Podczas tegorocznych powodzi w całej Polsce woda zniszczyła 808 szkół. Straty były zróżnicowane - od niewielkich, związanych z zalaniem piwnic, do dużych, wymagających wielkich remontów. Ministerstwo Edukacji Narodowej przyznaje, że nie wszędzie całość prac zdołano wykonać przed 1 września.
W resorcie edukacji na sfinansowanie remontów została zarezerwowana w ramach 0,6-procentowej rezerwy oświatowej subwencji kwota 100 mln zł. Według MEN, do ministerstwa wpłynęły dotychczas wnioski z 557 szkół o środki z tej rezerwy.
Minister edukacji wystąpiła do ministra finansów z wnioskami o uruchomienie dla 167 samorządów kwoty 44,1 mln zł (z 0,6-proc. rezerwy). Ma ona być przeznaczona na remonty 529 obiektów szkół.
252 szkołom naliczono środki stanowiące 100 proc. kwot wnioskowanych (31,6 mln zł), a w przypadku 277 szkół, gdzie nie są jeszcze znane kwoty odszkodowań od firm ubezpieczeniowych, naliczono wstępnie środki (12,5 mln zł), czyli 30 proc. kwot wnioskowanych (41,7 mln zł). Pozostałe środki dla tych szkół zostaną uruchomione niezwłocznie po przekazaniu przez samorządy informacji o wysokości uzyskanych odszkodowań.
Kto finansuje remonty
W przypadku 28 szkół wnioski samorządów zostały przedłożone do zaopiniowania zespołowi ds. edukacji, kultury i sportu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego dopiero 30 sierpnia. Jak podkreśla MEN, po uzyskaniu opinii minister edukacji wystąpi do ministra finansów z wnioskiem o zwiększenie subwencji oświatowej z przeznaczeniem na remonty tych szkół.
Z kolei w przypadku 122 szkół samorządy zrezygnowały z ubiegania się o środki z 0,6-proc. rezerwy, gdyż odszkodowania przyznane przez ubezpieczycieli pokryły całość strat lub remonty zostaną sfinansowane z innych źródeł np. darowizn, dochodów własnych samorządu terytorialnego.
W 109 szkołach, w których straty opiewały najczęściej na niewielkie kwoty, szacunki zostały zweryfikowane przez komisje wojewódzkie, jednak samorządy nie wystąpiły z wnioskami do MEN, gdyż zakładają, że odszkodowania, które zostaną przyznane przez firmy ubezpieczeniowe, mogą pokryć całość strat. W takich przypadkach, samorządy będą mogły wystąpić z wnioskami o środki z 0,6-proc. rezerwy.
W 20 szkołach poszkodowanych w wyniku nawałnic z sierpnia trwa obecnie szacowanie strat.
Nie wszędzie zdążą
W gminie Wilków w woj. lubelskim - w maju i czerwcu dwukrotnie zalanej przez wezbrane wody Wisły - gdzie ma się odbyć w środę ogólnopolska uroczysta inauguracja roku szkolnego, w wyniku powodzi uszkodzone zostały dwa zespoły szkół: Zespół Szkół w Wilkowie oraz Zespół Szkół w Zagłobie. Według lubelskiego kuratorium oświaty, choć nadal trwają tam prace remontowe, nie opóźni to rozpoczęcia nauki.
Gmina otrzymała dotychczas z 0,6-proc. rezerwy 998 tys. zł na likwidację szkód w obiektach oświatowych, z tego na remont Zespołu Szkół w Wilkowie przekazano pełną kwotę wnioskowaną (908 tys. zł). Ponadto na remont dachu Szkoły Podstawowej w Wilkowie przekazano gminie Wilków z 0,6 proc. rezerwy pełną kwotę wnioskowaną, tj. 77 tys. zł.
Na remonty Zespołu Szkół w Zagłobie przekazano dotychczas 30 proc. kwoty wnioskowanej, tj. 90 tys. zł. Pozostałe środki na remont tej szkoły zostaną uruchomione niezwłocznie po przekazaniu przez gminę Wilków informacji o wysokości przyznanego przez firmę ubezpieczeniową odszkodowania.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24