Zabójstwo lub pobicie ze skutkiem śmiertelnym - takie najprawdopodobniej zarzuty usłyszą 20-latkowie, którzy wczoraj śmiertelnie pobili mężczyznę. Obecnie są przesłuchiwani.
O pobiciu poinformował policję kolega skatowanego mężczyzny. Funkcjonariusze szybko zatrzymali całą trójkę napastników, niestety nie zdążyli jednak uratować ich ofiary. Na plaży znaleźli już tylko zmasakrowane ciało.
Pracownik jednej z firm wypożyczających plażowe leżaki późną nocą zwrócił uwagę trzem niszczącym kosz 20-latkom. To ich tak rozsierdziło, że gwałtownie zaatakowali mężczyznę. Udało mu się obezwładnić jednego z napastników, ale dwóch pozostałych przewróciło mężczyznę na ziemię i zaczęło kopać go po głowie i klatce piersiowej. Obrażenia były na tyle poważne, że mężczyzna zmarł.
Policja wystąpiła do sądu o aresztowanie zatrzymanych. Początkowo funkcjonariusze nie mogli ich przesłuchać, bo trzeźwieli. Jak ustaliła policja wcześniej pili alkohol i palili marihuanę.
Żaden z trójki mężczyzn nie był wcześniej karany, ani notowany.
Źródło: Radio Szczecin, Dziennik.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24