa porwanego w Pakistanie polskiego inżyniera nie może być powodem, na którym zbija się kapitał polityczny. Co do tego wszyscy goście programu "Kawa na ławę" byli zgodni. - Jednak przez zwykłą skromność premier Tusk nie powinien mówić opinii publicznej, że zrobiono wszystko, by ocalić uprowadzonego rodaka. To zweryfikowane będzie później - komentował Tadeusz Cymański z PiS. Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski uważa, że polskie służby specjalne powinny w obecnej sytuacji udać się do Pakistanu, odnaleźć porywaczy i powiesić ich.
- W obecnej sytuacji nie politycy powinni wskazywać, kto jest winien śmierci porwanego Polaka. Nie wiadomo jeszcze na pewno, czy został on zabity, ale można się spodziewać najgorszego. Dlatego nie powinno się teraz wyciągać żadnych wniosków politycznych - powiedział Eugeniusz Kłopotek z PSL. Dodał również, że politycy nie są od tego by mówić, że premier jest winny. - To pakistański rząd miał negocjować z porywaczami a nie rząd polski.
Zawinił raport Macierewicza?
Jego zdanie podzielił Jerzy Wenderlich z SLD, który również przyznał, że prawdopodobna śmierć Polaka nie jest właściwą okazją, by zbijać kapitał polityczny. Zdaniem Wenderlicha, rolą polityków jest dociekanie co było powodem, że polskie służby nie były w stanie skutecznie walczyć o uwolnienie inżyniera z rąk talibów. - Trzeba sprawdzić na przykład, czy raport posła Macierewicza, ujawniający służby specjalne w Pakistanie, przyczynił się do śmierci porwanego Polaka - powiedział Wenderlich.
"Powiesić ich"
- Odrażający mordercy zamordowali niewinnego człowieka i nie powinno się z tego powodu atakować przeciwników politycznych - komentował Stefan Niesiołowski. - Rząd zrobił absolutnie wszystko w tej sprawie - podkreślił marszałek Niesiołowski. W jego opinii polskie służby specjalne powinny w obecnej sytuacji udać się do Pakistanu, odnaleźć porywaczy i powiesić ich.
"Skromność nie pozwala"
Tadeusz Cymański negatywnie ocenił zachowanie premiera i oświadczenie o podjęciu wszystkich możliwych środków. - Zwykła skromność nie pozwala mówić takich rzeczy - kontratakował Tadeusz Cymański. - Tusk może przyznać jedynie, że w jego mniemaniu zrobiono wszystko, ale to będzie później zweryfikowane - dodał Cymański.
W sprawie generała
Goście "Kawy na ławę" komentowali także niedawne wystąpienie gen. Romana Polko, który powiedział, że "błędem było powiedzenie otwarcie, że Polska nie będzie płacić okupu za życie polskiego obywatela". - Polko jest wolnym strzelcem i mówi co chce. Dopiero późniejsza kontrola wykaże, jakie kroki były podjęte a jakie powinno się podjąć - powiedział w tej sprawie Władysław Stasiak.
Źródło: TVN