Trybunał Konstytucyjny zbada dziś czy Zakład Ubezpieczeń Społecznych postępuje zgodnie z konstytucją, nakłaniając opiekunów osób niepełnosprawnych do ubezwłasnowolniania podopiecznych, dlatego że nie potrafią lub nie mogą się podpisać pod drukami z ubezpieczalni.
Tylko ZUS wymaga by pod przekazem z tej instytucji, czyli np. przekazem pocztowym, podpisywał się adresat dokumentu. Inne instytucje zadowalają się notarialnymi pełnomocnictwami.
ZUS jednak nie, więc jeśli stopień niepełnosprawności adresata uniemożliwia mu podpisanie się pod przekazem - po prostu nie dostaje go. Ubezpieczalnia namawia zaś jego opiekunów do ubezwłasnowolnienia podopiecznego.
Skargę na tę praktykę i umożliwiające je rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 1983 roku złożył do TK Rzecznik Praw Obywatelskich. W jego ocenie jest ono niezgodne z konstytucją. Sprawa staje na wokandzie Trybunału dzisiaj.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24