Czerwony strój, długa siwa broda i symbol ONR na ramieniu. "Narodowy Mikołaj" odwiedził dzieci w jednej ze świetlic Caritas na Podlasiu. Organizacja przeprasza i przyznaje, że czuje się wykorzystana, a Mikołaja wcale nie zapraszała.
Na swoim profilu na Twitterze ONR umieścił wpis ze zdjęciem św. Mikołaja na spotkaniu z dziećmi w Supraślu (Podlaskie). Mężczyzna na ramieniu miał przepaskę ze znakiem organizacji - tzw. falangą.
"Wczoraj narodowy mikołaj z #ONR Białystok odwiedził dzieci w świetlicy Caritas, o których rodzice nie chcą zadbać" - napisano w podpisie zdjęcia, które wzbudziło kontrowersje w sieci.
"Takie zdarzenie w ogóle nie powinno mieć miejsca"
Zarząd Caritas Archidiecezji Białostockiej wydał oświadczenie, w którym przeprasza za całą sytuację. Jak podkreślono w komunikacie, 6 grudnia do Placówki Wsparcia Dziennego bez uprzedniego zaproszenia przyszła trójka młodych osób, które przywiozły prezenty dla dzieci. Jedna z nich była w stroju Mikołaja i podczas rozdawania prezentów założyła opaskę z symbolem ONR, co - jak tłumaczy Caritas - umknęło uwadze pracownika placówki. W tym samym czasie inna osoba miała fotografować wydarzenie.
"Zdjęcie zostało opublikowane bez zgody naszej instytucji. Nie było to w żaden sposób konsultowane wcześniej z zarządem Caritas Archidiecezji Białostockiej" - głosi komunikat.
Podkreślono również, że Caritas w Białymstoku uważa za niedopuszczalne wchodzenie na teren placówki osób nieupoważnionych i że wobec opiekunki dzieci zostaną wyciągnięte konsekwencje.
"Sprzeciwiamy się także nazywaniu naszych małych podopiecznych 'dziećmi, którymi na co dzień nie chcą zajmować się rodzice' oraz idącym za tym określeniem naznaczeniem społecznym. Stwierdzenie takie mija się z prawdą" - dodano.
- Caritas Archidiecezji Białostockiej czuje się wykorzystana. Zostaliśmy potraktowani jak środek do osiągnięcia celu. Takie zdarzenie w ogóle nie powinno mieć miejsca - stwierdził w rozmowie z TVN24 Michał Gaweł z Caritas Archidiecezji Białostockiej.
Autor: mart,mw/ja / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@1934ONR