- Mariusz Kamiński i tak odejdzie. I lepiej, żeby odszedł z honorem, niż w przykrym procesie odwoływania - mówił Stefan Niesiołowski (PO) w "Magazynie 24 Godziny". - To polowanie na głowę Mariusza Kamińskiego i hucpa polityczna - ripostował Zbigniew Wassermann (PiS).
Goście TVN24 komentowali zaogniony konflikt między szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariuszem Kamińskim, a sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Julią Piterą. Kamiński ogłosił w środę na konferencji prasowej, że złożył prywatny akt oskarżenia przeciwko Piterze. Natomiast w liście otwartym do premiera Kamiński domaga się także przeprosin. Jak argumentował, Pitera "wielokrotnie publicznie formułowała publicznie nieprawdziwe zarzuty wobec CBA".
- Mariusz Kamiński kreuje się na ofiarę złych ludzi - ripostowała zaś minister Julia Pitera w TVN24. Dodała, że to, czy szef CBA straci posadę, będzie decyzją premiera. Według niej, jest po temu "wystarczająco dużo powodów", a Kamiński utrudniał pracę innym organom państwa.
- Kamiński jest ostatnim szefem służb, który nie jest z PO i chcą go usunąć - mówił w "Magazynie 24 Godziny" polityk PiS Zbigniew Wassermann. Wicemarszałek Sejmu z ramienia Platformy Stefan Niesiołowski skwitował to krótko: - Był zły i musi odejść.
Pytany, czy Pitera powinna się spotkać z Kamińskim i wyjaśnić kwestie sporne między nimi, Niesiołowski stwierdził, że szef CBA "jest tak stronniczy, że spotkania z nim są stratą czasu". - Mariusz Kamiński twierdzi, że jest chodzącą doskonałością, a jego instytucja nie popełnia błędów. Nie wiem czy jest w ogóle sens dyskutować - dodał wicemarszałek.
Po raz kolejny zarzucił też Kamińskiemu, że "uruchomił swoją instytucję, jako element PiS-owskiej kampanii wyborczej", m.in. organizując konferencję prasową w sprawie zatrzymania byłej posłanki PO Beaty Sawickiej.
- Decyzję o zatrzymaniu, podsłuchach, prowokacji wydaje prokurator albo sąd, a nie Mariusz Kamiński - bronił szefa CBA Zbigniew Wasserman. - Ta instytucja może się nie podobać, ale jest w ustawie uchwalonej przez Sejm - dodał. Podkreślił także, że zarzuty, które PO stawia Mariuszowi Kamińskiemu są oparte na informacjach "anonimowych informatorów albo oświadczeniach osób, które są podejrzane o przestępstwo."
Niesiołowski ripostował: - Tak już było w historii, że szefowie policji politycznych stawali przed niezawisłymi sądami i tak właśnie się tłumaczyli. CBA pełniła w dużym stopniu rolę PiS-owskiej policji politycznej - dodał.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24