Europoseł Prawa i Sprawiedliwości wymieniał wśród zrealizowanych obietnic przyjęcie programu Rodzina 500 plus oraz uchwalenie ustawy, która nie pozwala na odbieranie dzieci rodzicom z powodu biedy.

Jednocześnie dodał, że wbrew pozorom PiS nie rządzi wcale 100 dni, bo po wyłączeniu z tego okresu przerwy świątecznej pozostaje zaledwie 2,5 miesiąca.

- Umawialiśmy się z Polakami na cztery lata i będziemy konsekwentnie przez cztery lata wszystkie obietnice realizować - zapewniał Tomasz Poręba.

"Poszanowanie demokracji i prawa?"

- Zgodnie z zasadą waszego prezesa, że nie damy sobie wmówić, że czarne jest czarne, a białe jest białe, odwracacie rzeczywistość. Wszystko, co miało się nie zdarzyć, rzeczywiście zrobiliście - komentował 100 dni rządu drugi z gości programu, Andrzej Halicki.

Ironizował, że PiS "zrealizował" zapowiadany przez siebie tzw. pakiet demokratyczny, nie powierzając członkowi klubu PSL stanowiska wicemarszałka Sejmu.

- Poszanowanie demokracji i prawa? Oczywiście. Pięknie wykonane w postaci ataku na Trybunał Konstytucyjny, paraliżu tej instytucji - dodał poseł PO.

Halicki tłumaczył też słowa przewodniczącego Platformy Grzegorza Schetyny, który zapowiedział w piątek, że PO będzie "opozycją totalną". Były minister administracji i cyfryzacji mówił, że to odpowiedź na "totalne zawłaszczanie" państwa przez aktualny obóz rządzący.

- Nawet koniom PiS nie chce przepuścić - powiedział Halicki, nawiązując do niedawnego odwołania prezesów stadnin koni w Janowie Podlaskim i w Michałowie.

Poręba podkreślił natomiast, że słowa Schetyny nie są dla niego zaskoczeniem.

- Musimy być przygotowani i jesteśmy przygotowani na to, że Platforma najbliższe lata w opozycji spędzi właśnie jako totalna opozycja, ale my będziemy robić swoje - zapewnił europoseł PiS.

Autor: ts//plw / Źródło: tvn24