Po korespondencję z sądu do kiosku? Od 1 stycznia już nie Poczta Polska, ale Polska Grupa Pocztowa zajmuje się dostarczaniem takiej korespondencji. Na początku roku nowy operator i resort sprawiedliwości zapewniali, że uda się podołać zadaniu. Teraz okazuje się, że nie do końca.
Na początku było niedowierzanie, że po list z sądu trzeba udać się do kiosku, lombardu czy sklepu monopolowego. Teraz pojawiają się głosy, że nowy sposób dostawy nie działa poprawnie.
Mariusz Paplaczyk, adwokat z Poznania, twierdzi, że sądowe przesyłki najzwyczajniej w świecie do niego nie docierają. Jak powiedział reporterowi TVN24, przed zmianą operatora do jego kancelarii przychodziło od kilkunastu do kilkudziesięciu listów dziennie. Od początku nowego roku doręczyciel Polskiej Grupy Pocztowej odwiedził ich zaledwie czterokrotnie.
- Już dzisiaj sądy korzystają z telefonów i dzwonią do mojej kancelarii z prośbą o powiadamianie stron czy świadków o trybie rozprawy, dlatego że nie otrzymały "zwrotki" na ten termin - tłumaczy Paplaczyk.
Okazuje się, że są już pierwsze przypadki paraliżu prac sądów. - Kilkanaście rozpraw przed sądami rejonowymi w Lubartowie i Puławach zostało odwołanych - powiedział Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
Polska Grupa Pocztowa wygrywa
Nowy dostawca - Polska Grupa Pocztowa - broni się przed zarzutami i twierdzi, że główny konkurent uprawia "czarny PR". - Doręczyliśmy ponad 2,5 mln przesyłek, do sądów wróciło ponoć pół miliona zwrotek z korespondencji nadawanej na początku miesiąca - tłumaczy Rafał Zgorzelski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Niepublicznych Operatorów Pocztowych.
Co na to Ministerstwo Sprawiedliwości, które rozpisało przetarg? Radzi zachować spokój i poczekać na wyniki kontroli Urzędu Komunikacji Elektronicznej, która rozpocznie się w przyszłym tygodniu.
Nowa era dla listu?
Z początkiem roku dobiegła końca era, w której sądy za pomocą Poczty Polskiej doręczały swe pisma: wezwania dla stron i świadków, odpisy wyroków, apelacje i inne dokumenty. Stało się tak, bo z powodu unijnych przepisów końca dobiegł prawny monopol Poczty Polskiej na świadczenie usług pocztowych, a po drugie jesienią zeszłego roku PGP wygrała przetarg na dwuletni kontrakt (lata 2014-15) na pocztową obsługę sądów i prokuratur.
Autor: pk\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24